Lukasz_N

140 zl to wlasnie ten tanszy. Ja za swoj dalem 250zl i tez tak samo padl

Najprawdopodobniej napinacz paska wielorwkowego siada. Mialem to samo. W zeszlym roku jak robilem rozrzad to go tez wymienialem. Przejechane 25 tys i szlag go trafil. Kosztowal nie malo. Stwierdzilem ze nie ma sensu kupowac juz takiego drogiego skoro i tak sie rozwali znow. Podobno te napinacze dlugo nie wytrzymuja. Ja raz na tydzien potraktuje os rolki WD-40 i na troche mam spokoj od swierszczy:)

No wlasnie nie ma. Najdziwniejsze jest to ze jak pierwszy raz zdemontowalem sprzeglo i kolo zamachowe to wszytko bylo suche od zewnatrz i wewnatrz a olej ewidentnie saczyl sie po wewnetrznej stronie obudowy skrzyni. Takze troche dziwne mi sie to wydalo.[br]Dopisany: 27 Grudzień 2010, 02:52_________________________________________________Witam ponownie Problem wycieku rozwiazany. Okazalo sie ze nowy uszczelniacz byl do d..py. Niby nowka ze sklepu a nie dolegal dokladnie do walu i puszczal olej. Po reklamacji wymieniony i wyciek ustapil. Takze wniosek ze nie wszytko co nowe koniecznie musi byc sprawne na 100%

Elring 804.850. Jest to uszczelniacz typu IWD z dwoma wargami wykonany z teflonu PTFE. Nie ma obwodowej sprezynki dociskowej.

Ten ktory zalozylem nie ma sprezyny. Jest razem z obudowa. Odma jest drozna. Spod miski to raczej nie cieknie bo to leci naprawde sporo i wyglada to tak jak by to byl olej pod cisnieniem wyrzucany, wiec raczej wyglada na uszczelniacz. Jezeli by byl wyciek spod miski to tyle oleju w tak krotkim czasie by raczej nie wylecialo.

Dokladnie taki sam nr OE jest na tym uszczelniaczu. 804.850 wg nr Elring

Zuzylem juz mnostwo WD-40 i innych preparatrow i niestety bez efektow. Podobno mozna wywiercic otwor pod tablica zeby sie dostac do cięgła. Ale w ktorym konkretnie miejscu? Jak by ktorys z forumowiczow mogl wrzucic foto z wymiarami mniej wiecej gdzie sie to ciegło znjaduje to by znacznie ulatwilo sprawe z wierceniem . Nie chce z klapy zrobic sera szwajcarskiego [br]Dopisany: 14 Grudzień 2010, 16:39_________________________________________________Kolejne podejscie do zablokowanego bagaznika i niestety nadal bez sukcesow Mysle czy nie rozwiercic wkladki zamka tylko pytanie czy cos to da skoro zamek jest wyzej a rygiel nizej? Dostane sie w ten sposob do dzwigni zamka?[br]Dopisany: 22 Grudzień 2010, 21:26_________________________________________________Witam ponownie. Po przesledzeniu dokladnie forum i zasiegnieciu troche wiedzy u fachowcow wreszcie udalo sie otworzyc klape bagaznika. Dla tych, ktorzy maja przedliftowego sedana moze sie przydac prosty sposob na poradzenie sobie z tym problemem. 1. Zdejmujemy ramke tablicy rejedtracyjnej 2. W odleglosci 12 cm w pionie od środka przycisku otwierania i 4 mm w lewo, patrzac od tylu na auto, wiercimy otwor. Czym wiekszy tym lepszy, ja uzylem do tego najpierw wiertla 6 mm, a nastepnie rozwiercilem do 15mm 3. Po wywierceniu otowru mamy na widoku dzwignie napedzajaca zamek rygla. Wystraczy za pomoca jakichis waskich i dlugich szczypiec chwycic ja pociagnac w gore i bagaznik otwarty 4. Nastepnie odkrecamy tapicerke i uchwyt do zamykania bagaznika i mamy dostep do mechanizmu otwierania zamka 5. Umieszczamy dzwignie na swoim miejscu, odpowiednio zabezpieczamy ( ja wywiercilem otowor 2mm pod zawleczke) i skrecamy wszystko z powrotem. W moim przypadku dzwignienka wypadla w ogole i musialem umiescic kawalek grubszego druta w otworze rygla zamka zeby pociagnac za rygiel i bagaznik sie otworzyl. Moze komus sie przyda ten sposob. Pozdr[br]Dopisany: 24 Grudzień 2010, 14:07_________________________________________________Proponuje przeniesc temat do FAQ, moze komus pomoze

Pompy nie wymienialem tylko plyn nowy. Gumy sa ok

To juz sprawdzone. Stamtad na pewno nie leci. Olej wydostaje sie przez to okienko w skrzyni. Wyglada to na uszczelniacz ale byl wymieniony na nowy. Jesli ktos moze podac nr z ETKI uszczelniacza na wał od strony skrzyni do 1Z to bylbym wdzieczny bo wyglada na to ze bede musial kupic kolejny a chce miec na 100% pewnosci ze bedzie pasowal

Witam Sprawa wyglada nastepujaco. Od jakiegos czasu zaczelo mi ubywac oleju i pod autkiem robila sie plama Jakis czas jezdzilem z tym problemem dolewajac po prostu co jakis czas oliwy. W koncu jednak zabralem sie za naprawe. Silnik dokladnie umyty od spodu i patrze skad cieknie. Olej zaczal pojawiac sie przez te male okienka u dolu skrzyni, na laczeniu skrzyni z silnikiem. Diagnoza: cieknie uszczelniacz. Skrzynia wyciagnieta, wymiana uszczelniacza na nowy, zalozony zgodnie z instrukcja (Erling teflonowy zintegrowany razem z obudowa+nowa uszczelka pod obudowe ) Po zlozeniu wszstkiego nadal cieknie Od nowa skrzynia w dol, tym razem podejrzenia padly na uszczelke pod miska. Wiec rama pomocnicza silnika w dol i wymiana uszczelki pod miska. Wszytko zlozone z powrotem i nadal jak cieknie tak cieklo. 2 dni roboty i bez zadnych efektow. Wkur.....lem sie juz na maksa, zero pomyslow co moze byc przyczyna Moze koledzy cos podpowiedza?

Co do pompy wspomagania to zaczela wczesniej troche glosniej chodzic. Wiec przeplukalem uklad, wymienilem plyn i po tym zabiegu sa wlasnie takie objawy jak pisalem wczesniej

Tak chociaz nie jest tak jak powinno byc na 100 % to znaczy chodzi ale tez z lekkim oporem ale juz da sie krecic jedna reka i jakos normalnie manewrowac

Witam Problem polega na tym ze jak auto postoi to jest ok ale jak sie stopniowo rozgrzewa w czasie jazdy to wspomaganie zaczyna pracowac takimi skokami tzn raz jest za chwile znika. Czasem zdarza sie ze w ogole zanika szczegolnie podczas manewrowania na parkingu. Plyn wymieniony na oryginal, uklad przeplukany, pompa nie halasuje, co moze byc przyczyna?

najprawdopodoniej 00575, notlauf

Kable idzie dotac razem z fajkami. Po prostu ucinasz istniejace kable w takim miejscu zeby bylo wygodnie polaczyc i dokladasz nowe razem z fajkami. Najlepiej polutowac i dobrze zaizolowac

W AHU plecionka (łącznik elestyczny) z jednej strony połączona jest z kołnierzem, ktory przykreacny jest do turbo, a z drugiej połaczona jest katalizorem. Nic nie ma prawa sie zsuwac. Połaczone jest na stale. Skoro sie zsunela to znaczy ze jest juz do d...y albo ktos nieporadnie ja zamocowal przy operacji wycinania kata (jesli oczywiscie go nie masz)

Skoro auto stalo na mrozie 10 godzin i normalnie otworzylem bagaznik to nie sadze zeby przez 2 minuty zamarzl tak ze przy uzyciu konkretnej sily nie dalo sie go otworzyc. To raczej usterka mechaniczna. Czytalem juz posty na ten temat ale pytanie czy jest jakis sposob na otworzenie zeby nic nie wiercic albo nie ciac?

Witam Spotkala mnie dzisiaj nieciekawa przygoda. Po pracy wracjac na parking musialem ogarnac ze sniegu swoje autko wiec otwarlem bagaznik zeby wyciagnac z niego szczotke. Wszytko byloby ok gdyby nie to ze drugi raz bagaznika nie moglem juz otworzyc. Probowalem wielokrotnie otwierac i zamykac centralnymi ale lipa drzwi sie pieknie otwieraja i zamykaja a bagaznik nie chce. Slychac ze silownik od bagaznika pracuje bo nawet jak dotykam zamek to czuc ze przerzuca zapdake. Rozpialem nawet wezyk od silownika pod siedzeniem i dmuchalem i ciagnalem powietrze bo myslalem ze moze pompka nie daje rady ale lipa niestety. Kluczykiem niestety tez nie da rady otowrzyc bo zamek jest tak zasyfiony ze nie da rady nawet ruszyc kluczyka. Siedzenia tez nie sa skladane i teraz jest pupa bo nie moge sie dostac do bagaznika. Moze koledzdy podpowedza jakis sposob zeby sobie z tym poradzic?

To chyba wykrętaków ze złota w tym warsztacie używają :>

Jesli ktorys z forumowiczow mogl by wrzucic schemat z etki z widokiem zlozenia nowej i starej kiery to by wiele wyjasnilo w tym temacie

Chetnie skorzystam z pomocy i wszelkich rad. Chodzi mi glownie o to czy kupujac tylko gola kiere i zaslepke bede mial mozliwosc podlaczenia klaksonu (czy jest mozliowsc wykorzystania do tego klaksonu z przedlifta czy trzeba cos dokupic do nowej kiery?)

Na dzien dzisiejszy i tak nie mam poduchy bo jest po wystrzale. Najbardziej zastanawiam sie jak nie bede mial poduchy tylko sama zaslepke to jak ma sie sprawa z klaksonem? idzie to jakos podlaczyc zeby dzialalo?

Podepnę sie pod temat. Mam do kupienia kierownice poliftowa 4 ramienna. Pytanie czy mozna ja bez problemu przelozyc do wersji przed liftem? Wiadomo ze musi byc przejsciowka ale czy trzeba dokupic obudowe i zwijak jesli nowa kierownica bedzie bez poduszki z sama tylko zaslepka? I jak to jest z sygnalem dzwiekowym? Da rade cos takiego wyrzezbic kupujac tylko sama przejsciowke i zaslepke?

Przejrzalem juz tematy dotyczace zmiany kierownicy ale niestey nie znalazlem konkretnej odpowiedzi na moje pytanie. Odpowiedzi w stylu " chyba sie da", "raczej powinno pasowac" mnie nie satysfakcjonuja. Chcialbym zeby wypowiedzial sie ktos, to taka opcje przerobil.

Podepnę sie pod temat. Mam do kupienia kierownice poliftowa 4 ramienna. Pytanie czy mozna ja bez problemu przelozyc do wersji przed liftem? Wiadomo ze musi byc przejsciowka ale czy trzeba dokupic obudowe i zwijak jesli nowa kierownica bedzie bez poduszki z sama tylko zaslepka? I jak to jest z sygnalem dzwiekowym? Da rade cos takiego wyrzezbic kupujac tylko sama przejsciowke i zaslepke?