Lukasz_N

2h roboty

Na filtrze powinny byc strzalki z kierunkami przeplywow.

Tak z tym że co do wartosci kąta wyprzedzenia wtrysku to: 3°n.OT..4°v.OT

W tej tabeli dokladnie masz wszystko opisane. Wlasciwie intersuje Cie przede wszystkim wartosc kąta wyprzedzenia wtrysku w grupie 04->02. Do tej wartosci musisz dazyc. A temperatura paliwa podawana w 00->09 nie jest wyrazona w stopniach celcjusza i nie mozna tego bezposrednio tak przekladac. Co do dawki to porownaj 01->02.

Szczerze to nie widziałem jeszcze nigdy w życiu miedzianych o-ringów. Koledze pewnie chodzi o miedzianą podkładkę.

Sprawdz dolot na szczelnosc i wszystkie wezyki czy nie są przetarte. Blad 553 dotyczy przeplywki. Ale najpierw doprowadz cisnienie doladownia do porzadku.

To jest sruba zaslepiajaca otwór do umieszczenia czujnika zegarowgo. Uszczelniona jest pierscieniem O-ring.

Ja cały czas obstaje za tym ze rozrusznik kręci ale nie przenosi napędu na koło zamachowe i winny jest uszkodzony bendix.

To jest kod błędu chwilowego braku komunikacji sterownika z immo. Poczytaj trochę tu: http://www.a4-klub.pl/smf/empty-t31738.0.html;highlight=17978 http://www.a4-klub.pl/smf/empty-t11017.0.html;highlight=17978 http://www.a4-klub.pl/smf/empty-t16459.0.html;highlight=17978

Oryginalnie jest Pierburg montowany. Sprawdź ceny w róznych hurtowniach motoryzacyjnych ale nie powinny sie zbytnio różnic.

Tylko Pierburg.

VAG usterki mechanicznej rozrusznika nie wyłapie. To nie jest cudowne narzędzie na wszystkie problemy. Myślenie że podłączając VAGa można zdiagnozowac wszytko jest nie na miejscu.

Skoro pasek spadł i pompa cieczy chłodzącej nie pracowała to mogło dojśc do przegrzania glowicy i uszczelka strzelila

W rozruszniku nie ma co wadzic. Sa trzy opcje: 1. Uszkodzony bendix - wtedy elektromagnes wypycha bendix, załącza styki obwodu silnika rozrusznika, Rozrusznik kręci ale w wyniku uszkodzenia sprzęgiełka bendixa napęd nie jest przenoszony na koło zamachowe. Slychac wtedy charakterystyczne wycie rozrusznika pracującego bez obciążenia. Wlasnie to podejrzewam stało się u Ciebie. 2. Uszkodzony włącznik elektromagnetyczny - brak zasilania elektromagnesu powoduje brak wypychania bendixa i nie załączanie obowodu silnika rozrusznika. Może też dojśc do uszkodzenia (wypalenia) styków obwodu silnika w wylaczniku elektromagnetycznym. Slychac wtedy charakterystyczne cyknięcie podczas przękrecenia kluczyka w pozycję start. 3. Uszkodzony silnik rozrusznika, uszkodzone szczotki (zdarza się bardzo rzadko)

Sprawdź koło paska zębatego na wale korbowym. Uszkodzona śruba i wielowypust czesto powodują takie ciągłe zmiany kąta wyprzedzenia tłoczenia.

Z tego co koleżanka pisze to najbardziej prawdopodobną przyczyną jest uszkodzony bendix rozrusznika. To "wycie" to obracający się rozrusznik który nie zazębia się z kołem zamachowym. Czasami złapie i wtedy auto odpala normalnie. Wymienic bendix i będzie

Porównaj sobie tutaj: http://www.a4-klub.pl/smf/tabele_wartosci_zmierzonych_silniki_1zahu_aey_agpaqm_afnavg-t16622.0.html W czasie testu silnik rozgrzany do min 80 st.

Najczęściej kończy się przepalaniem uszczelki pod głowicą. Chociaż życie zna takie przypadki że głowice lądowały już na złomie po takiej akcji

Dokładnie. A to że uszczelka nowa to nie znaczy ze napewno nie puszcza oleju. Może nie jest dobrze ułożona albo nie dociągnięta. Tylko ostrożnie z tym dokręcaniem bo można przeholować łatwo.

Zacznij od sprawdzenia uszczelki pod pokrywą zaworów. Potem sprawdź pierścień Simmera na wale rozrządu.

Nie ma takiej opcji żeby normalne ciśnienie atmosferyczne wynosiło kiedykolwiek 1.3 bara. Średnio wynosi 1 bar.

Jaki obieg????? Jaki Ci pasek spadnie to pompa wody nie pracuje i nie ma żadnego obiegu. Chyba że sobie łyżką w zbiorniczku wyrównawczym pomieszasz i Ci się wiry zrobią :polew: Swoja drogą jechać 30km i nie zauważyć że coś jest nie tak to niezły refleks trzeba mieć :> Na desce to się aż kolorowo robi i wszystkie kontrolki świecą jak choinka w święta :>

To już inna para kaloszy :>

Tak a potem cudownie wbrem wszystkim prawom fizyki płynie sobie w góre na głowicę i kolektor Nie sądze żeby to było możliwe mieć taki wyciek. Takie ilości oleju w kolektorze ssącym nie wróżą dobrze. Tzn wzmacniana, bardziej wytrzymała termicznie i mechanicznie. Widzę ze masz lekki mod więc można by pomyśleć o takim rozwiązaniu.

No ale raczaj nikt z odpięta gruszką nie jeździ a poza tym wnioskuje że kolega pisząc że turbo pompuje mu tylko 1.3 bara miał na myśli wskazania wg VAG czyli 1300 mbar, więc rzeczywiście nie jest rewelacyjnie.