Skocz do zawartości

SSHADOWW5

Pasjonat
  • Postów

    51
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez SSHADOWW5

  1. A JA SIE NIEZGODZE Z WEZAMI NIEORYGINALNYMI - zakułem osttanio waż od wspoamagania bo moj ulrgł destrukcji o wszysto w najlepszym porzadku tylko fachman musibyc kumaty i poprzekladac wszystko ze srodka , jedenz wezy ma w srodku zaworek a co do pynu to pod sołona zbiorniczka płynu jest piekny napis "nur fur mineral oil" itd itp tak wiec wszystko w temacie
  2. u mnie to samo - delikatne wciskanie gazu i niunia odpowiada tak jak się ją traktuje - również delikatnie z mała zwłoką. nie przeszkadza mi to
  3. postawię na spręzyny - miałe kiedys taki przypadek - pekła ostatni zwoj i tlukl sie na nirownosciach
  4. ja chętnie skorzystam
  5. popieram kolegę - na allegro sam wirnik grafitowy mozna zakupic - wymiana banalna cena około 120 - 150 zł
  6. Ja wlewam CASTROL MAGNATEC 10W 40 - i jest super
  7. kolego jeżdże na takim płynie od 8 lat - nic sie nie dzieje
  8. popieram kolegę - też takiego używam - płyn z orlenu ATF II CZERWONY = 16 ZŁ/ SZT - pojemnośc opakowania 1 ltr. - wystarcza bo pojemność układu 0,9 ltr. - po zdjęciu osłony ze zbiorniczka płynu ukazuje się na nim napis żeby używać tylko płynu mineralnego
  9. na moje oko to cały układ jest zapowietrzony i trzeba go odpowietrzyc, a zwróć jeszcze uwagę jaki płyn do wspomagania został wlany, bo może być tak , że zalali ci syntetyk , a był wcześniej mineralny - na zbiorniczku pod osłona jest napis , żeby używac tylko płynu mineralnego - kolor czerwony, zwróć uwagę czy czasem nie wlali zielonego.
  10. co do płynu to ja mam wlany czerwony. Pragnę zauważyć ze po zdjęciu osłonu ze zbiorniczka płynu wspomagania na zbiorniczku u góry jest napisane żeby stosować wyłącznie płyn mineralny - czyli czerwony - zielony to syntetyk. Także z tym zielonym koledzy to nie jest za dobry pomysł.
  11. a ja pomykam na 185/65 "15" BARUM i są świetne a szczególnie na wrocławskie dziury
  12. ja też miałem pęknięty wąż - łączący maglownicę z rurkę schładzającą przy zderzaku) wyciek był dokładnie od strony kierowcy małe kropelki bo reszta zbierała sie na płycie pod silnikiem i przy jeżdzie znikała - wczoraj wymieniłem - wąz jedyne 80 zł i pokłopocie
  13. tak jak przedmówca wspomniał płynu powinno być tyle żeby wskażnik na korku pokazywał między min i max. Uważaj i nie wymieszaj płynów - jak miałeś czerwony to lej czerwony jak zielony to też identyczny wlej bo będzie klops (czerwony jest syntetyczny a zielony mineralny) absolutnie żadnego mieszania. A proble opisywany wygląda mi na padniętą pompę wspomagania
  14. cała nadzieja w tym , że nie wlałeś tego dużo. Najlepiej wywaliś wszystko i zalać na nowo układ wspomagania - teraz tylko czy masz czerwony płyn , czy zielony - bo to zasadnicza różnica (jeden to mineralny , a drugi syntetyk) i się tego nie miesza
  15. dokładnie tak jak kolega mówi - trzeba odpowietrzyć układ - maxymalne skręty kierownicy w lewo i w prawo na przemian z przytrzymaniem przez chwilę w skrajnych położeniach - kilkakrotne powtórki powinny zlikwidowac problem
  16. a mnie troche zastanawia, że tak zmieniacie sobie płyn do wspomagania bezkrytycznie z czerwonego na zielony , itp. - w tym akurat przypadku to żadnych zmian - jak był czerwony to się leje czerwony ---jak był zielony to zielony ( jeden jest syntetykiem , a drugi jest mineralny )
  17. z używkami może być problem, z tego względu, że chłodnica klimy jest aluminiowa i jeżeli rurki nie były ruszane kilka ładnych lat to przy odkręcaniu ale niestety gwinty sie zrywają - miałem niestety taką sytuację u siebie po przygodzie z sarenką trzeba było wymienić chłodnicę klimy i rurki owszem się odkręciły - ale dopiero po potraktowaniu ich dopiero 2-calową żabką i niestety gwinty z końcówek chłodnicy zostały wewnątrz nakrętek z węży.......rada przy przykręcaniunowej chłodnicy posmarować gwinty pastą którą używają hydraulicy do uszczelniania gwintów
  18. A ja powiem inaczej - wszystko zależy od tego czy potrafisz wymienić wahacze sam..........ja nigdy nie wymieniam całych kompletów gdy padnie dwa, lub trzy wahacze---kupuję tyle na wymianę ile trzeba i wymieniam sam
  19. U MNIE PRZEBIEG MINĄŁ 200 TYŚ ZALEWAM DO NIUNI CASTROL MAGNATEC PÓLSYNT. - WYMIANA CO 10 TYŚ RYGORYSTYCZNIE PRZESTRZEGANE - JEŻDŻĘ JUŻ KILKA ŁADNYCH LATEK I PEŁNE ZADOWOLENIE. A KOLEDZE ODRADZAM WLEWANIE MINERALNEGO OLEJU JAK I PEŁNO SYNT. - PÓLSYNT. BĘDZIE NAJLEPSZYM ROZWIĄZANIEM - CO DO LOTOSA TO WYSTARCZY ZERKNĄC NA KLASĘ OLEJU ZAWSZE SĄ LITERKI np. SJ/CF i już wiadomo co to za olej
  20. największe prawdopodobieństwo jest takie , że przepalił się tłumik wewnątrz
  21. Ja mam na liczniku 210000 km - leje CASTROL MAGNATEC 10W/40 i jest super. Butelka 5ltr starcza od wymiany do wymiany ( około 4 ltr do środka , a literek na doleweczki na 10000 km- bo co tyle wlewam nowy olejek
  22. Mozesz spokojnie wymienic sam przegub - pewnie stukota przy skreconych kolach - nie ma to wpływu absolutnie na półoś, gdyż przegub nabity jest na nią na wieloklinie i zabezpieczony pierscieniem zegera. Jedynie co sie może stac to u milosników ruszania z piskiem opon - zerwanie wieloklinu łączącego oba elementy lub jego starciu częściowemu - ale to już ekstremalne przypadki i w wiekszosci dot. przegubow zewnetrznych.
  23. stkuac moze byle pierdołka - ostatnio mialem przypadek ze kalapotała sie ramka od tablicy rejestracyjnej podczas jazdy - sprawdzaniom zawieszenia nie było konca
  24. Stukanie - jeżeli to tzw. terkotanie przy skręconych kolach to pewnie przegub zewnetrzny, a jak nierownomierne stuki to tylko podnosnik i nic innego nie pomozei sprawdzac gdzie cos sie kalapota
  25. Autko na pewno sie podniesie jak zmienisz sprężyny - choć czy , aż tak bardzo jest to potrzebne
×
×
  • Dodaj nową pozycję...