VicVega

Koledzy, wentylator klimy odmówił współpracy. Najpierw nie działał na najwyższym biegu, a potem zaczął wywalać błąd na FISie. Sprawdziłem bezpieczniki, te pod kierownicą - ok. Byłem u elektryka, który próbował włączyć go VAG-iem - nie udało się. Stwierdził, że zatarty i koniec. Teraz tak, mam kilka pytań. 1. Elektryk stwierdził, że lepiej tego nie rozbierać i nie regenerować, bo pracuje to pod zbyt dużym obciążeniem i może narobić szkód, jak się ew. rozleci. Dobrze mówi? 2. Elektryk zasugerował mi kupno używki (wiatrak+moduł) za 350PLN, z pewnego źródła. Elektryk też jest sprawdzony, nie żaden krętacz. Dobra to cena? Czytałem na forum, że można dostać jakieś nówki za 200PLN, ale to chyba jakaś chińszczyzna? W ASO tysiaka trzeba dać. Co radzicie w kwestii zakupu drugiego? 3. Mam wymontować wentylator i przynieść jutro, żeby sprawdzić czy ta używka jest na pewno taka sama. Teraz tak, teorię znam, ale w praktyce nie mogę znaleźć tej jednej śrubki, na której jest zamocowany Bardzo bym prosił o zaznaczenie na poniższym zdjęciu (zapożyczonym z forum) gdzie ta śrubka siedzi. Zdjęcie: 4. Co ciekawe, wentylator włącza się od czasu do czasu. Na zimnym silniku, gdy jest małe ciśnienie w układzie nawet często. Czy diagnoza o jego wymianie jest przedwczesna? Pozdrawiam i z góry dziękuję za rady!

Wrażenia po pierwszych deszczach i dłuższej trasie. bardzo ładnie zbierają wodę (a wczoraj w Łodzi na prawdę było co zbierać z szyby) owady zmazują, a nie rozmazują cichutko i tak jakoś gładko chodzą po szybie idealnie pracują przy wyższych prędkościach w okolicach 160-170, nic nie podwiewa ani za mocno nie dociska[\li] Póki co jestem bardzo zadowolony, no ale, jak mówiłem, na razie to są nówki, zobaczymy co będzie za pół roku. Pozdrawiam!

A co myślicie o wiatraku? Bo zobaczcie, gdy czynnik osiąga jakieś ciśnienie (lub silnik temperaturę) to włącza się wiatrak. Wiatraki te mają 2-3 prędkości chyba. Dobrze mówię jak dotąd? Może wiatrak nie wyrabiana tej maksymalnej prędkości, wysiada i układ automatycznie wyłącza sprężarkę.. Co myślicie? Ma to sens?[br]Dopisany: 06 Czerwiec 2011, 11:09_________________________________________________Byłem dziś u klimiarzy. Sprężarka chodzi idealnie. Wiatrak to samo i okazuje się, że ten dźwięk jak by coś się rozkręcało to któryś z nawiewów wewnątrz, bo pod maską cichuteńko wszystko pracuje (no może poza V6). Ponoć te wiatraki mają jedną prędkość, ale jakoś nie jestem tego pewien. Czynnika nic nie ubywa. Olej na miejscu. No wszystko perfekt. Chłodnicę facet oglądał z ultra fioletową lampką i choć z początku mówił, że coś słabo wygląda to potem się z tego wycofał. Chłodnica ciepło odprowadza dobrze, bo ponoć wzrastałoby ciśnienie w układzie i widoczne byłoby to na maszynie. Osuszacz gość wyeliminował, bo ponoć nie włączałaby się klima po postoju 15 minutowym. Kilka godzin musiałby odstać wóz. Także na ten moment postawiona diagnoza brzmi: wszystko gra. Sprawdzę w środę, będę jechał do Poznania akurat. Chłodnicę potraktowałem rano sprężonym powietrzem. Karcherem się bałem. Może po przeczyszczeniu chłodnicy problem zniknie. Gdyby nadal się rypało, to mam przyjechać na dalsze kombinowanie. W takiej sytuacji Panowie obstawiali niedrożność układu. Poczekamy, zobaczymy.

Ja pierdzielę, Panowie, ale syf jest z tymi zapiekającymi się ramionami. Jak pisałem rano zdjąłem to zapieczone ramię (lewe). Jak dojechałem do domu zabrałem się za wymianę i okazało się, że drugie też się zapiekło, mimo że kilka dni wcześniej schodziło normalnie. Musiałem za jakiś czas jechać jeszcze w kilka miejsc, a że zanosiło się na deszcz założyłem zdjęte wcześniej lewe ramię na miejsce. Byłem między innymi u speców od klimy i okazało się, że oni mają taki specjalny ściągacz do tego typu akcji. Bez problemu zdjęli świeżo zapieczone prawe ramię i już chciałem jechać, ale stwierdziłem, że lepiej spróbować zdjąć i lewe (to które rano potraktowałem młotkiem) i co się okazało... Zapieczone Przez kilka godzin, tak że nie dało się go ruszyć. Ściągaczem oczywiście zlazło. Przydatne narzędzie - takie szczęki, na małym stelażu, w którego centrum siedzi gwintowany bolec z pokrętłem do obracania. Szczękami łapiemy takie ramię i dokręcamy bolec. W każdym razie nowe wycieraczki już są. Montaż to już sama przyjemność. Z tego co zauważyłem tak na gorąco, to cichutko chodzą no i ładnie ścierają. Zaraz po założeniu na dzień dobry dostałem srajtą po szybie - dwa machnięcia i srajty nie było, żadnego mazania. No, ale póki co są nowe, także na ocenę taką rzetelną trzeba jeszcze poczekać. Jedno, co jest już teraz pewne, to że lepiej wyglądają W środę jadę do Poznania, zobaczymy jak poradzą sobie z insektami na szybie.

Zdjęte. Specjalnym narzędziem okazał się młotek Z jednej strony lekko podważone, z drugiej lekko puknięte młotkiem i puściło. Nowe założę sobie już domu, bo mam szybę całą w szczątkach robali rozwalonych w trakcie weekendowej trasy, także chyba dobrze będzie ją najpierw przemyć. Za jakiś czas zdam relację z pracy nowych wycieraczek.

Poważnie? To coś słabo szukałem chyba. I miałeś takie same objawy jak ja? A ile Cię wyniosła wymiana (części i robocizna)?

Myślisz? Znasz takie przypadki? Bo wiesz, jak klima działa poprawnie to osuszacz też daje radę. Tzn. tak na chłopski rozum - nawet podczas największych ulew na szybie absolutnie zero pary.

Na początek: przepraszam modów za odgrzewanie tak starego kotleta, ale problem jest ten sam, a wątek już istnieje, więc uznałem, że nie ma sensu zakładać nowego. Wracając do problemu. Gdy ostatnio pytałem o dziwne działanie klimy i kolega augustA4 doradził sprawdzenie czynnika wyszło, że ilość "chłodziwa" jest ok. Nie miałem jakichś dłuższych tras w upale, więc problem się nie pojawiał. Przestałem o tym myśleć. Po zimie przestało chłodzić zupełnie, więc do serwisu klimy, gdzie okazało się, że skruszała wiązka od sprężarki. Czynnik nadal w normie. Pomyślałem, że to musiała być przyczyna tego dziwnego działania, ale w weekend miałem małą traskę w upale i tak po 120km już letnie leciało powietrze, wiatraki podkręcone, a jak dojeżdżałem do celu powietrze było ciepłe, wiatraki latały na max. Co ciekawe zauważyłem, że najpierw powietrze ogrzewa się w wylotach po stronie kierowcy. Myśląc nad przyczyną problemu doszedłem do wniosku, że może układ ma problem z oddawaniem ciepła i może dobrze by było potraktować chłodnicę klimy jakimś karcherem, bo syfu na niej trochę jest. Co o tym myślicie? Jakieś inne refleksje? Pozdrawiam!

Zakupiłem zestaw do przeróbki na pióra aero. W ASO za 263,50 czyli jeszcze taniej niż na allegro. Kupowałem do tego przycisk ESP i zaślepki obok niego i z racji większych zakupów dostałem zniżkę 15% W zestawie są ramiona, pióra aero SWF, nakrętki i zaślepki. Wczoraj zabrałem się za montaż i.. wałek. Jedno ze starych ramion podrdzewiało na gwintowanym bolcu i nie chce z niego zejść Popsikałem WD-40 na noc, ale nadal ani drgnie. Mój ojciec miał to samo w Kia Sorento. Jemu zdjął to zakładowy mechanik, jakimś specjalistycznym narzędziem i ja pewnie też do niego pójdę, ale może ma ktoś jakieś pomysły jak to ruszyć w domowych warunkach? Nie chce mi się z tym czekać do poniedziałku

Dzwoniłem do ASO przed chwilą. Mają taki zestaw, także to nie jest jakiś składak. Kosztuje u nich 310, także chyba nie ma co czekać na wysyłkę z allegro (a widziałem, że kilka osób narzekało na opóźnienia w przesyłce i brak kontaktu). Do tego mam 10% zniżki, także akurat wyjdzie na 279, jak na aukcji, tyle, że bez kosztów przesyłki.

Panowie, a co myślicie o tych http://allegro.pl/oryginalne-wycieraczki-ramiona-aero-audi-a4-b6-i1596467676.html Dzisiaj lało w Łodzi i wkurzyłem się, bo moje wspaniałe Bosche zaczęły trzeć o szybę od czasu do czasu, przy temp. 16.5 stopnia, także chcę wymienić je na aero.

Zamów z ich strony najlepiej. Tam jest e-mail adres na zamówienia w zakładce sprzedaż detaliczna bodajże. Nie musisz nawet sam dobierać wycieraczek, podasz model auta, wybierzesz sposób zapłaty i Ci przyślą. Bez latania po sklepach.

Cytuję: "Bardzo nam przykro ale do Audi A4 B6 nie produkujemy piór. Jest tam zastosowane bardzo specyficzne i rzadko spotykane połączenie pióro-ramie. Oznaczenia zaś w naszym katalogu jeszcze dzisiaj zmieniamy. Za wprowadzenie w błąd bardzo przepraszamy. " Pozostaje wymiana ramion. Jak już mi te Bosche padną zupełnie to przygarnę taki zestaw ramiona + pióra aero z alledrogo.

Tak, to jest to. Tzn. to w drugim poście, te "teoretycznie montowane do 2004 roku". I nie widzę, żeby to pasowało do któregokolwiek schematu montażu na stronie Mot-Gumu. Napisałem do nich maila, ale póki co cisza. Zdjęcia:

No tak, od 2007 w górę, ale jest też przedział 1999-2003 i tam są wycieraczki płaskie typu A. No to to jest B6 przecież. Pod koniec 2003 roku zmienili ramiona ponoć na takie, że można mocować do nich wycieraczki Aero najpopularniejszych producentów jak Bosch czy Valeo i w B7 też takie były. Ja mam auto z marca 2003 no to powinny pasować te mot-gumowe, chociaż jak patrzę na schemat tego łącznika typu A to chyba jakoś inaczej to u mnie wygląda, ale się zobaczy. Może jak by zdjąć nie tylko klips, ale cały ten plastik montażowy z ramienia to podejdzie. Tak a'propos - to ramie, które jest u mnie jest już totalnie nietypowe - w żadnym markecie, na żadnej stacji, nigdzie nie ma do niego wycieraczek. A jaka tanizna u nich. Sprawdzę dziś jak to wygląda dokładnie. Jak mówisz, że tak się dobrze spisują, to fajnie by było gdyby pasowały.

Ale zobacz, na stronie jest podane, że są do B6 jak i do B7. W katalogu konkretnie. Zobacz tutaj: http://www.motgum.com/index.php?pid=27 Płaskie pióra z adaptorami do większości typów.

A moje Bosche, jakoś odżyły dziś. Lało konkretnie i zupełnie przyzwoicie sobie radziły. Pewnie pomogło im, że solidnie przeczyściłem pióra. No ale za niedługo i tak będą do wymiany. Nie mam pojęcia jakie Valeo pasują do B6. Tzn. B6 po 11.2003 to wiem, że silencio xtrm już pasują, ale moja jest kilka miesięcy starsza. Znalazłem na allegro oryginalne zestawy tych nowszych ramion z wycieraczkami aero od razy. Także pewnie za jakiś czas taki zestaw przygarnę.

Słuchajcie, ja kupiłem Bosch Twin 909. Wymieniłem je przed zimą, bo stare zaczęły mocno niedomagać. W każdym razie, ładnie zbierały na początku, ale po jakichś 3 miesiącach stwardniały i przy temperaturze poniżej 5-6 stopni trą masakrycznie o szybę. Na początku wiosny jeszcze jako tako zbierały. Teraz zaczynają mazać. Tzn. przy pierwszym ruchu (w górę) mażą mocno. Przy powrotnym już zbiorą wszystko, no ale nie tak to powinno wyglądać. Inną sprawą są same spryskiwacze, które na naszych drogach ciągle się przestawiają i jeden psika na Maroko drugi na księżyc W każdym razie nie jestem z nich zadowolony. Spodziewałem się, że Bosch pociągnie trochę dłużej. Problem polega na tym, że nigdzie nie mogę dostać wycieraczek do B6. Jaki model tych Valeo kupujecie żeby pasował do tych nietypowych klipsów? Myślałem też nad zmianą ramion na takie od B7 żeby móc silencio xtrm założyć.

U mnie to samo. Na razie na jednym nadkolu - lewe tylne. Takie małe purchle się porobiły. Nie mogłem się temu nadziwić. U mnie zawsze jeździły duże koła. 19 na lato i 17 na zimę, także pewnie zrobiło to swoje. Teraz mam 16, ale na przednich wylazł mi właśnie poodpryskiwany lakier od za dużych kół. Rdzy póki co brak. Za pomalowanie 3 błotników (nie całe - ranty, trochę nad nimi i cieniowanie wzwyż) i zaślepki haka (którą mi ukradli i z ASO mam "surową") malarz zaufany chce 600PLN. Jakoś w przyszłym tygodniu odstawię auto, bo nie mogę już na to patrzeć.. Nie mogę się nadziwić innej sprawie. Autor posta pisze, że zdejmował nadkole do wymiany postojowej żarówki. Po co?? Ja też mam lampę ksenonową i wystarczy zdjąć dekielek i wymienić żarówkę. Żadnych śrub luzować nawet nie trzeba, o zdejmowaniu nadkola nie wspominając...

Dziwne, bo jak ja wpisywałem ten numer to mi wyskakuje, że nie ma takiej części. Ten numer dokładnie: 857525275. Napisałem przedwczoraj maila corteco, ale póki co nikt nie zechciał mi na niego odpowiedzieć... Napiszę do jakiegoś zagranicznego przedstawiciela - na pewno odpiszą w czasie do pół godziny.

No tak, faktycznie, do 12 są rozmiary w ETKA, ale jak biorę numer uszczelniacza 16 (857525275) to na stronie Corteco wychodzi mi, że nie ma takiego produktu w bazie. Ten sam numer sprawdzałeś czy jakiś inny?

A faktycznie, na rozmiary nie spojrzałem. Ale zobacz, że w katalogu on-line, jak klikniesz zakładkę 'informacja OE' to numer 014409399b powtarza się przy obydwu pierścieniach, także ktoś chyba się pomylił, bo wychodziłoby na to, że dwa różnej wielkości uszczelniacze pasują w to samo miejsce.. Zerknę w anglojęzycznej wersji czy też jest taki błąd.[br]Dopisany: 16 Maj 2011, 21:25_________________________________________________W angielskiej i niemieckiej wersji jest tak samo, także albo ktoś namieszał u nich albo ja coś źle odczytałem z ETKI. A Ty jak dopasowałeś te wymiary? Z katalogu on-line wydedukowałeś czy gdzieś jeszcze znalazłeś o nich info?

Zgadza się, choć znalazłem go też pod inną pozycją z numerem 12017270B, wówczas nadal do Audi pasuje, ale jest napisane, że jeszcze do paru innych marek. Ale to jest ten "boczny" (nr 12 na schemacie, który umieściłem). Nie mogę natomiast znaleźć tego centralnego (nr 014409399b wg kolegi Hanisza). Jak wrzucam ten numer do katalogu on-line Corteco wyskakuje mi, że nie ma takiego produktu.. Jak wyszukuje po modelu też nie wyskakuje. Jakieś inne się pojawiają, ale nie pasują pod numer OE VAG tego uszczelniacza [br]Dopisany: 16 Maj 2011, 13:40_________________________________________________Poprawka: Ten numer 014409399b to numer części OE Audi, a Corteco, jak pisał wcześniej Hanisz, i to jest numer katalogowy tego bocznego uszczelniacza. Do niego odpowiedniki Corteco mają numery 12017270B lub 12010684B. Do tego centralnego o numerze 857525275 musi być jakiś inny, ale w katalogu go nie ma. No chyba, że są wymienne. Zobaczymy co powie kolega Hanisz. Może już próbował go zakładać.

Mało roboty, łatwy dostęp. Panel z boku trzeba zdjąć i odkręcić śruby tam, w środku i pod spodem. Nie jeden opis jest na forum. Zorientuj się tylko czy to WD40 jest zalecane do takiej operacji. Ludzie traktują je trochę jak taki środek-cud do wszystkiego, a jednak nie wszędzie się sprawdza i potrafi narobić szkód.

O, super. To daj znać jak uporasz się z tym. Nie wiem czy u mnie to tak samo wygląda, bo mam B6, ale jak okaże się, że kolega dobrze dobrał u Ciebie, to i do B6 dobierze na pewno. Zresztą zerknę co ETKA mówi na ten temat. Sam będziesz się brał za wymianę czy oddajesz do warsztatu?[br]Dopisany: 11 Maj 2011, 21:06_________________________________________________To samo! Numery są te same dla roku '99 i 2003. Nr 16 na zdj. poniżej. U mnie występuje jeszcze jakiś pierścień uszczelniający do tego (nr 15). A jesteś pewien, że to z tego uszczelniacza cieknie? Bo zobacz, że są jeszcze dwa, po obu stronach (nr 12). I jeszcze w jakiś smar uszczelniający do wałków trzeba się chyba zaopatrzyć.