Chyba jakas plaga...
Nie dalej, jak 2 tygodnie temu zapalila mi sie kontrolka (fotel kierowcy, najprawdopodobniej po tym, jak zona przestawiala fotel dla siebie). Po skasowaniu VAGiem ponownie zablysnela, wiec rozpialem wtyczki i ponownie spialem (bez dodatkowego czyszczenia). Jak na razie kontrolka sie nie swieci (oczywiscie ostatecznie skasowany blad VAGiem, gdyz jak slyszalem, samoczynnie nie zgasnie).
Andrzej
Chyba jakas plaga...
Nie dalej, jak 2 tygodnie temu zapalila mi sie kontrolka (fotel kierowcy, najprawdopodobniej po tym, jak zona przestawiala fotel dla siebie). Po skasowaniu VAGiem ponownie zablysnela, wiec rozpialem wtyczki i ponownie spialem (bez dodatkowego czyszczenia). Jak na razie kontrolka sie nie swieci (oczywiscie ostatecznie skasowany blad VAGiem, gdyz jak slyszalem, samoczynnie nie zgasnie).
Andrzej
cholera moze i jakas palga dialbi wiedza. ja jestem pewien ze od fotela bo nudzilo mi sie jak stalem w korku i zaczolem bawic sie regulacja wysokosci i w tym momencie włąsnie sie zaswiecila