Hello,
pytam bo nic nie znalazlem ciekawego na necie (przyznam ze slabo szukalem). Wiele osob ma naped quattro z urzytkownikow tego forum, napewno jezdzili juz nie jedna zime i z doswiadczenia moga sie pochwalic jak sie zachowywac w razie jakichs ekstremalnych warunkach. Sam poprubowalbym ale nie ma na razie warunkow ani placu na wyczucie auta a to pierwsze 4x4 jakie mam.
WIec pytam jak tu jezdzic, np w zakretach czy noga caly czas na gazie czy odposcic? czy tez wchodzic w zakret a w polowie gaz do dechy czy sterowac normalnie, jak podsterowny to gaz jak nad to noga z gazu czy jak itp
pozatym naped quattro jest zaj#@#@ mocozerny, strasznie zamula auto, bez czipa 130 KM nie wystarcza wogole, a w 110 w dieslu to juz wogole musi byc porazka
no i spalanie tez jest niezłe, conajmniej o 1,5 litra wiecej niz naped na jedna oś z tego co zauwazylem
macie cos do dodania to piszta ciao