Majkel

aaa... myślałem, że za Hammera odpowiadasz, ale u niego chyba podobnie będzie

eeee...to luzik - u mnie 2,5 centa więcej jest

narazie gwintu nie będzie... Jak sie amory kiedyś tam rozlecą to wtedy bedziemy myśleć... póki co i tak moje -50 wygląda jakby na lekko skręconym gwincie było Ale coś czuje, że ta zima da mi w kość i na kolejną będe zmuszony wpakować gwint Ile teraz masz u siebie od ziemi do nadkola? Przestałem mierzyć jak skończyłem 13lat Przestałeś bo pewnie zauważyłeś że to nic nie daje i Ci od samego mierzenia wcale nie urośnie :grin:

narazie gwintu nie będzie... Jak sie amory kiedyś tam rozlecą to wtedy bedziemy myśleć... póki co i tak moje -50 wygląda jakby na lekko skręconym gwincie było Ale coś czuje, że ta zima da mi w kość i na kolejną będe zmuszony wpakować gwint Ile teraz masz u siebie od ziemi do nadkola? 59 cm przód i 59 tył i narazie nie szykuje się abym to dźwignął...ABC... Absolutny Brak Czasu to mo dobre, tak mu to zostow To u mnie jest z przodu teraz na zime 61,5 - czyli miejsca pod podwoziem jeszcze w ciuuuuullllll!!!! :grin:

narazie gwintu nie będzie... Jak sie amory kiedyś tam rozlecą to wtedy bedziemy myśleć... póki co i tak moje -50 wygląda jakby na lekko skręconym gwincie było Ale coś czuje, że ta zima da mi w kość i na kolejną będe zmuszony wpakować gwint Ile teraz masz u siebie od ziemi do nadkola?

czasym byś tak zasłużył

Siema

Dobry!

O ile się nie myle, to czujnik temperatury znajduje się bezpośrednio w macie

No nie tak do końca, że podłączysz i już działa... coś musi ciągnąć linke, jak to np jest w Vectrze C, która o ile sie nie myle, ma jeden siłownik elektryczny a jeden zwykły... Przy otwieraniu linka zostaje zwolniona i sprężyna w elektrycznym siłowniku rozciąga się i unosi klape, a przy tym pomaga jej ten zwykły siłownik, natomiast przy zamykaniu linka ściąga siłownik i zamyka klape, chyba tak to działa

dałbym głowe, że szefu miał białą ale jeśli się myle i to jego sztuka, to już nie pasuje "bezwypadkowa" w opisie poza tym koleś, który sprzedaje tą A5 ma jeszcze golfa VI na luksemburskich blachach, więc to chyba nie kebabowa piąteczka sos, który zamawiasz to nie kolor jego auta chciałem napisać, że chyba ma białą z czerwonym wnętrzem... ale to już ewidentnie świadczyłoby o zboczeniu na tle kebaba i o tym, że jego A5 kojarzy mi się tylko z sosami jakie Nam serwuje :grin:

masz na myśli te silowniki z superb II (3T9827851B)? Te są elektryczne i nie widać przy nich żadnego węzyka ani wejścia gdzie mogłby on wchodzić...

cześć Panowie ---------- Post dopisany at 12:54 ---------- Poprzedni post napisany at 12:49 ---------- dałbym głowe, że szefu miał białą ale jeśli się myle i to jego sztuka, to już nie pasuje "bezwypadkowa" w opisie poza tym koleś, który sprzedaje tą A5 ma jeszcze golfa VI na luksemburskich blachach, więc to chyba nie kebabowa piąteczka

Kubica, założyłeś te sprężyny już u siebie?

no to psytt po robocie, dopiero teraz weekend zacząłem

Rolnik Zdzichu dzwoni na policję i mówi: - Gienek trzyma kradzione pieniądze pod zbożem w stodole! Minęła godzina i Zdzisiek dzwoni do Gienka i pyta: - I co, byli? - Byli - Przerzucili zboże? - Przerzucili. - No to następnym razem ty dzwonisz, że w mojej stodole są pieniądze.... Facet łapie stopa, zatrzymuje się TIR z wieeelką naczepą, facet wsiada, jadą... Po kilkunastu kilometrach TIR zaczyna zwalniać, silnik wyje, kierowca redukuje biegi a samochód traci siłę i zatrzymuje się, kierowca wyjmuje spod siedzenia bejsbola, wyskakuje z auta i nawala dookoła w plandekę. Autostopowicz zrobił oczy jak 5 złoty, ale widzi, że kierowca wkurwiony, więc o nic nie pyta, bo jeszcze dostanie tym bejsbolem. Ruszają, jadą dalej, po kilkunastu kilometrach sytuacja powtarza się, zatrzymują się, kierowca ponownie sięga po bejsbola, ale autostopowicz nie wytrzymuje z ciekawości i pyta, co jest grane, a kierowca na to: - Wiesz pan wiozę 30 ton kanarków, samochód ma ładowność 20 ton, więc nie ma ch..a - połowa z nich musi latać! Małżonek wraca cichaczem, późno do domu. - Która godzina? - pyta zaspana żona. - Dziesiąta - odpowiada mąż. - Tak? Słyszę że właśnie bije pierwsza...? - No przecież zera nie może wybić, kochanie... :grin:

Czołem ekipa

fajny patent na większe heble

Nie martw się Horny, głowę na karku masz to se poradzisz bez problemu tak w ogóle to kapelonik Panowie

Szychta na dziś!!!! godzinowo niecałe 3 dni... a na liczniku 4290 km - dziękuje, dobranoc!

Elo! Znowu z Niemiec i znowu z trasy... byle do Świąt