najwyży pojadymy przez Kraków, żeby za krótko trasa nie wyszła
---------- Post dopisany at 01:50 ---------- Poprzedni post napisany at 01:49 ----------
Maniek u wroga
wróg nie wróg, byle płaci dzisiaj nie umiałem zrobić najkrótszej trasy z możliwych bez przerwy, masakra żeby się przestawić po 3 tygodniach laby...
Aleeee... byle do 14-go i wpadam na weekend do PL