Moje pytanie brzmi, na jakiej podstawie jestem na liscie osob, ktore nie wywiozaly sie z umowy lub zrobily to nie tak jak powinno? Winien bylem, owszem, pare ladnych tygodni temu, moze trzem osobom, z ktorymi to doszedlem do kompromisu (wysylajac towar ktory mial byc wyslany wczesniej) lub oddajac gotowke z powodu nie zadowolenia z jakosci towaru. Jestem na liscie od samego poczatku, wpisany jako oszust, ktory nadal komus jest cos winien. Nikomu nie jestem nic winien od dawien dawna i nie chce, zeby ktos przyklejal do mnie kartke z napisem uwazajcie na niego bo zrobil ludzi w konia i nie odzyskali oni swoich pieniedzy. Z umow sie wywiozalem dawno, a towar czy tez pieniadze odzyskali oni zaraz po tej calej aferze jaka zrobilo forum. Szczegolnie dzieki ludziom, ktorzy ni jak nie mieli nic wspolnego ze sprawa.
Poza tym, czy po takim incydencie nie moge liczyc chocby na odpowiedz na moje PW wyslane do Ciebie Hugo? Polecialo kilka wiadomosci, nie otrzymalem odpowiedzi na zadna. Zrozumialem blad jaki popelnilem, ale zeby nie miec na tyle powazania mojej osoby, by nie warto do mnie odpisywac na Pw, ktore zawieraly szczere checi poprawy mojej sytuacji?
Ale w czym masz problem? Bo ja osobiscie kilka tyg. na towar bym nie czekal. Kupuje cos od kogos i chce ten towar w miare szybko a nie czekac nie wiem ile. Nie masz czasu na wysylki i zaniedbujesz ludzi wiec tu jestes. Osobiscie nie kupilem od ciebie niczego ale przegladalem watek i wypowiedzi ludzi wiec nie ma zmiluj!!
1. A kto kolego czekal kilka tygodni na towar?
2. Mi chodzi o to, ze znajduje sie na liscie osob, ktore nadal sa komus krewne, a nie o to, ze nadal sie na niej znajduje.
3. Nic ode mnie nie kupiles, nic ze mna wspolnego nie masz, wiec nie wiesz o co poszlo, czemu poszlo i jakby poszlo, jakbys to Ty cos kupil, wiec prosze, oszczedz komentarzy. Tymbardziej nie bede drugi raz poruszal watku o co poszlo, czemu tak poszlo i dlaczego tak poszlo, kolejny raz nie bede sie tlumaczyl. Poszlo o pierdoly, a postrach poplynal na cale forum.
no tego zdania za cholere nie jarze...