Skocz do zawartości

Lo-buz

Pasjonat
  • Postów

    368
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Lo-buz

  1. Witam Ostatnio montujac zegary BOOST-a zobaczylem biała, puszke z ktorej wychodza kable. Nic by nie bylo dziwnego jak bym nie zobaczyl ingerencie innego czlowieka, wtyczka ma obciete kable ( nie lubie jak widze obciete kable = kombinatorstwo ) i jakos inne zlaczone. Spisałem nr puszki, i okazalo sie ze jest to puszka immobilizer. Pierwszy widok: Otworzyłem puszke od immo i zobaczylem mala plytke: Moze nie wnikal bym w to, ale nie moge polaczyc sie VAG-iem z silnikiem. Moge polaczyc sie tylko z licznikie,ABS,AIR BAG i to wszystko.. Da sie to jakos uratowac ? Co o tym myslicie ? Nastepna sprawa ktora jest cos nie halo z samochodem. Czy mam sobie dac na spokoj..
  2. No bo nie chodzi jak nalezy Zeby działał prawidłowo to pewnie bym nawet nie wymienial puchy Odezwe sie do niego bo robilem u niego juz zakupy i przyjemnie przebiegały A moduł odpowiada tylko za odpalenie samochodu ? ( co moim zdaniem nie rowno odpala, kuleje czasem ) I ciagle domniewam ze sklad mieszanki rowniez steruje w pewien sposob praca cewek owy moduł zapłonowy - ale jesli mowicie ze to nie ma znaczenia to ok - wybaczcie, ucze sie dopiero
  3. Szukam puchy caly czas. Dzownie wpierw po szrotach w okolicy, i poki co nie ma nic, ale na forum napewno znajde ostatecznie allegro Moj moduł wyglada tak.. http://allegro.pl/seat-alhambra-1-8t-modul-zaplonu-4d0905351-i1589140399.html .. wrecz taki sam, tylko ze bez napisow, i nie widac naprawde zeby byly tam kiedys napisy. ( Po 16 dam fotke )
  4. Uszczelki mam przy tej przeplywce.. Co dalej dla poprawy humoru to moj modul zaplonu nie ma zadnego nr, zadnego napisu, ot no name Z jednej strony chlodniczka a z drugiej strony nic, i to wszystko grubosci 1.5 cm Jednym slowem czy to rowniez nie od tego modelu ?
  5. Jutro na spokojnie sobie to zrob, ja jak zmienialem Nke to od razu zmienilem wszystkie przewody na 5 mm kupilem troche zaciskow slimakowych i wszystko pozakrecane. Ja jak wymienilem i odpalilem i nic.. i od razu pod maske a tam z tego wszystkiego nie podlaczylem nowej Nki, wiec spokojnie, ogarniaj i informuj nas
  6. Czekamy na relacje, i nie odlec teraz z tym "F" U mnie wymiana N-ki duzo nie dala.. Mam nadzieje ze u Ciebie bedzie to strzał w dyche ...
  7. Dzieki Chłopaki Swiece, teraz to, mam nadzieje ze nie byl to kiedys diesel I stawiam rowniez teraz na to, ze waz od puszy idacy do turbiny,dv, itd bedzie za krotki jak mysliscie ? I nastepne pytanie, jak przeplywka bedzie w srodku to do czego mocuje sie rure powietrza ? Myslicie ze moduł zapłonowy ma wplyw na mieszanke ? Bo mam za bogata i troche mi dymi. Bo Wczesniej tego nie mialem od jakiegos czasu. Bo nie wiem czy tez szukac
  8. Tak numery sie pokrywaja. A przepływka pochodzi z tego samochodu http://postimage.org/image/23vfn0cv8/ Chodz nie widac na zdjeciu jak jest wkrecona. Na wczesniej pokazanym zdjeciu mozliwej kupna przeplywki widac wlasnie, ze jest rowniez przykrecona za uszy chyba od zew puszki. Dlatego staram sie jakos to rozkminic. Masz racje moskal raczej jest nie od tego samochodu czy modelu, bo modul zapłonu nie moze od tak sobie lezec majac chlodniczke pod soba. Troche tu sprzecznosci jest hmm. Poprosze o zdjecie puszki filtra od dawcy przeplywki Moze jakies nr w ETKA ? Sam nie wiem..
  9. Tak wisi luzno moduł, tylko teraz przykreciłem go do obudowy. Wiem wlasnie, ze ta obudowa jest jakas dziwna. To w takim razie taka przepływka wejdzie do srodka ? http://postimage.org/image/2pwybhmh0/ ( zdjecie przedstawia przeplywomierz ktory moge kupic ) przykrecamy do obudowy filtra gdzie rowniez sa miejsca na wkrecenie za uszy przeplywki. Czy moze wkreca sie go w srodku ? Nie bylo przeplywomierzy/obudowy filtra z przeplywka na zew ? Galimatias znowu
  10. Zastanawiałem sie nad tym.. .. rowniez nad tym, ze moja moze byc nie odpowiednia, mniejsza, inne wejscie do przeplywki, gdzie obecnie jest moja nieszczelna, tj rozwiazanie połączenia przeplywki z obudowa filtra nie szczelna.. Co po nastepne, gora obudowy jest troche inna jak i rowniez modul zapłonu ? Stad wczesniejsze pytania
  11. Witam Mam zamiar wymienic sobie przepływomierz, nie bylo by nic w tym dziwnego gdyby moj obecny nie wygladal "dziwnie", chodzi mi o to ze laczenie puszki filtra z przeplywomierzem, nie jest płaskie tzn, ma rowki, a przeplywka jest prosta ( mowie ciagle o laczeniu, styku, przeplywki z obudowa filta powietrza) Dlatego moim zdaniem sa tam szczeliwny i moze lapac lewe powietrze. Do setna: - Czy moja obudowa jest w ogole z 1.8t ? Po zdjeciach z allegro wychodzi ze nie. - Czy jest jakas uszczelka pomiedzy przeplywka a obudowa filtra ? Daje zdjecia mojej obudowy, owszem nie sa dokladne bo takie poki co znalazlem zdjecia na komp. http://postimage.org/image/1jm07pun8/ http://postimage.org/image/118caaa1w/ - Moj moduł zapłonu tez jakis chyba inny, tak ? Moja pucha nie ma tych dziur gornych w ktorych wystepuje w 1.8t, czyz tak ? Taka powinna byc ? http://allegro.pl/obudowa-filtra-powietrza-przeplywka-audi-a4-1-8t-i1609257587.html Za kazde info dzieki bo widze ze cos tu jest nie tak
  12. Lo-buz

    [INNE] Problem z Corsą B

    Nie wiem jak w Corsach, ale moze masz rowniez takie złącze.. http://astra.autokacik.pl/diagnostyka.html Ja majac Astre 1.6 C16NZ jak tylko zapalilo sie check engine, podlaczałem drucik, zczytywałem ilosc mrygajacych lampek i bylo wiadomo co mu dolega
  13. Jak dmuchasz w ta wieksza tutke to nie powinno byc przepływu, mowimy oczywiscie bez 12V. N75 to loteria, na sucho nie sprawdzisz jego działania. Mam nadzieje, ze u Ciebie cos da sama wymiana N-ki. Ja to teraz zajełem sie robieniem Car Audio ( czyt montuje przednie glosniki 16" ). Chyba umowie sie z mechanikiem ktory montował mi regenerowana turbine, bo strzelam w turbine. Chodz jak wczesniej pisałem doładowanie ma .. Tylko skad ten dym... Czemu do jasnej #!@##!# nie moge sie polaczyc VAG-iem z silnikiem Juz wszyscy probowali i lipa - ale o tym chyba zaloze watek w " VAG-ach )
  14. Moje dalsze zmagania: DV zmieniony na nowy i faktycznie stary mialem zepsuty membrana peknieta, czy lepiej jezdzi, kwestia sporna napewno nie szarpie po puszczeniu gazu. ( bo taka jego rola ) Nadal po naglym wcisnieciu czasem sie zamysli, i borykam sie ciagle z dymieniem na niebiesko, oleju nie bierze, zadnych plynow rowniez. Dym niebiesko bialy. Po odpieciu przeplywki zakuleje silnik ale chodzi dalej, dymi moze mniej a moze i tak samo, gdy czlowiek gazuje to pozniej juz sam nie wie czy wiecej czy mniej. Sprawdzilem swoje swiece ( kupione 300 km temu. I sa okopcone na czarno, suche, z dosc spora sadza, wiec za bogata mieszanka ? Sonda ? Przeplywka ? A moze uszczelniacze zaw ? Kupiłem wskaznik doładowania, na wolnych obrotach -8 podczas normalnej jazdy to do 0 podchodzi. Gdy mocno od razu depne to do wzrasta, podchodzi na poczatku do 0.4 i powyzej 4-5 tys obr. wzrasta do 0.6 albo i czasem do 0.7 ale to tak mysle w granicach grubosci wskazówki. Sprawdziłem luzy na wirniku od turbiny bo troche chodzi jak odkurzacz ( tak chodzi od poczatku kiedy wrociala zregenerowana turbina ) i ma ok, 0.5 cm poprzecznie, nie widac aby wirnik tarł o obudowe zimnej strony. Dzwiek mam tylko od 1.5 do 2.5 tys obr. pozniej znika. ( Nie mam kata ) moze dlatego.. hm.. Co o tym wszystkim sadzicie ?
  15. Nie szarpie mi juz tak po wymianie swieczek, tylko mam zawiechy podczas wdepniecia w podloge, do 3.5 tys obr z dwa razy pomysli czy napewno ma jechac, pozniej to jedzie jak szalony . Tutaj mozna gdybac, moze byc i przeplywka i sonda, i cewki. Powoli eliminuje wszystko, teraz zmienie DV bo kupilem nowy i wstawie wskaznik doładowania, to juz bede wiedzial chociaz ile dmucha. Boje sie ze dymienie ma cos tu wspolnego
  16. Za bardzo czarne ? Suchy nagar dosc "gruby", troche brudzący. Dwie swiece Bosha i dwie NGK . Teraz NGK. Przejechalem od piatku 300 km i w tygodniu wykrece i zobacze jak wygladaja. Leci mi woda z tlumika ostatniego i dymi mi troche na niebiesko oleju ani wody mi jeszcze nie ubywa, ale obstawiam uszelniacze na trzonkach. Pojezdze i zobacze
  17. Od kupna nie wymieniane. ( 3 m-ce temu kupiłem i ogarniam ) Szok.. Co raz to nowe galimatiasy wychodza.
  18. Po odpieciu przepływki samochod gasnie, chyba ze go bede trzymal na obrotach, ale to bez sensu, wiec obstawiam przeplywke jako dobra, chodz jest jakos krzywo wkrecona w obudowe filtra powietrza, tak jak by jedna sroba dolega dobrze a druga jakas niestandardowa bo inna i jest mala szpara, ale nie na tyle aby byly tam przedmuchy. Musze ja wykrecic i zobaczyc dokladniej. Moze to swieczki, bo ich nie wymieniałem bo mam lekkie obawy tj i do cewek: http://www.a4-klub.pl/smf/index.php?topic=201438.msg2377264#msg2377264 Z dymieniem to roznie, raczej im cieplejszy tym wiecej dymi na bialo/szaro z zapachem czadu. Jak to kolega powiedzial jak dwusów. na wolnych nie dymi, raczej dymi w niskich partiach obrotów Oleju nie ubywa i plynow rowniez. Gdy ogarne CarAudio zabiore sie za przeglad przepływki i pozniej chyba zabiore sie za te cewki [br]Dopisany: 09 Maj 2011, 10:58_________________________________________________Świeczki wymienione, jest znaczna poprawa, tzn. lepiej ciagnie od dołu, i nie mam az takiego szarpania, sa teraz hmm taki dławienia ( ale nie szarpania ), zamowiłem w skodzie DV bo tam o wiele taniej wychodzi niz w audi, ( w audi 260 zl a skodzie 130 zl ). Od razu zamowie wskaznik doładowania i przy okazji wszystko zamontuje. I na ten miesiac dosyc wydawania kasy Jak tam WIŚNIA ogarniasz swoje poczyniania ?
  19. Nie jest tak strasznie jak by sie moglo wydawac. Wczoraj wykrecilem cewki ( bo mialem mozliwosc kupna drugich ). Dokrecil ktos masakrycznie, ale z wyczuciem udalo mi sie wykrecic. Wyjelem swiece i Dwie takie, dwie takie ... Na drugi dzien kupilem nowe ( 140 zl ) Cewki przykrecilem z wyczuciem, jedna miala rozciagnieta uszczelke, ale zrobilem tak aby bylo dobrze. Lepiej przyspiesza od dolu, reszta obrotów bez zmian, lekkie szarpania, ale to BTW w innym temacie opisze. Ciszej silnik pracuje.. Dziekuje za odp.
  20. Moze zle widze, ale ostatnio jem na tym zeby swoje i wedlug mnie, to nie jest wezyk od WG bo wychodzi ze srodka N75 co przeklada sie na to, ze idzie on do zimnej czesci muszli, gdzie baj de łej miales poluzowana srobe. Chce tylko zaznaczyc ze nie zmienia to faktu, ze waz ma byc szczelny i dla wiekszej wiadomosci, wejscie w ten pipek od czesci turbiny ma 3mm a wejscie z N75, 5 mm Jesli sie myle to prosze mnie poprawic :gwizdanie:
  21. Zostawie ja sobie na czarna godzine, moja stara byla peknieta i miala spory nalot rdzy, wiec pomyslalem sobie ze pewnie ona sieje zament. Wzielem druga uzywana, w 100 % sprawna i dobrze ze bralem uzywana i duzo nie dalem, okazalo sie ze chodzi tak samo. Wczoraj wymienilem wszystkie podcisnienia i nadal to samo Co na plus to lepiej reaguje po puszczeniu gazu, szybsza reakcja silnika i zero dlawienia, wiec DV pracuje raczej prawidlowo. Nadal mam lekkie dymienia, rano odpale bez dymka ale im cieplejszy tym wiecej kopci, na wolnych roznie, loteria, raz zadymi raz nie i nie wiem czy to nie ma czego wspolnego. BTW albo przeplywka albo sonda albo cos z paliwem albo cewki albo swieczki itd.... juz kazdy probowal sie polaczyc z VAG-iem i brak polaczenia z silnikiem, takie wrozenie coraz mniej mi sie podoba, owszem mozna jezdzic, ale to juz nie to.. hmm..
  22. Kupiłem uzywany z sprawnego samochodu, i jezdzi moj tak samo jak z moim N75 wiec mam juz dwa sprawne N-ki . Dzis zabieram sie za wymiane wezy podcisnienia. Bo do gruszki WG mam grubszy a od muszli do N-ki cieniutki. U mnie to wyglada tak, jak powoli przyspieszam to jest w miare ok, ale jak mu depne i nie mowie tu tylko o jezdzie w miescie ale czasem przy wyprzedzeniu tira nagle wcisnienie gazu przyduszalo go, turbo przez 2 sec przestaje dzialac, ale za chwile znowu lapie, jak by cos pod wplywem wiekszego cisnienia powietrza od kol ssacego cos przyblokowywalo. Moze przepływka Ja mam o tyle lipe ze z silnikiem nie moge sie podlaczyc i to takie wrozenie z kuli. Jak odlacze przeplywke na odpalonym silniku to gasnie.
  23. Odgrzewam kotleta.. Otoz ostatnio, wymienilem paski, rozrzad itd. termostat rowniez. Wyjechalem od mechanika i super po 2 km, paru minut w korku i mam juz 90 stopni na blacie. I nagle zrobilo sie takie cos, ze musze przejechac od 12 do 20 km aby uzyskac 90 stopni. Masakra, nie moge polatac wczesniej bo nie mam 90 stopni. Stalo sie to chyba: a) gdy po wymianie rozrzadu, przejechalem z 100 km i jechalem w trasie i przyspieszalem i nagle zobaczylem ze wskazowka od temp cieczy spadla na 70 stopni i dosc dlugo nie podnosila sie, dopiero w sporym staniu w korku wrocila do 90 stopni po wymianie turbo. ( byla nieszczelna czesc goraca ) Dzis po odpaleniu zimnego silnika dotykalem wezy i gory robi sie od razu cieply, dolny rowniez, ogrzewanie w samochodzie wyl. Odpowietrzony raczej uklad. Nie mam pojecia jaki termostat byl wkladany, ale czy mam sie przygotowac na wymiane ? A i po odpaleniu od razu "sika" plynem do zbiorniczka, wiec chyba tak nie powinien bo uklad powinien byc zamkniety, tak ? Na klimatroniku i na blacie takie same wartosci pokazuje. Jakies rady, wskazowki ?
  24. Ja nadal borykam sie z "naglym" wcisnieciem gazu, jak powoli przyspieszam to jakos tam idzie, ale jak depne, np. z 2 biegu na maksa, to cofnie mnie z 2 razy "zadławi", "szarpnie" i pozniej od 3-4 tys. obr. ciagnie jak diabeł I pozniej reszta biegow idzie ladnie. Od dolu dławi. N75 kupilem drugie i to nie to Weze zmienione podcisnienia, turbo zmienione, DV szczelne ( dmucham to nie idzie a jak ssam to idzie ). Nadal kombinuje z VAG-iem nie moge polaczyc sie z silnikiem, z imo polacze sie, z licznikiem rowniez i probowalem wszystkiego.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...