airbob

Ciekawe z tym dojazdem. Z Warszawy do Wrocławia samo paliwo ok 200zł. Mnie osobiście zniechęca podwórkowy marketing tej aukcji z linka, na pierwszych zdjęciach rne-e, w tytule że montaż rns-e a dalej w tekście że to chodzi o rns-d. Totalna ignorancja, a może akurat klient nie doczyta i się napali że za 1000 dostanie rns-e z montażem i dojazdem i kliknie. Na stronie którą reklamuje nie ma żadnych namiarów na firmę tylko telefon oczywiście inny niż na aukcji. Na stronie reklamują się że przyjadą i naprawią każdą usterkę nawigacji, hmmm sam zajmuję się serwisem i jakoś nie chce mi się w to wierzyć, chyba że naprawa polega na wymianie całej nawigacji. Patrząc na komentarze na allegro to nie widzę aby coś temu panu udało się sprzedać, wszystkie komentarze są za zakupy. Może nie słusznie, ale uważam że coś tutaj jest nie tak.

Tak czy inaczej muszę atakować od dołu, bez kanału trochę problem. Rozrusznik ma odpały raz na kilkadziesiąt odpaleń, jak znam życie to jak już się do niego dobiorę to nie będzie chciał świrować. Swoja drogą co do tego wszystkiego ma temperatura ?

Dołączę się do pytania, czy obejdzie się bez zmiany uszczelki pod pokrywą zaworów ? Jaka tam jest ta uszczelka ? korkowa ? U mnie czasami dudni więc zakładam że to dpf. Dudnienie pojawia się momentalnie tak jak by ktoś je "pstryk" włączył. Zazwyczaj się to dzieje (albo ja to wtedy zauważam) jak podjeżdżam pod garaż i idę bramę otworzyć. Dla świętego spokoju zaglądnął bym na te zaślepki, tylko czy trzeba tą uszczelkę wymieniać.

nie, ma aktywny ze wzmacniacza umieszczonego na subie (avant)

Ale to mi nic nie da, bo albo rozrusznik kręci i nie ma problemu albo się zatrzymuje po "pół obrotu" jak by go coś zatrzymało. Słychać to i czuć nie potrzebny do tego komputer, no bo co mi pokaże że obroty są 0. Ja nie mam problemu że kręcę i kręcę i nie zapala.

Coś czytałem o masie. Jak to jest rozwiązane ? W moim poprzednim aucie rozrusznik masę brał z korpusu silnika a tutaj piszecie o dodatkowym kablu. Jestem w stanie od góry to zobaczyć ? czy tylko dół i osłony ściągać.

Witam Przeczytałem wszystko co tutaj zostało napisane i trochę się pogubiłem. Mój problem wygląda tak - jak zimny to pali od strzału nie ma żadnych problemów - jak ciepły to raz na jakiś czas (na razie sporadycznie), jak by się przyciął, zrobi pół obrotu silnikiem i stanie - ponowna próba odpalenia, jak by nie było problemu, pali od razu. Od czego zacząć ?

One obydwa są zasilane jednym kablem idącym przez przepust. Coś już sprawdziłeś ? Czy będziemy tak sobie gdybać.

Ja u siebie pojechałem od aku pod skrzynką komputera. Tam są oryginalne przepusty dla wiązek elektrycznych. Trochę roboty jest przy demontażu ponieważ trzeba zdemontować ramiona wycieraczek i później podszybie aby dostać się do jednej śruby od dekla komputera i go zdemontować. Wiem że też jest inna opcja przejścia kablem po drugiej stronie grodzi, gdzieś pomiędzy aku a filtrem przeciwpyłkowym ale ja tak nie robiłem, chciałem aby kable zasilające były razem i później szły lewą stroną auta. Jak przejdziesz kablem pod komputerem to wyjdziesz w okolicy pedałów. Następnie ja wykręciłem fotel, rozebrałem dolne plastiki i podniosłem dywan. Później kablem w dół pod rozetą rozdzielczą wtyczek w okolicy podstopnicy. Dalej kabel poprowadziłem w oryginalnych prowadnicach na kable, pod nogami i pod środkiem fotela i dalej do tyłu. Dalej pod tylna kanapą (trzeba też wymontować). Teraz w zależności gdzie ma być umiejscowiony wzmacniacz trzeba zdecydować jak jedziemy dalej. Ja wzmak mam pod podłogą wiec z pod kanapy wyszedłem pod mniejszym oparciem w okolicy środkowego zawiasu. Tam jest takie przetłoczenie w podłodze gdzie jest trochę więcej miejsca pod oparciem. Ja dodatkowo zrobiłem sobie taką metalową obejmę zamontowaną pod zawias. Obejma ta dociska kable do podłogi aby nie obcierały o oparcie jak się je kładzie. Później otwór wprowadzający kabel do plastikowej wanny pod podłogą itd, ale to już opowieść jak zamocować wzmacniacz. Ciągnąłem dość grube kable 35mm2, plusowy i minusowy i się zmieściło.

Na 90% przewody do głośnika lub w samym głośniku. Otwórz drzwi i powyginaj gumowy przepust do drzwi, tamtędy idą przewody między innymi do głośnika. Zaobserwuj co się dzieje. Uprzedzam jeśli przewody w tym przepuście są poprzełamywane może dodatkowo coś więcej przestać działać np. central, szyba. Jest to dość częsta przypadłość. Mam wrażenie że producent to zrobił specjalnie. Instrukcja jak rozebrać boczek była wielokrotnie umieszczana na forum zwłaszcza w tematach związanych z wymianą mechanizmu szyby, poszukaj. W necie też są filmiki.

No to jak masz wolne kanały to je wykorzystaj. Będzie lepiej ale trzęsienia ziemi nie będzie.

Ogólnie to zabierasz się za to nie od tej strony co trzeba. Wymień najpierw głośniki na coś lepszego (do tego fajnie by było wygłuszyć drzwi) i może to już Tobie wystarczy. Jeśli nie to dopiero pomyśl o wzmacniaczu. Fabryczne głośniki pod wzmacniaczem mogą nie wyrobić i się rozlecieć. Nie wiem jaki masz wzmacniacz ale zazwyczaj wspólny (połączony wewnątrz) jest + jednego kanału i - drugiego

Wiadomo że jest wpięty pomiędzy przednie głośniki lewy i prawy. Nie pamiętam jak dokładnie jest wpięty głośnik centralny chodzi o to jak konkretnie do których biegunów przednich głośników jest wpięty jego + i -. Ma znaczenie przy podpięciu zewnętrznego wzmacniacza ponieważ te wzmacniacze nie mają wyjść mostkowych tak jak końcówka mocy w radiu, jeden biegun jest zawsze masą w dodatku dla obu kanałów jest na przemian. Mogą wystąpić dwie sytuacje: 1. centralny zachowa się jak dodatkowy tweeter podpięty pod jeden kanał (sytuacja mało sensowna) 2. centralny dalej będzie pełnił swoją funkcję Nie chcąc wdawać się w mierzenie i zastanawianie najbezpieczniej było by go odpiąć. Gdybyś jednak chciał aby on grał, trzeba by było ustalić pomiędzy które bieguny przednich głośników jest wpięty i doprowadzić do sytuacji aby był wpięty pomiędzy + jednego kanału wzmacniacza a - drugiego kanału. Gdyby się okazało że nie gra należy sprawdzić drugą parę + i -. Przy tym wszystkim trzeba sobie zdawać sprawę że proste wzmacniacze niezbyt tolerują takie połączenia pomiędzy kanałami i powinno się ich unikać. Dopiero wzmacniacze z wyższej półki dają sobie radę z pomiędzy kanałowym podłączeniem centralnego. Ja u siebie zrezygnowałem z centralnego bo na moje ucho psuł przestrzeń dźwiękowa, mimo że z założenia ma ją poprawiać, dodatkowo odstawał jakościowo od reszty zainstalowanego nagłośnienia.

"i podłączę głośniki za radiem" Przecież teraz tak masz. Nic nie rozumiem.

"a potem trzeba ją docisnąć" Nie macie już powgniatanych blach od tego dociskania ?

Sztukuj. Bez przesady pruć tapicerkę z takiego powodu. Tylko trzeba to zrobić porządnie (polutować, zastosować koszulki termokurczliwe) a nie na skrętkę i taśmę izolacyjną.

Zalanie możesz mieć z powodu pęknięcia wężyka spryskiwacza tylnej szyby. Wężyk pęka w okolicy zawiasu klapy i płyn po wewnętrznej stronie karoserii sobie płynie i ścieka na wzmacniacz.

Proszę

Są identyczne.

No to w takim przypadku że na dłuższym kablu działa lepiej, podejrzany jest wzmacniacz. Zasilanie wzmacniacza jest w normie.

8cm to trochę mało jak na antenę. Antena CB też się nie nadaje do odbioru fal. Jakoś nie mogę połączyć tego montażu haka z pogorszeniem odbioru. Przecież nikt nie utopił tego samochodu. Wzmacniacz jest za tapicerką no chyba ze była ściągnięta ale też ta woda nie lała się tam strugami. 12v sprawdź przy włączonym radiu. Następny wzmacniacz najlepiej by był identyczny z tym co masz.

Tak chodzi o pin 18

Nie nie biegnie. Nie nie ma żadnych bezpieczników pomiędzy radiem a głośnikiem. Czasem pomiędzy jest wzmacniacz jeżeli system jest aktywny (dotyczy zwłaszcza tyłu w Audi)

No to pozostają dwie opcje: Albo w twojej okolicy jest taki kiepski sygnał albo uszkodzone jest radio (bardzo rzadka sytuacja). Wzmacniacza bym się nie czepiał. Możesz jeszcze sprawdzić czy radio wystawia na kablu antenowym 12V do zasilenia wzmacniacza. Zakładam że ten drut-antena miał trochę więcej niż 20cm.

Odstaw ten komputer i sprawdź tą masę. Jaki masz kabel połączeniowy do zmieniarki ? Ma może osobny krótki kabelek od strony niebieskiej wtyczki ? Właśnie zestawiłem sobie na stole taki zestaw i miał dokładnie takie objawy jak opisujesz, po podaniu masy wszystko działa. Kodowanie na zmieniarkę daje tylko to że jest dostępna "diagnostyka" czyli raportowanie o ewentualnych błędach zmieniarki. Brak kodowania na zmieniarkę nie wyklucza jej pracy.