W temacie łączników
Wymieniłem wszystkie wahacze więc przyszedł też czas na końcówki drążków i łączniki stabilizatorów.
Kupiłem u kolegi z forum i w komplecie były śruby. Pojechałem na wymianę drążków to przy okazji zmienili mi łączniki no i oczywiście ustawili zbieżność.
Dzisiaj ściągam koło i sie zestresowałem łącznik tzryma się twardo ale śruba na którą jest przykręcony do wahacza dolnego jest zakręcona tylko minimalnie, na końcu tak jakby była za krótka (jest jakby tylko złapana)za to ta druga niżej ma aż za dużo "luzu" i jeszcze wystaje z za nakrętki.
Czy mój "za***isty" mechanik pomylił łączniki i założył nie na tą stronę? Czy może śruby pomylił? Wydaje mi się że obie śruby były jednakowej długości
Pomóżcie bo jutro to demontuje
Nikt nie wie co mojemu mechanikowi mogło się poyebać?[br]Dopisany: 11 Lipiec 2011, 21:26_________________________________________________Tak jak się spodziewałem, łączniki miałem założone odwrotnie prawy na lewą a lewy na prawą stronę, przejechałem tak jakiś 1 tys, km a różnica po przełożeniu na odpowiednie strony odczuwalna już nie mam siły do tych mechaników z mojej okolicy