ktoś musi płacić za kosztowne leczenie innych.
całkowicie prywatny system ubezpieczeń zdrowotnych też wcale nie jest lepszy. Bo w takim systemie okazuje się, że kto ma więcej kasy ten ma prawo żyć, być zdrowym a biedniejszy niech zdycha bo go nie stać.
Poza tym są takie przypadki, że za leczenie trzeba zapłacić i kilkaset tysięcy. Ciekawe jak wtedy zapłacić z własnej kieszeni...
Temat nie jest taki prosty jak się wszystkim wydaje.
Obserwuję z niepokojem tendtecję wśród ludzi, że coraz częściej krzyczą, że nie mają ochoty płacić za coś z czego nie korzystają. To może w ogóle nie płaćmy podatkow idących na policję czy straż pożarną. Jak się któremu sfajczy chałupa to po akcji dostanie rachunek na kilkastet tysięcy i będzie po kłopocie... A jak nie masz kasy to niech ci się spali...
---------- Post dopisany at 22:10 ---------- Poprzedni post napisany at 22:03 ----------
Życie, owszem daje lekcję i to taką, której często żadna szkoła nie da. Mądrość jednak to nauka nie na własnych błędach a na błedach, które popełnili inni wcześniej. Poza tym, najwięcej "ale" co do zasadności studiowania mają ludzie, którzy z różnych powodów nigdy tych studiów nie skończyli. Obserwuję to zjawisko nawet we własnej rodzinie i to dotyczy kilku pokoleń.
No jasne, przecież nikt kto skończył studia nie powie Ci, że robił je bezsensu. Zawsze swoje będzie się chwalić . Ja jestem po technikum i grubo się zastanwiam czy iść na studia, oczywiście rodzina i bliscy mnie namawiają. Tylko pojawia się pytanie czy opłaca się wywalić kilka lat na studia (chodzi mi tutaj o kierunki techniczne, bo innych nie biorę pod uwagę) i szukać pracy jakiejkolwiek, bo pracować w zawodzie jest bardzo ciężko czy pójść odrazu do pracy i czegoś się dorobić przez te kilka lat? Temat jest rzeka, zresztą jak patrzę na ten kraj to żyć się odechciewa, nie mówię, że za granicą są kokosy, ale tam się człowiek nie martwi czy zdechnie na ulicy czy wpadnie w wir długów. Właśnie chodzi o spokojne życie, którego w tym poebanym kraju ciężko się doszukać.
A co do tych studiów, to byle palant może mieć wyższe. Nieprawdą też jest, że osobe po zawodówce pozna się z daleka, owszem jest tak czasami, ale iloraz inteligencji i zaradność życiowa pomiędzy osobami o różnych szkołach się zaciera przez zyebany system edukacji, który uczy myśleć programowo według jakże prześwietnego klucza.