Witam:hi:
Na wstępie zaznaczam że nie robiłem foto z operacji naprawy uszkodzonych, starych fajek od świec żarowych.
Jak zapewne spora ilość użytkowników a4 w tdi ( bynajmniej B5) i ja borykałem się z problemem popękanych fajek od świec żarowych. Przy większych mrozach przy porannym odpalaniu pojawiał się mały problem, gdyż trzeba było chwilę dłużej "pokręcić" by odpalił, po odpaleniu przez chwile pracował baaardzo nierówno... pierwsza myśl - świece żarowe - pewnie spalone:facepalm: Po zdemontowaniu górnej osłony silnika okazało się, iż przedmiotowe "fajki" są uszkodzone, kruszą się i nie trzymają się na świecach. I teraz miałem dwa wyjścia albo kupić jakąś używkę albo nowe, jedno i drugie okazały się drogie ( używki 4 szt -100zł -zażyczył se kolega z forum, nowe 43zł za szt:whistling:)
Po chwili wpadłem na pomysł by zastąpić oryginalne fajeczki konektorami (zdjęcie zapożyczone z neta):
Ja akurat kupiłem je w sklepie z car audio.
Koszt 0,50 zł szt:grin:
Wymiana była banalnie prosta. Ucinamy stare fajeczki, ja do owych konektorów dołożyłem jeszcze trochę przewodu( z 4 -5 cm) by można było je swobodnie nałożyć na świece. Następnie lutujemy ze sobą stary przewód pozostały po wycięciu fajki i ten co mamy dołożony do konektora. Owijamy taśma izolacyjną, ja użyłem koszulek termokurczliwych. Konektory pasują idealnie na świece, trzymają się pewnie i nie spadają. Od wymiany starych fajek nie mam problemów z porannym uruchamianiem silnika, pali od strzała przy każdym mrozie:cheesy:
To jest mój pierwszy temat w tym dziale ale myślę, że się przyda i opisałem to jasno:hi: