to ja wam teraz przedstawię sytuacje jaką miałem
Audi A6 C6 3,0 TDI seria 233 km przebieg ok 100 tys 2 razy w ciągu miesiąca w weekend od roku robiona jest trasa 500 km A4
Dzwoni do mnie ojciec pokazało mu się takie coś puszka z kulkami, mówię to masz DPF z doświadczenia z PD mówie procedurę wypalania, a jednocześnie mówi mi że auto nie ma przyspieszenia, ciężarówki nie wyprzedzi no i przyjechał do domu i mówi dalej jest to co było, filtr się świeci, mocy nie ma, więc wpadłem na pomysł filtr paliwa może bo za niedługo konieczność wymiany, podłączyłem auto do kompa błędów 10 było w tym 4 w silniku po skasowaniu nie powtórzyły się, po skanowaniu zaczęła mrugać kontrolka świec żarowych, dziwne bo błędu nie było ani nic, zapiąłem ponownie vaga zrobiłem tą procedurę wypalania, wypalił się i pojechałem na testy, jak teraz idzie, i tu wielkie zdziwienie bo odzyskał poprzednią moc, i przyspieszał normalnie.
czyli wynika z tego że włączył się tryb awaryjny,
ale pytanie dlaczego komputer nie poinformował o tym, tylko dpf świecił, a po skanowaniu błędów doszła kontrolka ze świec, tego nie wiem ale operacja udana i wszystko gra:)