Pucek

Oj Pajda, po co mi 300 kucy? A no po to żeby mieć, będę miał 50 lat to kupie sobie dziadkowóz, po co mi quattro? A po to żeby wykorzystać to co jest pod maską w każdych warunkach, dobrze wiem po sobie że dopóki nie miałem tego wszystkiego to nie wymyślałem i pewnie taki zastepczy prawie nowy auris byłby git bo mając 90koni pod maską dojeżdżam do roboty w tym samym czasie, ale życie jest zbyt krótkie żeby mieć tak jak wszyscy nudne pospolite auta w których patrzy sie na spalanie i na tym się kończy.

Oooo dzień dobry! Pół roku Cie nie było, a wystarczyło napisać że nikt mnie nie przekona do nowego auta PS. Chętnie bym nowe przygarnął, ale jak będzie kosztować max 100tyś, będzie miało około 300KM z napędem na 4 koła i spalanie w okolicach 8 litrów jak moje obecne auto

Teraz już wiesz dlaczego od zawsze twierdziłem że lepiej kupić używane, wypasione i dobrze jeżdżące Audi niż nowego opla czy forda. Gratulacje!

Kuzyn kupił fazera na pierwsze moto a ja horneta pc41, rocznikowo i mocowo bardzo podobnie, nie raz się zamienialiśmy w czasie jazdy i oboje możemy stwierdzić że honda jest bardziej przewidywalna i łatwiej się tym jeździ, On dalej ma fazera, ja kupiłem CB1000R, przejechał się i stwierdził że czas na hondę i nie miał na myśli mocy Moje odczucia były takie że na fazerze siedzi się wyżej, moto jest tak jakby "dzikie", biegi i sprzęgło nie były "dokładne" za to w hondzie reakcja na gaz bardzo spokojna, biegi wchodzą delikatnie i płynnie, pewnie ktoś pomyśli że fazer kuzyna był zajechany, ale niestety nie, przebiegi podobne, serwisowane jak należy.

Danecki CI podłączy pod kompa i co wyjdzie to wymieni, ja mam z Nim złe wspomnienia, kontaktuj się z Aligatorem.

Czytaj ze zrozumieniem, nie napisałem nic o polerce, po prostu umyłem białego ręcznie bo myjnia nie dawała rady, a że mam wosk w płynie to szybkie psik psik i jest 1000x lepiej, przez ten miesiąc użytkowania będę miał łatwiej o to zadbać. Zresztą, jak Ty dzwonisz to jadę do roboty albo akurat ledwo co przyjechałem, dam Ci swój grafik to się dodzwonisz

Mam rozumieć że mi przybierzesz jedną finke 50% bo Miron ten chlor na bank mi nie weźmie!

Coś się tu dzieje? Ja sobie dziś nałożyłem wosk na nowego parcha, tak, wiem, po co skoro to nie moje, ale teraz przynajmniej nie ma siary na drodze Jak by tam założyć 18stki to całkiem nie głupie auto?

Podbijam, też szukam kompletu

Przecież wiem Zresztą sam się zdziwiłem że nawet nie miałem wkurwa, tak jakoś na spokojnie mi to przyszło, jak mi gość skasował b7 to było inaczej

Dokładnie, sam przekombinowałem bo odbiłem w prawo zamiast zaliczyć czołowe, prędkość mała więc źle by nie było, a polift mógł wpaść

Jechałem sobie z roboty, droga przez osiedle, z przeciwka stoi auto żeby skręcić w lewo na to za tym autem pojawia się focus st który próbuje się zatrzymać i widząc że przywali w tył zjechał na mój pas, udało mi się odbić ale i tak mnie zahaczył przez co przeleciałem przez chodnik i przetarłem lewą stronę, błotnik, felga, drzwi kierowcy, drzwi pasażera, krawędź tylnego błotnika, felga, poszły też plastiki podwozia, zbiornik spryskiwaczy, zwrotnica koła i końcówka drążka. Auto prawie normalnie jedzie, wiadomo że geometria poszła ale dojechałem o własnych siłach do Stasia (dzięki za pomoc!). Dlaczego gość nie przywalił w tył poprzedniego auta? okazało się że to jego sąsiadka która wiozła dzieci do przedszkola więc wolał wybrać mnie. Teraz poruszam się białym 2 letnim aurisem w kombi z silnikiem diesla - bagażnik większy (wizualnie) jak w B8, na zewnątrz wygląda nowocześnie, środek w czarnym połysku, radio multimedialne a przyciski szyb i regulacji lusterek jak w autach z 98 roku

Gdyby to jeszcze była szkoda na lifta... Niestety bok kierowcy.

Jechałem sam, wszystko git, gorzej z puszką ale cóż, wyklepie sie.

U mnie sie pozmieniało i tego jak i parę następnych spotów odpuszczam, aktualnie poruszam się autem z wypożyczalni i nie chcę bardziej kusic losu, miałem dzwonka ?

Dzięki i ucałuj Basie tam gdzie lubi!

Dzięki, jest tylko mały problem, nie dopisałem że chodzi mi o ten ze srebrną obwódką...

Siemka! Potrzebuje na już numer dekora z deski rozdzielczej black piano quattro, niestety w etce on line nie mogę go namierzyć

Dobry...

Siemka! W przyszły piątek też mogę być gdyż mam nocki, więc planować przybycie Wigila klubowa jak najbardziej, tylko kiedy i gdzie? Ja postaram się dopasować ale i tak będzie ciężko!

Dzięki za spocisza, jak już Pelex był to znaczy że coś się dzieje! Ps. Tak się zagadaliśmy że nawet nie było już czasu pojechać na kebaba

Ok, będę podobnie.

Ruszaj, przyjadę!

Obserwuję rozwój wydarzeń

Gdyby ludzie ruszyli d*py to dawno wątek by odżył, tym bardziej że już koło "chałupy" nie bardzo idzie robić.