Opisuję po skrócie.
Kupiłem zestaw SKF do następnego ze względu iż w 3 innych autach taki zestawik się spisuje i odpukać nic sie nie dzieje.
Zestaw
Rolka napinacz i pasek przelatał 1900km po tym przebiegu postawiłem na wymianę uszczelniaczy zaworowych trzeba było rozpiąć rozrządu ku żdziwieniu mechanika dostałem telefon bym pojawił się w warsztacie. Pojawiłem się i zostałem zapytany czy był wymieniany rozrząd odpowiedziałem że tak jakieś 2000km wcześniej sprawdziłem licznik i okazało się 1900 bez pary km. A że rozrząd wymieniał inny mechanik to padły podejrzenia że został podmieniony przez mechanika. To wykluczyłem bo jest to kolega i tego nie praktykuje.
Oddałem do reklamacj w Firmie , w której został zakupiony zestaw
Rolka prowadząca jest wyżarta w 4-5 miejscach po obwodzie wygląda tak jak by ktoś spiłował i wyszlifował miejscami krótko tłumacząć. Pasek ma też znaczne zurzycie napisy są ledwo widoczne. ( pompa też nowa SKF) zaznaczam.
Stary rozrząd wygląda lepiej Pompa 10 letnia a rolka, napinacz i pasek z 2010 chyba roku.
Zareklamowałem opisałem jak zdiagnozowałem.
Dostałem odpowiedz. Ślady zużycia rolki prowadzącej wskazują na - za słabe napięcie napinacza w skutek tego pasek dostawał wibracji skakał po rolce.
Nie ma opcji by koleś źle napiął, napinacz ale huk postanowiłem że będę dochodził swego i im udowodnię że sprzedali gówno.
Zajechałem do domu w rękę wziąłem stary zestaw i nowy i myślę
... no k...a niebo a ziemia ten stary przy tym nowym
oglądam bawię się i ku zdziwnienu zauważyłem że ten nowy napinacz słabiej się napina po prostu do tego punktu gdzie powinien być napięty potrzebuję mniej siły niż w tym starym WIEĆ tu jest pies pogrzebany. szybko do sklepu na wagę elektroniczną z warznymi badaniami. waga napinacza jest różna, ale to nie gra takiej roli.
Przyłożyłem napinacz jednym końcem do wagi i drugim zacząłem naciskać tak by doszedł do tego punktu , w którym ma zostać. Okazało się że jest dość spora różnica rzędu 1/4 siły więcej muszę użyć by dociągnąć stary napinacz.
Jak myślicie czy teraz mogę się ubiegać normalnie o zwrot kosztów za zestaw jak i robociznę czy powinienem to załatwiać przez Rzecznika praw konsumenta?
Pozdrawiam. Ps. uważajcie na tą firmę SKF podobno pompy wody tej samej firmy produkowane w innych krajach rużnią się dość wyraźnie wagą.