Witam kolegów , mam problem ze swoim dieslem. Już od dawna przy odpalaniu, czy to na zimnym, czy to na ciepłym moje auto musiało pokręcić tak ok 2-3 sekundy. Ale ostatnio problem nagle się nasilił, a mianowicie: Gdy rano chciałem go odpalić to przy kręceniu może ok 10 sekund auto nie chciało odpalić, coś łapało ale nic to nie dało, za drugim podejściem to samo dopiero za 3 udało się odpalić. Wówczas zza auta unosi duża chmura białego koloru. Ale to chyba normalne w dieslu. Po przejechaniu może 7 km i zgaszeniu na 15 min i ponownym odpaleniu auto kręciło ok 4 sekundy. Po kolejnym przejechaniu 7 km i postoju ok 1.5 godziny auto kręciło 5-6 sekund. Ostatnio ładowałem akumulator, bo myślałem że to jego wina, odkręciłem korek odstojnika i nic dopiero po jego wyjęciu wyleciała ropa i trochę brudu. I nie wiem czy takie cyrki może powodować lekko przytkany filtr paliwa?? Czy to może coś zupełnie innego. Jakbym posiadał kabel to bym zrobił logi VAG-a, ale nie mam niestety.