Szymon51

czyli świateł obrysowych w liczniku nie podłącze. To teraz mam inne pytanie, ciągle mi miga lampka od immo ale auto odpala i nie gaśnie, przypuszczam że poprzedni właściciel usuną immo. Czy da się coś zrobić aby ta lampka nie migała? Dodam że nie da się zakodować nowych transponderów.

Czy ktoś wie gdzie może podłączyć kabelek do świateł obrysowych w liczniku po lifcie?

koledzy w starym liczniku w kostce zielonej pin 15 miałem podpięte światła obrysowe, teraz na nowym liczniku mam tam temperaturę oleju. gdzie mam podpiąć ten kabelek w żadnej rozpisce nie mogę znaleźć.

Koledzy potrzebuję waszej pomocy. Zabrałem się w końcu za wymianę licznika na po lift i mam problem z immo, otóż nie mogę usunąć starych kluczy i dodać nowych ciągle wyskakuje error byłem już u dwóch elektroników próbowali vag tacho, vcds, i vag super czy jakoś tak, i ciągle ten sam problem, a żeby było ciekawiej to auto normalnie odpala i da się jeździć tylko ta migająca lampka denerwuje. A może ktoś już wcześniej grzebał i w jakiś sposób jest usunięte immo?? Drugi problem to że nie działa mi obrotomierz może coś źle podłączyłem ale korzystałem z opisu z forum więc powinno być ok. I trzeci problem to nie wiem gdzie podłączyć mam kabelek z kostki zielonej pin 15 chyba światła obrysowe. Za pomoc z góry dziękuję. notworthy

czy nie potrafi nikt mi pomóc?

Koledzy potrzebuję waszej pomocy. Zabrałem się w końcu za wymianę licznika na po lift i mam problem z immo, otóż nie mogę usunąć starych kluczy i dodać nowych ciągle wyskakuje error byłem już u dwóch elektroników próbowali vag tacho, vcds, i vag super czy jakoś tak, i ciągle ten sam problem, a żeby było ciekawiej to auto normalnie odpala i da się jeździć tylko ta migająca lampka denerwuje . Drugi problem to że nie działa mi obrotomierz może coś źle podłączyłem ale korzystałem z opisu z forum więc powinno być ok. I trzeci problem to nie wiem gdzie podłączyć mam kabelek z kostki zielonej pin 15 chyba światła obrysowe. Za pomoc z góry dziękuję.

kolego musisz dorwać most o tych samych numerach bo będzie inne przełożenie, przy tej samej pojemności mogą być inne numery mostów a tym samym przełożenie. ja gdy u siebie wymieniałem most to założyłem od 2,8 bo znalazłem ten sam numer co 1,8T.

z tego co widzę to nie warto kupować licznika od a6, lepiej poczekać na coś z a4.

Koledzy jakie są różnice między licznikiem z a4 a a6? Wiem że przy montażu licznika z a6 trzeba coś kombinować przy zbiorniku, zamienić przewody czy coś tam takiego? i kiedyś wyczytałem że jest jeszcze problem z rozjaśnianiem i przyciemnianiem podświetlenia kokpitu? czy może mi ktoś dokładnie opisać co z tym zrobić aby działał jak z a4 i czy trzeba jeszcze z czymś kombinować oprócz tego?

troszkę nie tak, dyfer to zwykły mechanizm różnicowy a jeszcze jest mechanizm różnicowy między osiowy samoblokujący się czyli torsen znajduje się on w skrzyni biegów a dokładnie w jej tylnej części przynajmniej tak jest w b5

Koledzy ja bym obstawiał torsen mam identyczne objawy chodź to w b5, nawet wymieniłem dyfer bo miałem luz na wale, pojechałem do mechanika i stwierdzono że torsen jest do wymiany.

Licznik jest ze szrotu a tam auta są rozbierane i niema do czego podłączyć. A swojego auta nie będę rozbierał na szrocie, przy zakupie szybko podłączę licznik pod akumulator i będę wiedział czy warto go kupić czy nie

Czyli jak będę podłączał pod akumulator to pin 1 i 23 pod + a pin 7 pod - i zapali mi się fis. Wielkie dzięki za pomoc

Koledzy szykuje się do zakupu licznika z fisem i mam takie pytanie jak podłączyć licznik na stole żeby sprawdzić czy fis nie ma powypalanych lini (licznik po 2000r)??

Z tego co wyczytałem na forum to jeżeli kable nie łączą pod fotelem to komp powinien się połączyć ze sterownikiem??[br]Dopisany: 09 Sierpień 2011, 21:53_________________________________________________styki były czyszczone przy fotelu a nawet przy napinaczu pasa, komp podłańczany był po czyszczeniu i lipa.

Byłem u trzech różnych mechaników i żaden z nich nie był w stanie się połączyć ze sterownikiem a pod tym fotelem to już wszystko przejrzałem i to chyba ze dwa razy i dalej to samo.

Kolego miałem podobny problem po wymianie turbiny. chodził jak szalony ale na wyższych biegach odcinało zapłon. Naprawa okazała się banalnie prosta, pojechałem na kompa i pokazało mi dwa błędy pierwszego nie pamiętam ale drugi dotyczył zaworu n75. po usunięciu błędów wszystko wróciło do normy.

Koledzy tak jak w temacie Mam Problem z Kontrolką AIR BAG. Byłem na warsztacie aby sprawdzić jaki jest błąd ale komputer nie chce się połączyć z poduszkami, mechanik powiedział że mam popsuty sterownik i należy go wymienić. Wcześniej już miałem podobny problem ale kolega znalazł przyczynę nie łączących kabli przy napinaczu pasów. Sprawdziłem wszystkie kostki i wydaje mi się że jest wszystko w porządku, a komp nadal się nie łączy. A dodam że błąd pokazał się po przestawieniu fotela pasażera a mam cztery poduszki. I teraz mam takie pytanie, mój sterownik ma numery 8D0 959 655D i auto jest po pierwszym lifcie z USA, ciężko jest dostać taki sterownik ale mogę mieć bez problemu sterownik o numerach 8D0 959 655J który jest z auta po drugim lifcie i jest na cztery poduchy. czy nie będzie żadnych problemów z instalacją? czy kostki są takie same? i przede wszystkim czy będzie to działać jak należy?[br]Dopisany: 08 Sierpień 2011, 09:42_________________________________________________Może jednak jest ktoś kto potrafi mi pomóc?[br]Dopisany: 08 Sierpień 2011, 21:17_________________________________________________Nikt nie potrafi mi pomóc???

pioteros masz rację, dmucha a nie się włącza, źle napisałem. Zaraz pójdę wyczyszczę przepustnicę. Co oprócz tego mogę jeszcze sprawdzić?[br]Dopisany: 07 Lipiec 2011, 10:16_________________________________________________Przepustnicę wyczyściłem, DV sprawdzone i sprawne, gruszka przy turbinie sprawdzona i sprawna. Co jeszcze mogę sprawdzić? n75 chyba bez vag nie da się sprawdzić? [br]Dopisany: 07 Lipiec 2011, 17:03_________________________________________________Przed chwilą zmierzyłem oporność n75 i wyszło mi 30,3 oma, z tego co wyczytałem to w granicach normy. Zmierzyłem też zasilanie na kostce n75, i tu wychodzą niestworzone rzeczy w pinie 1 jest minus a w pinie 2 4,8V a z tego co wyczytałem na forum to powinno być w pinie 1 około 12V a w pinie 2 minus. nie wiem gdzie mam szukać zwarcia?

Mam podobny problem, ale u mnie zaczęło się gdy naprawiłem turbo. Jak by na wyższych biegach nie było doładowania, za chwilę jest i zaraz znowu nie ma. Dzisiaj Będę czyścił Przepustnicę, sprawdzę też zawór DV i gruszkę przy turbinie, zobaczymy czy coś pomorze.

Ja bym nie zmieniał oleju , u siebie od dawna mam zalany Mobil Super S 10W40 i wszystko jest w porządku. Autko nie jest nowe i pewnie troszkę ma już na latane więc mogą ci się pojawić wycieki. Casstrol to dobra firma do tego spełnia normy VW.

Tak zrobię, sprawdzę wszystkie przewody.[br]Dopisany: 06 Lipiec 2011, 12:56_________________________________________________Turbo naprawiłem, grzes1150 miał rację zepchało przewód. Mam jeszcze takie pytanie od ilu obrotów powinno się włączać turbo? bo u mnie czuć od 3,5 tysiąca. I wydaje mi się że na wyższych biegach nie równo ciągnie, jak by się troszkę dławił czym to może być spowodowane?

Nie jestem pewien czy na pewno padła, w razie czego to mam jeszcze jedną która ma tylko do wymiany zaworek który steruje turbiną.[br]Dopisany: 06 Lipiec 2011, 07:33_________________________________________________Przed chwilą sprawdziłem turbo, wirnik się kręci, blaszki też na swoim miejscu.

No właśnie nie kopci a z Vagiem to będę miał ciężko bo nie dojadę na stację diagnostyczną i chwilowo zaciągnąć też mnie nie ma kto. Zaraz pójdę sprawdzę wirnik w turbinie czy się kręci.

Koledzy dzisiaj wymieniłem turbinę ponieważ moja odmówiła posłuszeństwa. Turbo podłączyłem tak samo jak stare na wszystkich przewodach są opaski. Na koniec uruchomiłem silnik, bez gazu pracował na wolnych obrotach żeby się turbo na smarowało, gdy się rozgrzał pojechałem na test . Na początku delikatnie a później rura i zonk. Turbina pracowała przez jakieś 200-300 metrów, szedł jak szalony, później coś się stało. Zaczoł przerywać szarpać, obroty mu falują i gaśnie, ledwo przyjechałem do domu. :ranting1: Czego to morze być wina? Turbinę zatarłem? Turbo kupiłem używane więc może padło? A może jakiś przewód pękł i ciągnie dzikie powietrze? Jestem wściekły na siebie że coś zjebałem :ranting1: i nie wiem od czego mam zacząć aby to naprawić