A mnie zastanawia coś... trzy lata temu, kiedy ropa była bardzo droga (prawie 148$ za baryłkę), ON kosztował ok 4,60, Pb 98 dochodziła do poziomu 4,95 - 4,98, a Pb 95 nie przekraczała 4,90 za litr... Euro kosztowało powyżej 4 zł, a USD oscylował w okolicach 3,2 - 3-5 zł.
Jak to jest że wtedy ceny na stacjach mogły być "w miarę normalne", a teraz, kiedy baryłka ropy kosztuje 111 - 112 $ na stacjach ceny wyskakują powyżej 5,15zł/l?