Dzisiaj mi lekko ciśnienie skoczyło, bo wydawało mi się, że widziałem swoją starą Audiczkę. To było na dwupasmówce, jechała z przeciwka, wiec widziałem ją tylko w przelocie, ale dostrzegłem takie same felgi bez dekielków.
Kurde, to na pewno było moja Niunia.