Wracałem, więc możliwe, że mnie widziałeś.
Poza tym wydawało mi się też, że ktoś z jakiegoś ciemnego avanta machnął, ale nie wiem czy to był samochód klubowy..
Ozix, brak mi słów dla Ciebie. Mam nadzieję, że dotrzymasz słowa i skończysz z tymi zalotami do mnie. Mam też nadzieję, że za nikogo innego się nie weźmiesz (Panowie, musicie uważać). :>
Jeszcze z Rolmleczem trzeba się przeprosić i wyrwać od nich jakieś krówki i jogurty na poimprezowego kaca.
Ozix, Ty będziesz naszym szoferem. [br]Dopisany: 03 Kwiecień 2009, 23:06_________________________________________________
Szpachelką??