Jak kojarzę, to bardziej w stronę Gniezna od Radziejowa rozkopywali, Torunia nie kojarzę, żeby coś grzebali. Generalnie Skłodowska w godzinach szczytu była przejebana, pod sklep średnio 40-45 minut mi zajmowało dojazd jak już wbiłem się w Skłodowską... porażka straszna, później wyjechać też był Meksyk, bo nikt Cie nie wpuści, osobówką to jeszcze wskoczysz jakoś na chama, ale ciężarowym to tylko błaganie na CB, żeby któryś wpuścił.