Dzięki Maćku. Karol, pierwsza była cesarska, drugą chcieli lekarze naturalnie, bo miała skurcze i zapowiadało się, że da radę, ale po trzech godzinach powiedziała yyy... Prrr wróć... WYDARŁA się na lekarza "KURRRWA LUDZIE TNIJCIE MNIE BO JUŻ NIE MOGĘ!!" mina lekarza i położnej - bezcenna wiesz, generalnie chcieli spróbować, ale z drugiej strony to było pewne, że nie da rady - raz, że za krótki okres od pierwszego porodu (pierwszy syn 25.06.2010), poza tym drugie dziecko zawsze jest większe, więc skoro nie dała rady pierwszego naturalnie, to było na 99% pewne, że teraz też nie da rady. No ale próbować można, w jej przypadku się nie udało.