Nnnno draka niepotrzebna się zrobiła w temacie... Może najlepiej każdy niech napisze swoje zdanie, co by zrobił, ale bez "chojrakowania", że by siekiere w plecy wbił, czy coś w tym stylu... Kurak po prostu chce, żebyśmy mu doradzili, co mógłby zrobić...
Według mnie, no to wiadomo, że nie dojdziesz, który z sąsiadów to wysłał, czy wrzucił do skrzynki, choć z tego co wyczytałem jest ich bardzo mało. Idź z tym chorym papierkiem na policję i zgłoś sprawę. Pies ma prawo szczekać, nie zabronisz mu tego, tak jakby Tobie ktoś zabronił mówić... Nawet jeśli zaszczeka po 22 - to nie zrobi tego bez powodu, czy też dlatego, żeby sąsiadów podkurwić, tak? Czuje niebezpieczeństwo i daje o tym znać, proste. Przykładowo: ktoś Ci się włamuje do domu w nocy i Ty się przebudzasz i co robisz? Uciszasz psa, leżysz spokojnie na babie (albo pod, jak kto woli ) i czekasz aż on Ci wyniesie telewizor lodówke i pralke, żeby tylko sąsiadom nie hałasować? Trafiłeś na jakiegoś chorego gościa, czy nawet chorą rodzinę i tyle. Najlepiej byłoby porozmawiać, no ale nie zrobisz tego, bo nie wiesz, kto Ci to wysłał. Tak jak ktoś wcześniej napisał - można to interpretować różnie, choć podejrzewam, że 99% czytających takie coś od razu pomyślałoby o jednym... Zatem jest to już powód do zmartwień. Nie czekaj, tylko goń na komisariat. No i pilnuj psiaka, bo faktycznie może coś go spotkać.
Aha, BTW... Ktoś tu pisał, że jak pies szczeka, to nie wypuszczać go na ogród, tylko na spacer... Ludzie na każde szczeknięcie psa mam go brać na spacer? Bez przesadyzmu kochani po to jest ogródek, żeby sobie po nim ganiał, a nie po osiedlu, bo wtedy jakiś chory sąsiad zadzwoni, że biega jakiś agresywny pies i straszy dzieci, czy nawet jego... Zaraz zostanę pojechany, że powinien mieć smycz kaganiec bla bla bla... Pies też potrzebuje trochę ruchu, dlatego biega sobie po ogródku i od czasu do czasu sobie szczeknie.
Kutfa, ale referat...