Są pośrednicy i Pośrednicy, licencja nie jest tutaj żadnym kryterium. Trzeba agencji sprawdzonej z polecenia.
Faktycznie zdarza sie szukanie ciekawej nieruchomosci to dluga droga, moj rekord to 1,5 roku. Jezeli szuka sie czegos porzadnego i ciekawego rowniez przydaje sie agencja.
...A poszukujacy moze sie spokojnie zajac w tym czasie swoja dziedzina... w ktorej jest fachowecem i zarobic wiecej, niz straci przez probe oszczednosci na prowizji. Po powrocie do domu poświeci czas na rodzinę, hobby czy spotkaniami ze znajomymi.
To tak samo jak remont mieszkania, oczywiscie jestem w stanie wybudowac dom, porobic isntalacje, pomalowac, etc. Zajmie mi to jednak kilkakrotnie wiecej czasu niz fachowcowi, oczywiscie zaoszczedze na koszcie uslugi, ale strace znow kilkakrotnie tą kwotę na straconych klientach...