dajcie se spokój z tymi stikerbombami, w środku okej bo delikatnie i z jajem, ale już obklejanie elementów auta to przeżytek, co druga pierdząca honda to ma
czy ja wiem... ja to musiałem pchać 18stki, bo nie chciałem piłować zacisku i wkładać tą 17stkę tam na siłe, poza tym nie miałem ani felg ani opon więc wybór jasny