Luka3s

Dobra mniejsza oto paput sam wybierze, kupi to co mu się trafi w dobrym stanie podejrzewam i tyle tak tylko głośno myślimy

Zgadzam się, tyle że nie oszukujmy się auto za 10tysięcy powiedzmy ma swoje lata i zawsze będzie miało coś do zrobienia, wiadomo że koszta naprawy diesla są zdecydowanie większe. Jasna sprawa, kolega się w końcu odbije od dna i zacznie sobię coś tam naprawiać, poprawiać według własnych potrzeb. Do tego ciężko według mnie przynajmniej, znaleźć ogarniętego TDI w granicach 9-10tys bez dodatkowych kosztów naprawy, jednak wykluczam że to niemożliwe Sam kupiłem swoją ADR w PB za 9,500zł fakt wyposażenie prócz el. szyb jest niezłe wszystko gra, tyle że teraz np muszę wymienić szklanki bo zaczeły się sypać od jakiegoś czasu... Niestety w kilkunasto letnim aucie zawsze jest co do roboty, a nawet jeśli robota jest prosta jak drut to i tak mechanik weźmie więcej ze względu na to że to słynny TDI i naprawy są droższe - bądźmy szczerzy

to miałeś w takim razie słabą instalacje gazową. Jak widzisz kolega nie ma fundusza za dużo, więc poszukuje czegoś jak najtaniej i jak najlepiej, więc pozostaje mu jakieś LPG, myśle że to nie należy do najgorszych rozwiązań, oczywiście jak się założy cho wą instalacje to są problemy i koszty, ale osobiście znam masę ludzi którzy śmigają i chwalą sobię gaz, a ponadto nie czują spadku mocy o czym wyżej wspomniałeś. A dodam jeszcze że właśnie wspaniale gaz znosi 1.8T odziwo.

na c**j te zimówki, na letnich było bezproblemów [br]Dopisany: 14 Grudzień 2010, 17:13_________________________________________________Dobra przed świętami to zrobię póki co muszę polatać troche z bucisza, pokolei się zajme wszystkim i luz, jeszcze termostat mnie czeka po drodze. Jak zrobię to dam znać.

Dlatego też mówię, że nie jest łatwo znaleźć auta z dobrą instalacją gazową, chyba że kupisz benzynke samą, a instalke sobię sam założysz w jakimś dobrym warsztacie.

Na letnich było luzik, nic nie znosiło i była gitara, poczułbym skoro na zimówkach nagle poczułem że znosi to i na letnich bym poczuł. Jestem niemal pewny, że to właśnie po zmianie kół na zimowe. [br]Dopisany: 14 Grudzień 2010, 17:06_________________________________________________chyba że one niepowyważane

Ale licz się z tym też że kupić auto z dobrą instalką gazową też nie jest łatwe do tego chyba dochodzi dodatkowy przegląd czyli dodatkowe koszty które właściwie mogą się wyrównać z ropniakiem, generalnie tak czy siak benzynka + LPG będzie tańsza w zakupie niż TDI.

kurde jak te samochody tanieją. Myśle że 1.8TQ w LPG to całkiem niezły chwyt, jak bym miał szukać nowego to właśnie takiego bym szukał. U mnie 95verva stoi za 4.93zł a 98 za 5.19zł. Ropa ok. 4.80zł. Sam chyba będę niedługo się pchał w instalkę gazową bo już nie daje rady, a pół roku temu jak kupiłem audike i tankowałem 95 verve kosztował litr 4.59zł - wtedy się mówiło, ale dorogo, a teraz?? Szukaj czegoś w LPG i TQ, będzie git. I oczywiście cierpliwe szukanie inaczej możesz trafić na szrotka.

hmm.. nie wiem wojciu, może być i tak. zobaczymy co powie mechanik i tak będę i tak więc niech coś tam poradzi odrazu

Ba no stary, poczekaj nie wszystko naraz powoli coś się znajdzie, nie postępuj pohopnie

Opony używki jasna sprawa, guz jest z tyłu na prawej oponie z boku, ale taki minimalny prawie że nie zauważalny. Zrobię przegub, podjadę to wyrównam ciśnienie w oponach bo na pewno nie jest takie samo. Myśle że nic z zawieszenia ze względu na to iż na letnich oponkach wszystko grało jak należy nic nie ściągało itp. Po zmianie opon wyraźnie zacząłem to odczuwać, podjade do mechanika z przegubem to niechzmieni odrazu koła i sprawdzi może, pod blokiem za bardzo nie mam jak się rozstawić tym bardziej że auto stoi teraz jedną stroną na krawężniku ze względu na to że było holowane bo przegub mi pierdyknął w mieście na środku ulicy. W każdym bądź razie przed świętami muszę się uporać z tymi usterkami bo na święta koniecznie jest potrzebne sprawne auto.

Niezły, ja bym zmienił kiere, kierunki z boku na białe, fela większa. Co do chromu to jak i Armistead tego zdania jestem. Ledy też wy je bać bo nie pasują zdecydowanie, reszta jest w porządku niezły samochodzik szerokiej drogi

ale kaszanka w piz*u... takie to już szczęście panuje nad porządnymi obywatelami i co poradzić, fakt faktem dobrze że żyjesz i nic poważnego Ci się nie stało, aczkolwiek wielka szkoda dla samochodu, ładna była, ale śmierć prawie bezbolesna. Jak kupisz coś nowego to obrzuć fotami a póki co popychaj stare graty. Tak być musiało i koniec. Wielkie Powodzenia w poszukiwaniu nowego auta. 3m się.

Witam wszystkich serdecznie, kilka dni temu byłem u kumpla za miastem wymienić opony na zimówki tzn. całe koła... wracająć poczułem że znosi mnie coś na prawą stronę, wcześniej na letnich nie było nic takiego, wydaje mi się że koła dobrze założyliśmy tak jak być powinny, tylna opona ma leciutkiego guzka, czy to moze mieć wpływ na to że mnie znosi ? Może za słabe ciśnienie w ogumieniu z jednej strony? Dodam że niedługo po tym padł mi przegub lewy na amen, czy to on mógłbyć przyczyną? Czy poprostu odwrotnie założyliśmy koło któreś .. ? Sorry jeżeli temat umieściłem nie tu gdzie potrzeba, jakby co to prosze o przeniesienie

jedz do mechanika i ci to ogarnie bedzie szybciej i bezpieczniej :good: Buba dobrze mówi, nie baw się tylko jedź, taka operacja nie powinno drogo wynieść.

ja bym zajrzaj najpierw na króciec...

No bardzo chętnie, jestem w trakcie ogarniania kasy na przegub i termo, na pewno jak się tym zajmę to dam znać w tym temacie myśle że dość istotna informacja dla kolejnych ludzi z tym problemem. Oby spalanie spadło.

Skoro to nie jest żadny trudny zabieg, to i raczej nie kosztowny, muszę podjechać na dniach z przegubem bo mi trachnął na amen, tzn. zaholować się. to i odrazu niech mi termo wymieni, ciekawe czy to poprawi coś z nadmiernym spalaniem :mysli:, dzisiaj na vagu o sondzie nic nie było, tylko o jakiś "ANTYWTYSKACH" (??) - nie wiem co to jest i nie wiem czy może mieć to wpływ na większe spalanie?

On się zagrzewać to zagrzewa normalnie do 90C, ale po jakimś czasie jazdy najczęściej w trasie poprostu wskazówka spada na jakieś 70-80* po czym zmniejszając prędkość np. przejazd przez miasto spada znów na 90C i tak się trzyma, wyjeżdżam w trasę jade ok 110km, i wskazóweczka opada znów na jakieś 80*C +/- nigdy nie mniej niż 70*C

Podepne się do tematu, również mam większe spalanie, przynajmniej takie wrażenie, a co do temperatury, dzisiaj jechałem 40km za miasto to wyjeżdżając z miasta miałem 90* zaś podczas połowy drogi temp spadła na jakieś 70-80*... Potem jak już wróciłem do miasta to znów 90C się utrzymywało normalnie. Czy termostat może mieć duży wpływ na spalanie? Najczęściej w trasie mi spada temperatura do np. min 70C. Dziwna sprawa bo tak jak u kolegi nie ma dyskoteki żadnej ze wskazówką, ale czasem spadnie ta temperatura. P.s w jakiej cenie można kupić termostat i czy da rade go samemu wymienić, jeśli nie to jaki jest koszt wymiany +/- ?

A nie falują mu obroty np. ?? Często brudna przepustnica objawia się właśnie w ten sposób

witam wszystkich, dzisiaj kumpel do szkoły podrzucił sprzęt do diagnostyki, wyskoczył mi błąd w silniku coś odnośnie antywtrysków(?)... nie pamiętam dokładnie jaki to był błąd ale związany z antywtryskami czy czymś podobnym, może ktoś mi przybliżyć jakie są objawy walniętych antywtrysków? Najprawdopodobniej było coś w stylu uszkodzone antywtryski. Wiem, że może być to zbyt szerokie pojęcie, ale jak ktoś coś wie na ten temat to niech mówi.

wiadoma sprawa teraz dobry mechanik i uczciwy graniczy z cudem . Więc od czego mamy forum

brałem kiedyś to ale to jest mało wartościowe białko. Ale warto sobie to kupić, bo jest tanie a swoje na pewno zrobi. zamówie sobię w poniedzielnik, od czegoś trzeba zacząć :gwizdanie: mój główny problem to brak masy na 184cm waże 67kg ;( od poniedziałku sobię zrobię może jakąś rozpiskę, a jadł ktoś może ryż z serkiem homooo + banan ?? też słyszalem że warto sobie poszamać taki posiłeczek To w Twoim przypadku zainwestowałbym w węgle jakieś porządne. A białko tylko po siłce brał. Nie koniecznie, węgle to będę wpieprzał z żywnością, a sojke bym sobie dziennie łykał po 6 tabsów po 2 w ciągu dnia x3 do tego dość intensywny trening i powinno iiiiśććć.

brałem kiedyś to ale to jest mało wartościowe białko. Ale warto sobie to kupić, bo jest tanie a swoje na pewno zrobi. zamówie sobię w poniedzielnik, od czegoś trzeba zacząć :gwizdanie: mój główny problem to brak masy na 184cm waże 67kg ;( od poniedziałku sobię zrobię może jakąś rozpiskę, a jadł ktoś może ryż z serkiem homooo + banan ?? też słyszalem że warto sobie poszamać taki posiłeczek