Luka3s

Moja ADRKA też pali koło 12L tylko przy dynamicznej jeździe i hardcorowemu wyjeżdżaniu z parkingów. Silnik się wolno nagrzewa ze względu na panującą temp. dzisiaj jak jest 0*C to silnik mi sie zagrzał w jakieś 5 minut. wlałem ostatnio benzyny za 100zł i przejeździłem około 130-140km Podejrzewam że powoli pada mi termostat, bo w trasie nie trzyma temp 90C tylko 70-80C. W mieście jest ok trzyma temp cały czas itp. Będzie kasa to mimo wszystko zmienie termostat i zapne się jeszcze raz pod vaga... ostatnio miałem sporo błędów silnika. Zrobie logi i dam znać na forum, może ktoś pomoże przy tym spalaniu bo naprawdę nieraz jest urwanie głowy.. Chciałbym trochę zaoszczędzić.. bo ostatnimi czasy leje leje i jeszcze raz leje do baku, szczególnie w zime bo w lato potrafiłem powiedzmy za 50zł zrobić 90-95km czyli w porządku, a teraz...

Tak, być może to właśnie wina immo, skoro silnik odpala wchodzi na obr a po chwili gaśnie, całkiem możliwe że immobiliser jest przyczyną, myśle że warto się nim zainteresować tak czy siak.

Ładne zdjęcia, gratulacje talentu :gwizdanie:

Verva 95 5.03zł Verva 98 5.28zł LPG 2.55zł PŁOCK/

to jest tak, zimą się włącza ogrzewanie tylnej szybki, śnieg czy lód się rozpuszcza, następnie spływa w szparkę między karoserią a szybą tylną, samochód odstawiamy na noc pod blok i rano mamy efekt. Zamek swoją drogą, odmrażaczem można pyknąć w środek, ale to i tak nic nie daje jeśli zamarznięta jest szczelinka. Zawsze jak uda mi się otworzyć bagola to zdrapuje lód z tej szczeliny i potem jest jakiś czas ok.

Po obiedzie tam zajrze i obczaje ten temat bo mnie wqrwia niesamowicie ta czerwona lampunia

:good: :good: :good: :good: :good: :good:

Borisem, jesteś strasznie żałosny

Wypsiu, a ile tam zarabiasz na miesiąc ?

Nie pamiętam błędu ze względu na to że tydzień temu ok. to robiłem. W każdym bądź razie te kostki znajdują się bezpośrednio pod fotelem kierowcy ? trzeba fotel wywalać czy jak to ogarnąć ..?[br]Dopisany: 18 Grudzień 2010, 21:30_________________________________________________?

Podatki mogłyby być, ale nie tak wysokie i nie od wszystkiego ... skończymy ten temat bo tylko doła można wyłapać [br]Dopisany: 18 Grudzień 2010, 21:28_________________________________________________albo chociaż uczciwie przeznaczane na to państwo... jak widać u nas słabo to działa.

ciekawy jestem jak to będzie po nowym roku jeszcze podniosą ceny ?? Ma być wyższy vat tak? więc za tym idzie i paliwo ?

Siemanko, strasznie wqrwia mnie kontrolka od poduszki paląca się już od jakiegoś czasu na desce, otóż kiedyś wyjechałem z myjni przejechałem ok. 200m i zapalila się poducha, nie mam pojęcia DLACZEGO, ok.. po pewnym czasie skasowaliśmy z kumplem ten błąd, tzn. jakiś tydzień temu. Wczoraj zostawiłem auto u mechanika (wymiana przegubu lewego), odebrałem je patrze a tu znów poducha się pali. Przez tydzień było ok. Teraz moje pytanko co z tym zrobić? Gdzieś na kostce może nie łączyć czy co jest do cholerki ?...

za***iście obszyte na czerwono tez chce ;d

:good: Dobrze, że choć kilku to mądrych ludzi zagląda.

U mnie też długo się nagrzewa, ale jednak zrobię wymiane termostatu nie zaszkodzi wsadzić nowego

myśle że świece są do wymiany.

szkoda gadać.

Nie mówię Kuchar że siedzisz przy korycie, ale trafiają się i tacy, którzy chwalą cene vervy 95 (5.03) bo to jest mało za litr.

tak, tak ja przytoczyłem ten temat z chlebem. Jadąć na święta gdzieś 200km dalej najlepiej zabrać na plecy prezenty, cały pakunek i iść do autobusu, albo pociągu z połową rodziny Bo na zalanie Cię nie stać, to co sie dzieje jest przesadą, niektóre rzeczy powinny być wszechobecne dla każdego... Ale kto to zrozumie... siedzi się przy korycie to się ma gdzieś wszystko.

daj jeszcze troche czasu u nas będzie podobnie do tej grecji, kto teraz zarabia grubą kase nie odczuwa wzrostu tych 30gr na litrze, a reszta ogranicza koszty jak to tylko mozliwe. Jak juz wczęsniej pisałem zwykły krawężnik zarabia 1600(tyle dobrze) na miecha, ale tysiaka odrazu zostawia na poczcie bo inaczej go wymeldują, a do pracy musi jeździć mając starą poczciwą założmy B3 :gwizdanie: "Rosnący procent takich jak ja Odsetek rośnie Od setek i pięćdziesiątek co piątek Co poniedziałek w wyborczej Masz porcje podnoszące emocje Jak tu związać koniec z końcem Jeśli nie pracujesz nie tylko w dni Niepracujące co? Chcąc nie chcąc co miesiąc Coraz więcej grzesząc Coraz mniej się ciesząc Coraz mniej myśląc Mógłbym przysiąc Że widząc łatwy tysiąc Mógłbym łatwo przysiąc Jesteśmy tacy Rodacy… Zamiast dać na tacę zabrać z tacy razem tacą I spizgać kościelnego chociaż za to nie płacą wy***ać dziesione patrząc oczami złego W przestraszone oczy tego jednego pechowego Którego wypadało chwycić za gardło Tak jak frustracja cię dusi I cię zmusi byś skusił I nie puścił póki ona nie popuści Jestem ludzki! Jeśli mogę żyć godnie jak człowiek Co ty na to powiesz gdy to samo zrobię k**ewsko zły… Bo mam duzo gorzej niż ty Tobie tata kupił Jego tata się upił Mój to ch***j jest zerem Ma dla mnie tylko elemele A ty łochu masz samochód A źli nocny obchód by mieć dochód Opchnąć prochów po trochu Cztery dychy za pożyczone dychy W 2 tygodnie spłacić Wzbogacić się zabawić się i stracić Na krótki czas wyleczyć smutki Smakiem drogiej wódki Z różnym skutkiem Pobicia dla samego wyżycia się Poczucia się lepiej Lepiej niż ten skopany spotkany pod sklepem Rano na to samo spojrzeć trzeźwo Kac z powodu życia, nie do przepicia Struty przez wyrzuty sumienia Żołądek skręcony ręka drży wstaję wygięty a w TV znowu ty Tłusta gęba szczerzy kły Twoje gry co by było gdy Mówić dużo nie przekazując nic Wciskać swój pic Odechciewa się żyć Można znów iść pić I rzygać żółcią na to bo nic innego nie ma Znowu poniedziałek nic się nie zmienia 2. Mam dużo szczęścia inni mają mniej I dużo złości inni mają więcej jej Leję jej cześć na papier tej Słuchaj mnie więc Zaciskam pięć palcy w pięść Drugie pięć w drugą pięść Byś zobaczył moją drugą część Moje drugie ja Ja wściekłe jak psia mać Nie podchodź za blisko Jestem gotowy na wszystko Tak wyszkolone psisko Przez takie środowisko Skundlone morale skulone nisko Ważniejsza miska Na wysokości pyska Pełna walizka I znane nazwiska Maja cudowne właściwości O chciwości… Nie masz dla mnie litości Chciałbym już nie pościć Chciałbym już nie prosić Chciałbym nie zazdrościć Zapomnieć o chciwości Chciałbym… Ile dał bym by mieć potąd I odtąd więcej nie chcieć Kiedy śpię i śnię tak właśnie jest A potem spadek ze skraju raju do realiów W które trzeba wkroczyć Przecierając oczy po nocy Bo to TU życie dalej się toczy Toczy nas dalej od środka nowotwór tych czasów Dlatego jesteśmy jak potwór od czasu do czasu Co twoje to moje co moje tego nie rusz Cóż już tuż tuż aby nóż pod poduszkę brać idę spać Jestem zły bardziej niż ty Zły jak ci wszyscy źli młodzi W których rodzi się to uczucie gdy coś cię zawodzi Z ulicy, ze sceny, wolni i usidleni We wszystkich się pieni I nikt tego nie zmieni Bo nikt nie mydli mi oczu Nikt ni usidli mych odczuć Nie kroczę na uboczu Nie balansuję na krawędzi Wchodzę w sam środek Oddycham tym smrodem Jestem żywym dowodem I kiedy przyjdzie czas na spowiedź Zamknę w grobie każde kłamstwo które ty wypowiesz Poznajcie prawdę, dotarła już do mnie Życie jest snem wariata śnionym nieprzytomnie To sen o tobie o nim, o niej i o mnie… Ref. Jestem zły… Bo ty w polityce przy korycie Stanie na szczycie Szczanie na czyjeś życie Bo ty wchodzisz ze swym picem na mównicę Bo ty jesteś tu karierowiczem Bo ty nie znasz się na muzyce Bo nie jest dobrze I kto mnie poprze? Zarabiam 8 stów 6 zostawiam na poczcie Bo wy chcecie zwalczać narkotyki Nie znając pojęcie profilaktyki? I jakie wyniki? Jest popyt – jest podaż Prawa rynku tego nie pokonasz specjalisto Wykształcony na papierze ekonomisto Edukujcie dzieciaki Nie wsadzajcie do paki Ale edukacja trwa i kosztuje, pieniędzy brakuje Wszyscy tam to c**je, każdy ch***j żałuje Więc taniej jest dać skurwysynom w błękicie Kolejne prawo by spier***ić komuś życie " I może tak nie jest?

A przepływka ??

mówiłem żeby odrazu do mechaniola iść :gwizdanie: Powodzenia