Prawie wszystko da radę, ale warto pomyśleć i w miarę możliwości zrobić to tak jak nakazują przepisy, czyli światła dzienne włączają się razem z zapłonem, a wyłaczają po włączeniu świateł mijania, drogowych (z wyjątkiem krótkotrwałego mignięcia) lub przeciwmgłowych.
W praktyce wystarczy zrobić tak, aby włączenie świateł mijania rozłączało dzienne, czyli w zasilanie dziennych wpiąć styki robocze przekaźnika rozwiernego, a jego cewkę podłączyć do świateł mijania.