fahur

Napisz dokładnie to co Ci wyrzucił VAG - będzie łatwiej diagnozować. G113 to potencjometr najprawdopodobniej w silniku klapy przepływu powietrza (V71) jest zanieczyszczony i błąd pewnie po pewnym czasie powracał.

Polecam ten wątek: http://www.a4-klub.pl/smf/index.php?topic=177354 w którym odpowiadam na większość zadanych tu pytań. Co do nastawów podstawowych to tutaj jest pełna instrukcja: http://www.a4-klub.pl/smf/index.php?topic=71163.0;highlight=nastawy+podstawowe+klima :-D

Mikrostyki w zamku. Pewnie zamek do wymiany :-|

Samo "bawienie się" VAGiem nie jest zbyt skomplikowane. Większy problem upatruję w samych silniczkach. W plastikowej obudowie jest schowany silniczek, potencjometr oraz przekładnie, do których jest przymocowane ramię, które obraca daną klapą. O ile silniczki są mało awaryjne, to ten potencjometr najczęściej zawodzi. I jeszcze, żeby było ciekawiej, najtrudniej go doprowadzić do porządku, bo styki i powierzchnia rezystancyjna są schowane pod kapselkiem, którego nie da się ściągnąc, więc trzeba odginać, żeby wlać tam jakie kolwiek czyścidło (szuwax przeznaczony do potencjometrów, np. PR). No prob.

VAG powie Ci, który to będzie silnik (lub silniki) i łatwiej będzie go zlokalizować. U mnie np. cały czas "gadał" od klapy rozmrażania, a VAG pokazał również, że silniczek od zamkniętego obiegu powietrza też nawala. Z drugiej strony, jak już będziesz się do nich dobierał, możesz przeczyścić wszystkie (a przede wszystkim potencjometry) - na pewno nie zaszkodzi. Po demontażu to pewnie nie koniecznie, ale jak już będziesz dotykałpotencjometr to na pewno (klimatronik musi zapisać sobie zakresy działania silniczków). Dobrze by było też błędy wykasować, więc VAG is a must ;-)

VAG to podstawa ;-) Możesz spróbwać po kasowaniu błędów zrobić nastawy podstawowe klimatronika. On wtedy "uczy się" na nowo oporności potencjometru i może się poprawi. Z doświadczenia jednak wiem, że na krótko to zdaje egzamin :-|

W instrukcji przy mojej A4 B6 jest napisane, że poduszki należy wymienić po 13 latach od daty produkcji samochodu.

Ciekawe czy Audi ma też taki oddział i szkolenia? :-D

Zagłosowałem :-) Ale nawet gdybym chciał zagłosować na co innego, to Twoja fota jest najlepsza pod względem kompozycji i technicznej strony. Trochę można by było zrobić ciaśniejszy kadr wg mnie, ale to szczegół. Fota jest co najmniej 3 klasy wyżej od kolejnego w tym zbiorze ;-)

Putin z Miedwiediewem postanowili nająć ku... damę lekkich obyczajów (jedną). Putin wygodnie rozsiasł się w fotelu, zapalił cygaro i wziął gazetę, a dziewczyna zaczęła mu robić dobrze. Miedwiediew widząc wypiętą d*pę zaczął ją ruchać od tyłu. Po chwili, zmęczony już Pan Prezydent rzuca do Pana Premiera: Władek, a może byśmy się tak zamienili miejscami? Putin, niewiele myśląc: Możecie się zmienić, mi to nie przeszkadza... :-D

3 dni, 5 godz. 42 min.

Z freeware'em będzie ciężko, a na pewno z takimi opcjami. Pewnie jakiś keylogger co najwyżej, ewentualnie VNC do podglądania w trakcie używania... Pytanie jakie masz możliwości dostępu i co chciałbyś widzieć/wiedzieć w trakcie używania komputera przez brata?

Spróbuj czegoś takiego: http://www.ematrixsoft.com/power-spy-software.htm z opisu wygląda na dokładnie trafiający w Twoje potrzeby :-) Dodatkowo powinieneś ograniczyć bratu uprawnienia na niższe niż administrator (np. Power User), ale nie tak, żeby go całkowicie ograniczyć, bo wtedy zacznie kombinować i jeszcze gorzej może się to skończyć (np. format). Instalacja oprogramowania typu cyber-niania, spowoduje, że też zacznie kombinować i szybko wyrośnie Ci domorosły "hacker", z którym możesz sobie nie poradzić. Jeżeli podejrzewasz jakąś niecną aktywność u brata, to w/w program na pewno Ci to pokaże - w ostateczności może się okazać, że będzie korzystał z sieci tylko pod nadzorem, bo tylko wtedy będziesz pewien, że nie ominął Twoich zabezpieczeń :-]

W zamku jest zintegrowany mikroprzełącznik, który niestety lubi się psuć i niestety jest niewymienialny - zintegrowany razem z całym zamkiem. U siebie mam odwrotnie - samochód w ogóle nie zauważa, że klapa została otwarta (np. nie pali się lampka biało-czerwona). Nowy zamek w ASO ok. 150PLN :-/

Ewentualnie można zrobić taki mod: http://www.a4-klub.pl/smf/index.php?topic=122629.0 podobno różnica ogromna :-)

Z moich pomiarów wynika, że każdy potencjometr w każdym z tych silniczków jest identyczny - opór od 0 do 4,4kOhm.

No to zdecydowanie powinieneś go przeczyścić.

To jest folia winylowa, wiec teoretycznie odporna na wysokie temperatury :-)

Poniżej rysunki poglądowe silniczków klap. oraz fotka z mojej A: Nie sfotografowałem silniczka po stronie kierowcy, bo tam jest tylko jeden i nie ma możliwości pomylenia się :-) Co do oznaczeń. Wszystkie mają ten sam początek: 8E1 820 511 oraz oznaczenie literowe (podane na końcu, a w nawiasie oznaczenie następnika - jeżeli występuje): 2 - silnik nastawczy klapy dławienia powietrza - jasnoniebieski [V71] - F (M) 3 - silnik nastawczy możliwości zamkniętego obiegu powietrza - niebieski [V113] - D (L) 4 - silnik nastawczy klapy rozmrażania - zielony [V107] - B (J) 5 - silnik nastawczy klapy regulacji temperatury lewy - czerwony [V158] - G 6 - silnik nastawczy klapy w przestrzeni na nogi - biały [V70] - K 7 - silnik nastawczy klapy regulacji temperatury prawy - fioletowy [V159] - H Jak widać, te silniczki, które padają najczęściej doczekały się swoich nowszych wersji Każdy silniczek jest zasadniczo identyczny - różni się jedynie ramieniem, którym obraca, więc możliwe jest na przykład przełożenie potencjometrów między kolorami.

Silniczki nastawcze nawiewów (zakładam, że o te Ci chodzi) znajdziesz po zdjęciu schowka pasażera (5 sztuk) oraz jeden po stronie kierowcy, po zdjęciu pokrywy nad nogami. Jeżeli masz wersję angielską auta, to masz odwrotnie :-)

Po lewej stronie (kierowcy) jest tylko jeden silniczek, więc na pewno się nie pomylisz ;-) Chyba, ze masz wersję angielską... O ile do tych po prawej dostęp jest bardzo łatwy (po zdjęciu schowka), to po lewej to już jest wyższa jazda (ja zrezygnowałem - nie ma nawet jak włożyć klucza). A co do potencjometrów, to silniczek odkręcasz (są 3 albo 4 śruby) i później go rozbierasz. Najłatwiej to zrobić odchylając najcieńszy z zatrzasków, a nastepnie jeszcze jeden zatrzask na tym samym boku - reszta zejdzie sama. W środku jest silniczek oraz potencjometr (u mnie są niebiesko-białe). Niestety ten ostatni jest mocno zabudowany, więc ciężko go przeczyścić. Ja to zrobiłem używając spray'u PR (do potencjometrów) i cienkiego śrubokrętu, którym odchyliłem "kapselek" i trysnąłem płynem. Poruszałem w jedną i drugą stronę i złożyłem z powrotem. Przed i po czyszczeniu robiłem pomiar oporności miernikiem i faktycznie gdzieś po środku zakresu potencjometru był skok oporu - po czyszczeniu opór wzrastał płynnie od 0 (lewe, skrajne położenie) do 4,4k (prawe, skrajne położenie). Niestety nadal mam problem z silniczkiem niebieskim i zielonym (cały czas "stukają"), ale nie mam czasu na razie, żeby się za nie zabrać.

Mam podobnie - jak otworze klapę, to nie świeci ani podsufitka, ani ta lampka czerwono-biała w klapie. Czasami sie samoczynnie załączała, ale ostatnio w ogóle zamarła :-| Sprawdzałem żarówkę i jest sprawna. Podsufitka też działa na "przycisk". Z tego, co udało mi się rozkminić to w zamku klapy jest zintegrowany mikroprzełącznik, który jest niestety zintegrowany z zamkiem i trzeba wymienić cały zamek (ok. 150PLN w ASO). Czytałem, że ktoś ten mikroprzełącznik "wygrzebał", ale bez próby naprawienia. Nie kojarzę niestety jak jest u mnie z FIS'em, ale jak otworze auto i grzebie w bagażniku, to centralny po 30s zarygluje auto, wiec zakładam, że w ogolę komp nie zauważył, że coś zostało otwarte. Ja się przymierzam do zakupu nowego zamka po prostu.

Zaczynam mieć spore wątpliwości, czy w ogole taki przekaźnik znajduje się w B6, ale dzisiaj tam zajrzę i zobaczę, czy coś takiego u mnie występuje. W którymś z wątków znalazłem wypowiedź, że w B6 wszystkim steruje manetka i centralny moduł elektryki, wiec może to być coś z tym. Pozostaje jeszcze sam mechanizm, który może być przestawiony/uszkodzony - wtedy trzeba to wyjąć i przeczyścić/wymienić :-/

Mój też miał 8 lat i 137.000km - pytanie kto szybciej "pęknie" ;-)

W książce serwisowej dla tego silnika jest napisane, że pasek wymienia się co 180.000km, przy czym podobno nie dolatują te paski tyle i sugeruje się wymianę max co 5 lat/120.000km. Przy czym jak już się rozbierze przód fury to od razu wymienia się wszystko co dotyczy rozrządu + pompę wody.