fahur

Zachęcony postem rafand76 zadzwoniłem jeszcze raz do ASO Szewczyk w Wawie i okazało się, że... jednak mam cewki do wymiany. Dziwne, bo poprzednio niby nie było żadnej akcji. Tym razem uprzejma Pani po drugiej stronie telefonu logowała się 3 razy do jakiegoś zewnętrznego systemu i okazało się że jest akcja nr 8E65 (o ile dobrze pamiętam), też zostałem poproszony o przyniesienie książki z informacją, że bez niej też da rade ;-) Dam znać z jaką "końcówką" mi włożyli. P.S. Mam też jedną cewkę na zapas w bagażniku - ciekawe, czy ją też mi wymienią ;-)

Jak ładowałeś aku? Wyjąłeś z auta, czy może z podpiętymi klemami? Mierzyłeś napięcie aku przed i po naładowaniu. Jeżeli aku jest sprawny, to po pełnym naładowaniu powinien dawać między 13,5 - 14,0V. Zmierz też napięcie ładowania podczas pracy silnika - powinno wynosić ok. 14,4V. Poza tym, wygląda to na coś z kompem (general error?! ;-) ). Podepnij VAGa i zobacz jakimi informacjami krzyczy do Ciebie ta Twoja NiebieskA...

RESPECT!!! (dalbys rade wrzucic te filmiki z testów?) Dołączam się do prośby :-D

Jeżeli olej był regularnie wymieniany (co 60.000km) oraz skrzynia było używana z głowa, to nie ma potrzeby wymiany filtrów. Filtr wewnętrzny wymienia się jedynie w przypadku remontu skrzyni, czyli jak ją się rozbiera na części pierwsze. Filtr zewnętrzny natomiast występuje razem z przewodem olejowym (kosztuje ok. 1000PLN) i też raczej nie ma potrzeby jego wymiany. Zajrzyj do działu "Układ napędowy" - tam są dwa wątki Bart-S'a - dowiesz sie tam wszystkiego nt. Multitronic'a i jego eksploatacji.

Logów nie robiłem, bo nie miałem takiej potrzeby. Zauważyłem jedynie, że jest większe opóźnienie w tryb trybie, niż jak podłączam się z natywnego XP.

Jakiś czas temu natknąłem się na poniższy opis instalacji interfejsu VAG 409.1 na Windows 7 64bit: http://www.passatworld.com/forums/showthread.php?t=303177 Ostatnio wypróbowałem i działa, więc jak by ktoś potrzebował to polecam :-D

:-D OK. Na pewno zgodny ze specyfikacją, którą podajesz w "Encyklopedii", bo specjalnie to sprawdzałem. Szarpanie jednak było takie same przed, jak i po wymianie. Rozumiem, że trzeba odkręcić korek i zobaczyć, czy leci olej? Czy jakaś bardziej wyrafinowana metoda jest? A tak BTW - da się za dużo oleju wlać do Multi, tak jak w przypadku silnika?

:-D Dzisiaj wyjechałem wieczorem na miasto i pojeździłem trochę, co by się olej rozgrzał. Na pustym parkingu wykonałem procedurę, przy czym adaptacja D wskoczyła po 2-gim razie, a R po jakimś 6 (nie liczyłem dokładnie). Po adaptacji wrzuciłem jeszcze MVB 10, 11 i 12. Ciekawe, że dla MVB12 wzrósł prąd w porównaniu do poprzedniego pomiaru - przed adaptacją Nie udało mi się jeszcze dojechać na żaden kanał, ale na pewno to zrobię i dam znać, jaki werdykt. Oczywiście - oto one: Po całej operacji szarpanie jest mniej odczuwalne - bardziej delikatne.

daj znać który to silniczek, bo mam taki sam problem Na moim rysunku 5 lub 7, w zależności, z której strony leci Ci gorąc.

Wczoraj miałem okazję zrobić dłuższa trasę i miałem przy sobie interfejs, więc postanowiłem zrobić diagnostykę skrzyni :-) Oto co ujrzałem: 1. Info o skrzyni: 2. MVB 10, 11 oraz 12: 3. MVB 65: Błędów żadnych w buforze nie było. Mam przejechane prawie 141 000km, wymiana oleju była robiona ok. 4 000km temu. Dodam jeszcze, że mam delikatne szarpanie przy hamowaniu, jak prędkość zejdzie poniżej 5km/h. Ile trzeba przejechać, żeby adaptacja dla biegu wstecznego wskoczyła? Wczoraj przejechałem ze 200m na wstecznym i nie chciało się pokazać OK :-/ Bart-S - czy mógłbym Cię prosić o interpretację wyników pomiaru? :-D Dzięki...

Odświeżę trochę wątek i uzupełnię informacje. Jestem właśnie po założeniu relingów. Auto wyjechało z fabryki bez, a że potrzebuję założyć pak i nie ma innego sposobu na założenie bagażnika bazowego, to postawiłem uzupełnić ten brak w mojej A4. Zasadniczo postępowałem wg. wskazówek z pierwszego postu - wszystko się zgadza co do jednej śrubki. Co do ściągania plastików, to zauważyłem, że są one bardzo wytrzymałe. Były wyginane i ciągnięte w każda możliwą stronę i nic nie pękło, ani się nie połamało :-) Faktycznie też jest tak, że jak się zdejmie pas po jednej stronie, to z drugiej idzie już znacznie szybciej. Myślę, że warto zaznaczyć to, że te plastiki trzymają się jedynie na wkrętach - nie ma żadnych ukrytych zatrzasków. To co znalazłem pod listwami dachowymi niestety nie było śrubami, a podspodem nakrętkami :-/ Były tam zaśleki gumowo plastikowe... Nie przygotowałem się niestety na to i musiałem później kombinować (sztuka ori 1,9PLN). Nie miałem, żadnego blisko ASO, a już zrobione dziury w listwach (o czym później), wiec trzeba było to już jakoś założyć. Skończyło się na nakrętkach samokontrujących - ciężej to było nakręcić niż ori, ale będzie trzymać na pewno nieźle, niegorzej niż ori :-D Co do listew, to do wycięcia w przeznaczonych do tego miejscach użyłem takiego urządzenia: http://goo.gl/GhTFm oraz brzeszczotu 10mm oraz 20mm do metalu. Po takiej operacji reling wszedł idealnie w wycięte otwory. Podsumowując: przygotowując się do takiego zabiegu na aucie warto mieć śruby ori, których zaletą jest łatwy dostęp - są dłuższe od zwykłych nakrętek (3x) i łatwiej nimi operować. W miejscach, gdzie reling dotyka do dachu są gumowe podkładki - ja miałem 5 z 6, więc też warto mieć coś w zanadrzu. Samą listwę z dachu zdejmuje się bardzo prosto - ja podwadziłem z tyłu samochodu i ciągnąłem do góry idąc w kierunku przodu samochodu - myślę, że mróz nie przeszkodzi w tej operacji (chyba, że będą przymarznięte ;-) ). Podziękowania należą się Dzeszczowi, który przetarł szlak :-D Szczęśliwy posiadacz relingów :-)

Otwierasz schowek i tam masz trzy śruby do odkręcenia od dołu, tak jak by na brzegu schowka. Kolejne dwie masz nad nogami po lewej i prawej stronie. Wcześniej ściągasz osłonę od strony drzwi. Później rozłączasz oświetlenie i schowek zostaje Ci w rękach :-)

Byłem dzisiaj na takiej przymiarce i średnio cokolwiek pasuje. Niestety rant ma profil otwarty (jak to się o nim wyraził specjalista) i jest niebezpieczeństwo, że bagażnik się zsunie. Zdecydowałem się na montaż relingów - ma nadzieje, że odbędzie się to bezboleśnie ;-)[br]Dopisany: 19 Luty 2011, 23:17_________________________________________________ Oczywiście że wychodziły ale takie moje prywatne zadnie avant bez relingów jest jak facet bez He he... a mi tam się bardziej Avant podoba bez relingów - wg mnie wygląda bardziej sportowo :-D[br]Dopisany: 19 Luty 2011, 23:18_________________________________________________Właśnie sprawdziłem swoje Kody PR i znalazłem 3S0, co wg ETKA oznacza, że nie posiada relingów (without roof rails/roof load racks).

Czy ktoś ma może doświadczenia z zakładaniem bagażnika bazowego do B6 Avant, który nie ma relingów. Jestem po rozmowie z człowiekiem w ASO i on twierdzi, że jeżeli nie ma relingów (a wg niego powinny być), to przynajmniej jakieś otwory na bagażnik bazowy powinny się znajdować nad drzwiami (po ich otworzeniu). Niestety u mnie żadnych takich miejsc nie ma, ani nawet strzałek, które by wskazywały na miejsce montażu. Pytanie, czy jestem skazany na montaż relingów, a nastepnie bagażnika bazowego (czego wolałbym uniknąć), czy będzie pasował bagażnik bazowy od sedana?

Po wymianie baterii powinieneś zrobić adaptację pilota i wszystko wróci do normy :-) http://www.a4-klub.pl/smf/index.php?topic=118984.0;highlight=adaptacja+kluczyka

Obecnie posiadam HD2 z wgranym Windows Phone 7 i jestem bardzo zadowolony. Poprzednio miałem Windows Mobile 6.5 (ROM do Energy) i też sobie chwaliłem... do czasu WP7 ;-) Co do HD2 z WM6.5: jeżeli nigdy nie miałeś styczności z tym systemem i chcesz po prostu używać telefonu, mieć zabawkę na czasie - zdecydowanie odradzam. Bardziej się w takiej roli sprawdzi Android lub iOS. Jeżeli natomiast uważasz się zaawansowanego użytkownika i chcesz pokombinować, to HD2 jest platformą, która długo będzie żywa. W tej chwili możesz mieć na HD2 trzy różne systemy (WM6.5, WP7, Android) - dla mnie jest ogromna zaleta. Wszystkie trzy są regularnie uaktualniane i rozwijane przez społeczność. Do takiej zabawy jest jednak potrzebna cierpliwość i konsekwentne czytnie for, na co nie wszyscy mają czas... i doświadczenie, co jest pewnie ważniejsze. Desire HD: bardzo porządny telefon, z dopracowanym systemem oraz HTC Sense (ogromna zaleta telefonów HTC - Android bez Sense jest po prostu nudny). Jest de facto taki HD2 z Androidem (delikatne różnice sprzętowe). HTC ma też najlepiej dopracowany system aktualizacji, więc to jest też bezbolesne (co ma wbrew pozorom znaczenie, bo system jest często aktualizowany - na Samsungach jest to przejście przez mękę, a przy okazji można dane osobiste stracić). Jeżeli chciałbyś zobaczyć coś w miarę świeżego, to będzie to dobry wybór. iPhone 4: tutaj aż boję się co kolwiek napisać, bo zaraz wyznawcy nagryzionego jabłka mnie zjedzą, ale... Pozytywne: ekran (najwyższa dostępna rozdzielczość), bardzo szybka przeglądarka (jeszcze najszybsza - IE9 na WP7 ma to zmienić), mnogość aplikacji (czyt. "there's an app for that ;-)" ), bardzo dobre zgranie ekranu pojemnościowego i interpretacji tego przez system operacyjny. Negatywne: do wszystkiego jest potrzeby iTunes, interfejs drewniany, opatrzony, nudny i nie zanosi się na to, żeby się to zmieniło w najbliższym czasie, wiesza się jak każdy inny telefon, najczęściej przy "większych" aplikacjach, last but not least: jakość dźwięku rozmów - często można odnieść wrażenie, że to urządzenie było projektowane pod wszystko, tylko NIE pod rozmowy głosowe. Tutaj też należy wspomnieć o tzw. operacji jailbreak, która otwiera iP na alternatywne "sklepy" z aplikacjami (np. zmiana interfejsu, customizacja ekranu blokowania, itp. itd.) Podsumowując: jeżeli potrzebujesz się polansować lub chcesz iść za modą na urządzenia dotykowe i nigdy wcześniej żadnego nie używałeś - wybierz iPhone lub Desire (w tej kolejności). Jeżeli potrzebujesz czegoś "więcej" i miałeś okazję "macać" ekran oraz zmieniać ROM - HD2 (przypuszczam, że niedługo i iOSa na to zrobią ;-) ). Ewentualnie Android, który rozwija się szybciej niż iOS, ale wtedy ograniczasz się tylko do Androida.

Opisywałem w którymś z wątków jak można spróbować przeczyścić ten potencjometr - możesz spróbować - na pewno nie zaszkodzi ;-) a możesz zaoszczędzić trochę PeeLeNów. Przy okazji możesz sprawdzić, czy klapy chodzą luźno, bo czasem się zdarza, że i one potrafią się zacinać. Pamiętaj tylko, żeby po wszystkim zrobić nastawy podstawowe klimatronika!

Masz może nr części? ;-)

Dokładnie - mnie tez to dziwi. Już miałem styczność z "fachowcami", którzy twierdzili, że błędu w klimatroniku nie ma, a jak sam podłączyłem, to się okazało, że komp dokładnie wskazał winowajców "stukania" w okolicach schowka. @lis - jaką wersją VAGa Ci sprawdzał? A może VASem? Spróbuj na spocie poprosić, żeby Ci zeskanował klimatronik VAG'iem np. wersja 4.09.

Mi to wygląda na silnik klapy regulacji temperatury, ale skoro komp nic nie krzyczy, to może to nie to...

Własnie dzwoniłem do Audi Szewczyk W Wawie i moje auto (VIN) nie jest objęte żadną akcją serwisową

Może ci, co sprzedają te poduszki z "wadą fabryczną" faktycznie tak uważają? Bo może wg nich ten chrom wogóle nie powinien pękać ;-)

Czy VAG wyrzucił jakiś błąd?

A wiesz moze gdzie taka paste mozna kupic?

Mikroprzelacznik w zamku niestety Ci padl. Nowy zamek w ASO to wydatek rzedu 150PLN, bo niestety trzeba wymienic caly. Mnie tez czeka taka wymiana, tylko ze u mnie mikroprzelacznik daje sygnal "zamkniety"