-
Postów
1496 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Forum
Manuale
FAQ
Galeria
Ogłoszenia
Sklep
Blogi
Treść opublikowana przez marekg
-
Z tym wyglądem to bym nie przesadzał. Audi przynajmniej moim zdaniem dość długo wyglądają "akceptowalnie" i nie trącą myszką na drodze ale nie dlatego, że mają jakąś wyjątkową stylizację. Ta stylizacja jest mdła, żeby nie powiedzieć nijaka. Strasznie konserwatywna linia tych samochodów ma jednak tę zaletę, że wolo się starzeje. Inne marki podążając za modą projektują samochody zachwycające przez krótki czas jaki zazwyczaj trwają trendy stylistyczne a zaraz potem wyglądają tragicznie. Audi robi auta, które nie zachwycają ani jako nowe ani jako stare, za to przez wiele lat są takie sobie. Wystarczy popatrzeć czasem na jakieś zadbane B4 i równolatka innej marki...
-
jak ustawic w nav iAudi Navigation Plus RNS-E asystenta pasa ruchu
marekg odpowiedział(a) na kloss temat w Nawigacja i car audio
na każdej, która ma wprowadzone szczegółowe informacje o układzie skrzyżowania czy zjazdu. Piszę o mapach do RNS-E bo o tym właśnie jest wątek założony przez klossa i nie kumam po co piszesz o TomTomie i swoich doświadczeniach z tą nawigacją skoro nie o to kloss pyta. Napisałem, że działa na każdej czyli że nie tylko na najnowszej bo też gdzieś ktoś pisał, że tylko na nowszych wydaniach to działa. Przykro mi, że ta krótka wypowiedź sprawiła ci aż tyle kłopotu ze zrozumieniem. -
Po wymianie filtrów auto ma problem z odpaleniem
marekg odpowiedział(a) na chrisnetpl temat w 1.9TDI
Na pierwszy ognień poszłoby sprawdzenie podłączenia przewodów do filta paliwa oraz poprawność zamocowania zaworu zwrotnego i dwóch oringów uszczelniajacych. Być może to tam dostaje się powietrze i stąd problemy z odpaleniem. -
twoja opinia trąci ignorancją...
-
jak ustawic w nav iAudi Navigation Plus RNS-E asystenta pasa ruchu
marekg odpowiedział(a) na kloss temat w Nawigacja i car audio
na każdej, która ma wprowadzone szczegółowe informacje o układzie skrzyżowania czy zjazdu. -
jak ustawic w nav iAudi Navigation Plus RNS-E asystenta pasa ruchu
marekg odpowiedział(a) na kloss temat w Nawigacja i car audio
Bo po pierwsze sama nawigacja musi mieć funkcję asystenta pasa ruchu a po drugie mapa musi mieć naniesione te informacje. Korzystam z nawigacji TOM TOM z aystentem i faktycznie to działa dobrze ale głównie na autostradach i na większych skrzyżowaniach z kilkoma pasami ruchu. PRzy czym, ja z tego korzystam w Italii, w Polsce nie wiem ile jest takich miejsc gdzie to zadziała. -
dobre pytanie... Jeśli chodzi o radia w Audi, to chyba jedynie RNS-D ma te problemy z bezpośrednią komunikacją przez CAN. Concert II komunikuje się z autem bezpośrednio, jak większość odbiorników w Audi. Nie odpowiem ci definitywnie, ale zakładając, że sterowanie multi również obywa się can-em to spodizewałbym się problemów z działaniem kierownicy. ---------- Post dopisany at 11:00 ---------- Poprzedni post napisany at 10:58 ---------- Wiązka jest banalna zasilanie podpinasz i sygnały can wejście i wyjście i działa Wysłane z mojego GT-I8190N za pomocą Tapatalk 2 Ale trzeba go z drugiej strony wpiąć w nawi do tej szerokiej złączki (nie te typowe kostki z zasilaniem, głośnikami czy te potrójne) a cany chyba idą od razu do zegarów. Tak samo jak GALę trzeba podpiąć do nawi w dwóch miejscach. Jak ktoś wie co do czego to w sumie chyba żaden problem. Mnie cały czas nurtowało skąd ma iść can to TMC, z auta czy z nawi. Przez TMC musi przechodzić jeszcze sygnał anteny radiowej.
-
nie mówimy o sygnale TMC tylko o tunerze TMC. A to urządzenie musi być w instalacji jeśli RNS-D ma działać w pełni prawidłowo tzn komunikować się poprzez CAN z samochodem/FIS-em
-
masz już jakiś adapter multimedialny czy cóś?
-
Nie pamiętam dokładnie jak wyglądała ta wiązka do TMC ale kupowałem w naviservice. Niestety nie widzę jej teraz w ofercie ale napewno takie coś robili więc jakby coś to pewnie by dorobili. W sumie żadna filozofia ale i tak trzeba mieć szeroką wtyczkę do nawi (chyba taka sama jest już zamontowana w zestawie okablowania do podłączenia rns-d) oraz wtyk do tmc i złączki do kabla antenowego. U mnie te dwie wiązki połączył elektryk bo ja ani czasu ani cierpliwości na to nie miałem tym bardziej, że w moim samochodzie trzeba było szukać sygnału gala. Samego tunera już nie pchałem do bagażnika tam gdzie jego miejsce tylko jest jakoś wciśnięty pod osłonę nad nogami kierowcy. Jak masz wolne miejsce to najprościej upchać za schowkiem pasażera ale ja już tam mam wzmacniacz radia. ---------- Post dopisany at 16:41 ---------- Poprzedni post napisany at 16:38 ---------- nie nie potrzeba. RNS-E rozumie sygnał CAN samochodu. Z rns-d jest problem bo CAN Audi nie jest zgodny z CAN Boscha zastosowanym w nawi stąd potrzebny jest układ tłumaczący sygnał między autem a nawigacją. Pech chciał, że tego tłumacza wcisnęli do tunera TMC.
-
do rns d jest inna antena niż do rns-e. Jak dobrze wskazałeś potrzebujesz taką z wtykiem smb. Po drugie, co do pytania odnośnie strzałek na FIS - prawidłowo podłączona RNS-D będzie wyświetlać zarówno informacje o stacji radiowej (RDS) jak i wskazówki nawigacyjne. Podkreślam prawidłowo podłączona czyli z tunerem TMC. Bez tego tunera nawi nie dogada się z samochodem i niczego na FIS nie wyświetli.
-
jest jeszcze drugi kabel potrzebny do podłączenia TMC, przez który przechodzi również sygnał anteny.
-
z tą drobną uwagą, że po poprawkach (czyli późniejsze B6 oraz B7) czarne elementy jak szufladki, esp, włącznik świateł i podobne nie są już takie czarne. Są bardziej matowe jakby. Różnicę widać więc najlepiej wymieniać hurtem. po drugie, jeśli chodzi o wszelkie uchwyty drzwi czy tunel środkowy to kolorystyka z B7 nie zawsze jest taka sama. są delikatne ale widocznie różnice w odcieniu.
-
Od wielu lat praktycznie wszystko jest ocynkowane. A rdza i tak zeżre wszystko. Jedne wolniej drugie szybciej. Nie liczyłbym, że jakiekolwiek auto użytkowane 12 lat w naszych warunkach klimatycznych oprze się całkowicie korozji. Jakieś pierwsze oznaki tak jak przy tych drzwiach to żadna sensacja.
-
U mnie zero rdzy w tych miejscach... Zgadzam się żaden standard.... jak się lubicie czepiać słówek, a przy okazji chwalić, że u was akurat ten problem jeszcze się nie pojawił to zamiast słowa standard napiszmy częsta przypadłość. Lepiej? Ten wątek to nie ankieta...
-
Kup interfejs VIAKEN, poszukaj na stronie producenta, kosztuje podobnie a przyjamniej wiadomo co bierzesz. Takim interfejsem ogarniesz przyuczenie klimtronika. Nie dam ci gwarancji, że ten błąd to przyczyna wszystkich problemów ale faktycznie coś jest na rzeczy i od tego bym zaczął próby rozwiązania problemu. Nie masz tam na miejscu nikogo z VAGiem ktoby ci na szybko ogranął temat tego VINu?
-
Po pierwsze, w B6 nie ma możliwości wyświetlania żadnych parametrów na klimatroniku. Było w B5 kiedyś. Po drugie, jeśli wspominasz o błędzie z niepoprawnym VIN to znaczy, że ktoś przekładał panel z innego samochodu i nie zrobił adaptacji VAG-iem. Od tego bym zaczął poszukiwania.
-
do RNS-D potrzebna jest przejsciowka? nie ma tam czasem takiego samego wejścia jak w CONCERcie? jak wygląda kodowanie RNSD? czy bez podłączenie CANów będzie chodzić radyjko? Do prawidłowej pracy RNS-D musi mieć podpiętą jeszcze jedną, taką szeroką wtyczkę. niestety nie pamietam jakie tam sygnały idą, chyba jest tam CAN właśnie i gala. Po drugie, bez CAN nie wiem jak jest z podświetlaniem, wyłączaniem co jakiś czas i pracą wentylacji tej jednostki. Tylko, żeby podpiąć prawidłowo CAN musisz mieć jeszcze tuner TMC. Są gotowe wiązki dedykowane dla RNS-D.
-
zobaczymy, szczerze mówiąc to zamówiłem takie, jakie w serwisie wyszły facetowi z VIN-u w ETCE a mój samochód to zwykła bieda wersja w SWING-u. No ale że ponoć te co zamówiłem to wyposażenie farbyczne a te z numerem podawanym na forum to dywaniki akcesoryjne. No i dotarły. Kolor wiadomo pasuje, tak samo jak lamówka. Tylko ani ten welur specjalnie gruby ani co, trochę jakby "kartonowe" w dotyku te dywaniki. Szczerze mówiąc gdybym wziął te nowe ori i nowe PFI nie wiedząc co jest co to prędzej bym wskazało jako ori te od PFI... Teraz tylko jestem ciekaw trwałości. Na dziś to odnoszę wrażenie, że zapłaciłem więcej za gorszą wersję... chyba VW wali ściemę i do starszych aut dedykuje jakieś dziadostwo i jeszcze woła za to więcej kasy niż za inne wersje. No ale zobaczymy. Przy okazji wymieniłem sobie gałkę na nową. Teraz widzę różnicę, moja ori była jakby plastikowa i pomalowana na szaro więc stosukowo szybko się starła. Nowa dobrana po VIN jest faktycznie skórą pokryta.
-
ktoś musi płacić za kosztowne leczenie innych. całkowicie prywatny system ubezpieczeń zdrowotnych też wcale nie jest lepszy. Bo w takim systemie okazuje się, że kto ma więcej kasy ten ma prawo żyć, być zdrowym a biedniejszy niech zdycha bo go nie stać. Poza tym są takie przypadki, że za leczenie trzeba zapłacić i kilkaset tysięcy. Ciekawe jak wtedy zapłacić z własnej kieszeni... Temat nie jest taki prosty jak się wszystkim wydaje. Obserwuję z niepokojem tendtecję wśród ludzi, że coraz częściej krzyczą, że nie mają ochoty płacić za coś z czego nie korzystają. To może w ogóle nie płaćmy podatkow idących na policję czy straż pożarną. Jak się któremu sfajczy chałupa to po akcji dostanie rachunek na kilkastet tysięcy i będzie po kłopocie... A jak nie masz kasy to niech ci się spali... ---------- Post dopisany at 22:10 ---------- Poprzedni post napisany at 22:03 ---------- Życie, owszem daje lekcję i to taką, której często żadna szkoła nie da. Mądrość jednak to nauka nie na własnych błędach a na błedach, które popełnili inni wcześniej. Poza tym, najwięcej "ale" co do zasadności studiowania mają ludzie, którzy z różnych powodów nigdy tych studiów nie skończyli. Obserwuję to zjawisko nawet we własnej rodzinie i to dotyczy kilku pokoleń.
-
Dokładnie, mój kumpel po zawodówce jest o wiele bardziej ogarnięty niż ten co skończył studia. Zresztą co to mieć studia w tych czasach, wolałbym skończyć zawodówke i mieć fach w ręku niż skończyć politologie, zarządzanie i inne tego typu bzdury bez przyszłości gwarantujące prace w pizzerii . A pasy IMO powinno się zawsze zapinać, kwestia wyuczonego odruchu trwającego 3 sekundy, który może uratować czasem życie. Gdyby studia wyższe były tym czym powinny, gdyby na studia była właściwa selekcja to inaczej by to wyglądało. Studia bowiem to nie zdobywanie zawodu a ogólne kształcenie jak na inteligencję przystało. W postkomunistycznej Polsce tak jak za PRL nie ma szacunku dla inteligencji stąd podobne jak twoja i nieodosobnione opinie. Jeszcze przed II-gą wojną światową trochę to inaczej wyglądało. Dzisiaj pójść i skończyć studia może byle kto. Stąd potem byle jacy "inteligenci" często mniej wartościowi niż prości ludzie. Nie jestem jakimś specjalnym zwolennikiem społeczeństwa klasowego ale prawda jest taka, że ludzie nie rodzą się równi a korzenie z jakich się wywodzą determinują ich późniejsze życie.
-
A to jest prosty skutek tego, że do Policji przyjmuje się byle kogo. Bo ludzi wykształconych, reprezentujących jakikolwiek poziom i takich którzy wynieśli dobre wychowanie z domu trudno skusić tym co Policja oferuje. Obniża się więc wymagania żeby znaleźć kogokolwiek. Nie ma nic gorszgo niż cham, któremu dano władzę. I to się tyczy tak krawężnika jak ministra, premiera czy prezydenta w dowolnym kraju na tym świecie.
-
spoko, bez spiny nie widzę tylko związku między tym co mi sugerujesz a tym co ja napisałem. w żadnym punkcie nie wyraziłem swojego zachwytu nad tym co się dzieje w Polsce. Prosiłem jedynie o odrobinę, o próbę nieco obiektywniejszej oceny przynajmniej niektórych działań Policji. A w zasadzie głównie chodziło o te nieszczęsne pasy... Wylewanie żalów odnośnie tego jak działa rząd w Polsce to zupełnie inna dyskusja i pewnie w niejednym punkcie chętnie bym się z tobą zgodził.
-
Myślę, że lekko przesadzasz. To znaczy zgodzę się z tobą, że Policja w Polsce często idzie na łatwiznę i zamiast dbać o bezpieczeństwo to skupia się na aktywnościach mających przynieść łatwy dochód dla budżetu państwa. Nie to jest cel istnienia takiej formacji ale jest ona narzędziem w rękach rządzących i niestety różnie może być wykorzystywana. Niestety na codzień Policja w Polsce jest bardzo represyjna, w bardziej cywilizowanych krajach, gdzie demokracja i poprawne stosunki międzyludzkie są czymś naturalnym Policja interweniuje stanowczo tylko w przypadkach faktycznie rażąco naruszających przepisy bądź stanowiących bezpośrednie zagrożenie. Nie można jednak wylewać ot tak pomyj na Policję w Polsce, bo nie tylko nasza potrafi się czepiać. Dziwnym trafem, Polacy przekraczający polsko-czeską granicę stają się potulni jak baranki, jadą jak Pan Bóg przykazał i jeszcze są zadowoleni. A konieczność natychmiastowej wymiany żarówki na drodze nie budzi sprzeciwu. Kolega albo o tym nie wie, albo łatwiej mu sr** do własnego gniazda nie mając pojęcia czy w innym nie śmierdzi równie mocno lub bardziej. Co do zarobków Policjantów, to większość z nich ima się dodatkowych zajeć. Wszystko zależy od stażu i tak dalej i tak dalej. Nie mniej jednak nie spodziewaj się, że jakieś zglebione Audi niepierwszej świeżości budzi zachwyt mundurowych. Nie powiem co wzbudza zamiast tego bo nie o tym dyskusja. Co do twojej "deklaracji niepodległości" czyli postulatu o brak obowiązku jazdy z zapiętymi pasami - trochę płyniesz już w tej krytyce wszystkich i wszystkiego. Patrząc zdroworozsądkowo (czyli patrz statystyki) to jazda z celowo niezapiętymi pasami jest kompletną głupotą. Przypadki gdzie niezapięte pasy uratowały komuś życie to promil zdarzeń. W tym świetle, liczenie na to, że akurat trafisz w ten promil świadczy o kompletnym braku odpowiedzialności za siebie i innych. A czasem ludzi trzeba prawem chronić przed ich własną głupotą i wbrew pozorom nie jest to zamach na wolność obywatela. Ktoś tu myli wolność z anarchią. Nawet niegroźne z pozoru zdarzenie drogowe przy niezapiętych pasach może mieć poważne skutki. A twoja śmierć czy kalectwo to już nie jest tylko twoja sprawa, idą za tym poważne i kosztowne konsekwencje. Ale większość niedopowiedzialnych ludzi raczej z tego sobie sprawy nie zdaje. To jest jeden z objawów typowego, polskiego sobiepaństwa. Głoszący tego typu postulatu ludzie to grupa przekonanych, że są sami dla siebie, niezależni od nikogo i to oni w zupełności chcą w 100% decydować co i jak będą robić. A prawda jest taka, że zapięcie pasów to żaden kłopot dla kogokolwiek, a więc cała sprawa to bicie piany dla samego faktu jej bicia. Nic poza tym. Jeśli uważasz, że skoro płacisz składkę zdrowotną to możesz o wszystkim decydować to też o tobie nie świadczy najlepiej. Nie uważsz bowiem, że lepiej aby te pieniądze sżły na leczenie twoje czy kogoś innego, kto rzeczywiście zachorował i potrzebuje pomocy a nie kogoś kto jest tak tępy, że nie rozumie tego co mówią statystyki i wbrew logice nie zapina pasów na zasadzie nie bo nie? A potem trzeba go leczyć chociaż można było łatwo tego uniknąć? Poza tym twój przykłąd jest słąby, jak stracisz przytomność to czy z zapiętymi pasami czy nie to i tak z płonącego samochodu nie uciekczniesz. Punktować Policję czy przepisy trzeba tam gdzie to jest uzasadnione a nie jechać z góry po wszystkim czy się coś w temacie wie czy nie.
-
zobaczymy, szczerze mówiąc to zamówiłem takie, jakie w serwisie wyszły facetowi z VIN-u w ETCE a mój samochód to zwykła bieda wersja w SWING-u. No ale że ponoć te co zamówiłem to wyposażenie farbyczne a te z numerem podawanym na forum to dywaniki akcesoryjne.