marekg

Ja dobierałem po VIN dywaniki w ASO i wyszło jakieś 70 euro za komplet na przód. to jest już 300PLN. Fakt, że zamówiłem jakieś droższe, pisałem już o tym dylemacie z numerem tego kompletu. Zobaczymy co to warte bo jeszcze nie dotarły. Ale nawet jeśli weźmiemy 300 za ori to jest to 3 razy więcej niż takie PFI na przykład.

ale nie kosztują 450zł skąd ta cena? Za gumowe płaciłem w tym roku w ASO 190zł kpl, welury kosztują nieco więcej. Poza tym dywaniki Petex nie mają nic wspólnego z oryginalnymi , tak jak ktoś wcześniej sugerował że to ori bez znaczków. Bo to pewnie łączna cena za przód i tył. Jeśli chodzi o dywaniki PFI to wszystko zależy kto czego szuka. Pasują do auta owszem, cena jest bardzo atrakcyjna. Tylko, że po dwóch latach mam dziurę w dywaniku kierowcy. Gdyby PFI sprzedawało na sztuki to byłby hit bo te dywaniki nadają się na tył bezapelacyjnie bo tam nikt u mnie nie jeździ. A nie mam zamiaru kupować znowu całego kompletu tylko z powody dywanika kierowcy.

plug & play czyli podłącz i baw się w ten skrótowy sposób określa się kompatybilność sprzętu, termin wzięty z branży komputerowej. Oznacza bezproblemowe podłączenie, bez dodatkowych zabiegów, ustawień i tak dalej.

muszę odgrzać kotleta niestety. Chciałem w końcu zamówić nowe dywaniki (w ubiegłym roku odpuściłem temat). Kwestia jest taka, że numer jaki znaleźliście to 8E1 061 225 E 91H W ASO natomiast dzisiaj mi znaleźli po VIN inne dywaniki, 8E1 863 691A 91H ... Kolor się zgadza. Czy ma ktoś ochotę/możliwość sprawdzić o co kaman? powiedzieli mi, że to co znaleźli to dywaniki materiałowe na przód. Poprosiłem żeby mi to jeszcze poszukali na jutro ale mam zagwózdkę z tym. Any idea? ---------- Post dopisany 20-04-2013 at 14:49 ---------- Poprzedni post napisany 15-04-2013 at 19:30 ---------- podnoszę temat, Może któryś z kolegów oblatany w ETCE i znający "tajniki" VAG odnośnie części czy akcesoriów jest w stanie coś wyjaśnić? strasznie mnie ciekawi ten temat. Tak bardzo, że postanowiłem zamówić te droższe dywaniki wynikające z ETKI dla mojego VIN. Zobaczymy może porównamy z tymi o numeracji podawanej na forum.

witajcie, W sumie temat poruszyłem w dziale Części ale i tutaj go podniosę bo dotyczy dywaników welurowych. Chciałem zamówić ori komplet na przód i pojawił się dylemat z numerem VAG. Numer jaki łatwo można znaleźć w ETKA i który podali koledzy to 8E1 061 225 E 91H. W ASO natomiast podali mi inny, mianowicie 8E1 863 691A 91H. Oczywiście jest różnica w cenie na korzyść tego pierwszego zestawu. Co ciekawe, jak zacząłem z serwisantem wnikać to stwierdził, że numer 8E1 863 691A 91H wychodzi mu z etki jako wyposażenie fabryczne tego egzemplarza. Numer 8E1 061 225 E 91H to wg niego dywaniki akcesoryjne. Czy ktoś z was miał kiedykolwiek podobne zagwózki z częściami do swojego A4? zaciekawiły mnie możliwe różnice w cenach elemetów OE a tych akcesoryjnych dostępnych również w ASO. Bo jakaś różnica musi być skoro i cena i numer VAG jest inny.

przede wszystkim wysuszyć. Ściągnij osłonę podszybia, zobacz czy tam nie ma kałuży przypadkiem i sprawdź odpływy jak sugeruje kolega. Jak się kupuje to wszystkie auta serwisowane a potem się okazuje, że odpływy niedomagają chociaż była na to akcja serwisowa dawno temu. Przy okazji sprawdziłbym jak ma się obudowa ECU i uszczelka.

zalało kompjuter

Możesz zmostkować przód z tyłem ale to jest prowizorka, która jakoś specjalnie dobrze nie zagra a po drugie nie wiem czy nie ma to jakiegoś negatywnego wpływu na wzmacniacz zabudowany w radiu. Generalnie Concert II powinien współpracować z zewnętrznym wzmacniaczem dla zasilenia tyłu, ewentualnie w BOSE całość jest na zewnętrznym wzmaku.

Szukaj dwudinowego Concerta albo Symphony, ten Chorus najprawdopodobniej nie czyta MP3. Poza tym patrz zawsze, żeby nie była wersja USA.

Mocniejszy strumień światła w takich żarówkach nie jest wynikiem większej mocy pobieranej przez żarówkę (te markowe, sprzedawane jako +90 czy ileś tam, moc pobierają taką samą jak każda inna żarówka, 55w jeśli dobrze pamiętam). Dodatkowa "jasność" to skutek cieńszego żarnika. Dlatego właśnie żarówki tego typu mają krótszą trwałość. Oczywiście są na rynku żarówki o mocy większej niż te 55w ale montowanie ich po pierwsze może przynieść skutki jak kolega opisał a po drugie jest niezgodne z przepisami.

U mnie wnętrze jest swing, oznaczenia koloru to 26Z na większości elementów

Niemcy umieją robić dobre silniki ( 1.9tdi, 1.8T, 2.7biT ) tyle że "spisek żarówkowy"robi swoje. Spisek żarówkowy Co do nijakości... mi się tam podoba kierunek rozwoju audi ale o gustach się nie dyskutuje. Może Alfy przestałyby w końcu gnić Chciałeś napisać, że Niemcy kiedyś umieli robić dobre silniki. Bo już trochę zapomnieli. A gnicie Alfy? pokaż mi taką z tych współczesnych...

dużo już było podobnych informacji. Za każdym razem włosi uparcie twierdzili, że AR nie jest na sprzedaż. Z drugiej strony słyszałem, że Lancia kończy swój żywot więc ciężko powiedzieć czy AR nie pójdzie przynajmniej pod młotek. Gdyby doszło do zakupu to tak szczerze mówiąc, trochę szkoda tej Alfy Romeo. Niemcy nauczyliby się w końcu robić dobre silniki bo trochę przyspali ale za to Alfa stałaby się kolejnym nijakim samochodem z grupy VAG. To co widzę to mocna walka Fiata o rynek amerykański. Przejęli chryslera i kombinują te auta po swojemu, ostro pracują nad Jeep-em ładując swoje porządne silniki więc to chyba jest w tej chwili priorytet włochów. Wszyscy na zadupiu europy czyli w pl fiata wyśmiewają a ta grupa ostro walczy i rozwija się jak mało kto w tej chwili.

gdybys miał okazję pofruwać takim pd-kiem kiedy nie byl jeszcze zuzyty to zapewniam cie, ze tych objawow za normalne nie uznalbys tak latwo.

Jakoś mi to wszystko przypomina polski wynalazek jakim było pospolite ruszenie. Zbieranina nieudaczników zwoływana od okazji do okazji. No bo jak ma grać taka zbieranina, która gra ze sobą od wielkiego dzwona a na codzień kopią za kasę w zagranicznych klubach. Może śmierdzieć do komuną ale reprezentacja to ma być reprezentacja i mają grać cały czas, razem. Zawodnicy polskiego pochodzenia rozrzuceni po europejskich klubach nie mają ani motywacji do poświęcania się reprezentacji ani tez możliwości dogrania ekipy.

Szczerze mówiąc... albo używaną ori albo coś nowego co będzie w dobrej cenie akuat. Ja chciałem kupić Sekurit bo u mnie właśnie tego producetna są ori szyby ale był problem z dostępnością, była droższa więc wziąłem Pilkingtona wiedząc, że oni też robią szyby na pierwszy montaż dla wielu producentów aut. Po dwóch tygodniach dostałem kamieniem w nowiutką szybkę, na szczęście nie trzeba było znowu wymieniać ale wkurwa zaliczyłem niezłego. Facet z warsztatu jak to zobaczył to się uśmiechnął tylko i powiedział, że trzabyło se jeszcze droższą szybę kupić... A ten Pilkington co go mam to szajs bo niby dbam o wycieraczki, mam cały czas założone pióra Aero kupowane w ASO a szyba wygląda jakby pióra wydrapywały dziurę w szkle. Pięknie "wyryty" jest obszar działania wycieraczek, możesz wypucować auto a patrzysz na szybę i widzisz jakby przednia była cała ukurzona i tylko wyciraczkami machnięta i w tym obszarze czysto.

Ja kupowałem Pilkingtona i szczerze mówiąc...szajs. Być może produkcja na pierwszy montaż jest robiona i pilnowana jak należy. Ale jak już model wychodzi z katalogu producenta samochodu to przypuszczam, że i Pilkington przenosi produkcję starych szyb na daleki wschód i odpuszcza trochę na jakości.

Concert 3 albo 2+, bo różnie je nazywają i sam nie wiem, która nazwa jest poprawna. A kolega jak kupi Concert 2 oraz zmieniarkę to trochę sobie podniesie koszt uzyskania tego MP3...dodakowo jeszcze emulator CAN Ale to może być wcale nie droższe niż przeróbka konsoli na 2 DIN

przeróbka konsoli środkowej na 2DIN to raz. Nie wiem jak to wygląda w B5 dokładnie ale tak czy siak przeróbka tzn wymiana elementów konieczna. Po drugie, do odbiorników z B6/B7 komunikujących się po CAN montując w B5 potrzebujesz jakiś tam emulator can-a. Poza tym, spasowanie samego radia z tunelem w B5 może wyjść średnio ładnie.

czy coś jest lepsze czy gorsze to zależy od tego jakie kryteria oceny przyjmiemy

u mnie to był zachwyt nad solidnością starej poczciwej 80-tki. Ale patrząc na ceny nowszych 4-rek a jednocześnie stan jaki sobą najczęściej reprezentują to dałem już sobie spokój z patrzeniem na nowsze. Zwiększone ryzyko kradzieży, auta przechodzone, często z wypadkową przeszłością i to wszystko za cenę normalnego auta średniej klasy tyle, że nowego. Szkoda sobie głowę zawracać. A kupno nowego audi w salonie? trochę dziwne w kraju, gdzie za te same pieniądze można szukać małego mieszkania. Na zachodzie rozumiem audi za 40 tysiecy euro kiedy mieszkania startują od 100 tysięcy. Ale w Polsce? Szukając więc bardziej ogólnej odpowiedzi na zadane pytanie, to musiałbym z przykrością stwierdzić, że większość kierowców do Audi ciągnie brak rozsądku. I mam tu na myśli tę większość, do której sam się zaliczam czyli poszukiwaczy na rynku wtórnym. No ale z drugiej strony... nie da się wszystkiego w życiu robić rozsądnie bo można od tego oszaleć

numer, który podałeś dotyczy wkładu popielniczki ale przedniej, wystarczy minuta googlowania. zanim coś napiszę szukam na google a tu dowód że wszystko co znalazłem pisze tył POPIELNICZKA TYL TYLNA AUDI A4 8E 8E0857989B (3114192753) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. a to przepraszam. Jak na allegro tak napisali to napewno masz dobrą popielniczkę. żebyś nie mówił, że jakiś złośliwy su***syn jestem to poszedłem specjalnie do samochodu. 8e0 857 989 to wkład popielniczki przedniej (dodatkowa literka oznacza wersję, są różne) 8e0 857 961 to popielniczka tył. Amen Opis aukcji jest błędny i koniec, nie twoja wina tylko sprzedającego.

numer, który podałeś dotyczy wkładu popielniczki ale przedniej, wystarczy minuta googlowania.

To nie jest laboratorium i zabawa w pipetki, menzurki i inne ustrojstwa. Dokładność metody opisanej przez twojego oponenta jest dalece bardziej niż wystarczająca do oceny zużycia paliwa na zadanym dystansie. Można oczywiście robić tak jak ty proponujesz, ale niczego szczególnego to w pomiar nie wniesie. Dokładność pomiaru jakoś drastycznie nie wzrośnie. Tego typu pomiary robimy kiedy podejrzewamy jakis problem, więc do ocen wystarczy sprawdzenie czy auto pali 6 czy też może 8-9 litrów w zadanych warunkach. A do tego metoda z dolwaniem po 100 czy 200 km zupełnie wystarczy.

ja co prawda w B6 ale po prostu szrpnąłem i same wyszły, nic się nie połamało.