Tak, u mojej mamy 3 lata wcześniej pewnie były wyciągane wycieraczki - był naprawiany mechanizm wycieraczek. Nie powiesz, że były źle dokręcone, bo gdyby tak było to podczas ich używania zmieniałyby swoje położenie, wcześniej nic z nimi nie było robione, wiem bo tą A4 mamy od nowości.
U mnie raczej nic nie było dłubane, trochę to zajęło i w przeciwieństwie do Waszych doświadczeń nic nie uszkodziłem.
Śrubokrętowa technika podważania, jakiej pewnie próbował kolega fly07 jest bez wątpienia do d*py.
Nie przeczę, że ściągacz dwuramienny znacznie uprości zabawę, tylko do jednego samochodu jest nieopłacalny, a te po kilkadziesiąt zł pewnie nie zdają egzaminu. Z ekonomicznego punktu widzenia, będzie korzystniej oddać samochód do serwisu.
Wnioskując po wypowiedziach kolegi fly07 - jedyny sposób, aby ściągnąć wycieraczki bez jakichkolwiek uszkodzeń, to posłużyć się ściągaczem dwuramiennym.
Ciebie też grzecznie proszę, powiedz w jaki sposób ściągając ramiona wycieraczek "po mojemu" mogę uszkodzić przednią szybę?