Mam nadzieję że wymiana podpory coś pomoże, ja napisałem na prawdę czarny scenariusz.
Wypinasz wał od skrzyni i dyfra. Odkręcasz podporę. Wał dajesz na imadło i delikatnie skręcasz, żeby sztywno siedział. Sprawdzasz gdzie jest luz, czy na kulkach, czy rusza się cały przegub, jak rusza się cały to ściągasz pierścień zabezpieczający segera z przegubu, zdejmujesz przegub i walisz przecinakiem w te wielowypusty na wale by je zniekształcić, spłaszczyć itp. z wyczuciem bo potem będziesz musiał nabić na to przegub. Zniekształcasz co kilka żeberek, z każdej strony. Jak będziesz miał wał zdjęty to unieś auto by wszystkie koła wisiały w powietrzu (lub najpierw przód potem tył). Gdy masz np. przednie koła w powietrzu dajesz na luz i energicznymi ruchami (prawo-lewo) kręcisz flanszą od skrzyni i słuchasz jak głośno wali, potem możesz wrzucić 1 i też pokręcić, bankowo będą spore luzy i głośne stuki. Potem to samo robisz z dyfrem, kręcisz za flansze dyfra i patrzysz ile musisz obrócić żeby któreś koło zaczęło się obracać. Kręcisz energicznie i jak dyfer ma luz to będzie głośno stukał. Podpora wału z allegro podobno nie jest zbyt wytrzymała, jedni chwalą drudzy narzekają. Sprawdzisz sam.