Witam. Mam Audi A4 b5 z silnikiem 1.9 TDI AVG w którym były zapieczone łopatki w turbo. Geometria stała, wieczny bład przeładowania turbo, tryb awaryjny przy 100-120km/h czyli kazdy wie o co chodzi. Znajomy mechanik polecił mi środek IN&OUT cleaner NOWOŚĆ czyszczenie DPF i turbin (4266884274) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Cena lekko mnie za szokowała ale jednioczesnie pomyslałem ze jak takie drogie to moze byc dobre wiec zaryzykowałem i kupiłem. Wlałem do baku w którym było ok 30l paliwa (moze troszkę mniej). Zrobiłem tak jak było napisane na puszce czyli 3000 obr i jak zatnie to zgasic, odpalic i znow jechac do puki nie zatnie. Zrobiłem tak z 20km ( po drodze zacieło chyba z 5 razy) Zajechałem na miejsce i zgasiłem auto czekając aż wystygnie. Po wystygnięciu podnosłem maskę do góry i złapałem palcami za sztagę, a ta ku mojemu zdziwieniu z lekkim oporem zaczeła ruszać się. Opserwując efekt z uśmiechem na twarzy wyjechałem znów, tym razem przejechalem ok 50km i znow czekałem az silnik wystygnie. Po wystygnięciu chwyciłem sztangę a ta rusza sie bez najmniejszych zacięć. Postanowiłem wiec podzielic sie swoimi doswiadczeniami z forumowiczami i jednocześnie polecam ten srodek. Niestety nie spodziewałem sie aż takiego efektu po niespełna 100km wiec nie zrobiłem logów przed eksperymentem. Na puszce napisane jest ze srodek czysci układ paliwa wspomniane juz turbo i układ wydechowy.