Czemu niby na niesprawnym aucie ?
Wsumie nie zwrocilem uwagi na ten dolek na wykresie jak bylem na hamowni, w trasie nie odczulem wsumie tego dołku, nie szarpie raczej nic, ale zaczelo troche trząść budą w pewnym zakresie obrotów, Witek mowił że to pewnie poduchy pod silnikiem, bo dwumasa mam ok, pojade sprawdzic stan poduch niebawem:) A z geometria mam raczej tez spoko bo nic go nie sciagalo na hamowaniu...
Skąd wasze wnioski ?