slo

tak, tylko nie wiadomo co. Dostałem info żeby zalać więcej paliwa. w Q poziomy w zbiornikach są wyrównywane przez przepompowywanie z jednej komory do drugiej dlatego zaleca się jeździć z więcej niż połowa zbiornika.. No ale żeby przy 1/4 paliwa na zegarach juz nie mozna było odpalić? Nie był mułowaty. Był taki samy na benzynie jak na gazie. Filtr paliwa wymieniałem pół roku temu. Kompa nie podpinałem A może jakiś syf w zbiorniku któego gość nie domył/nie wypłukał ?

no i trzbea zobaczyć czy pompka sie zatarła czy pompuje nadal tylko np dostał się jakiś syf

tak trzeba bedzie zrobić jak mówisz Marcin

tak w pitec. Ale gaz tu nie ma znaczenia. Panowie a może zagibany filtr paliwa ? Wymieniałem z pół roku temu

tak zrobie w poniedziałek.

1.8tQ nie wiem jaki rok. Tylko dziwne, że wg nr na wieczku cała pompa jest z S4...Tzn całość a nie sam wkład.

kuźwa może jakies dupne napięcie jest na tej pompie ?

Marcin, pompa dobra czy nie dobra to jest teraz nei ważne bo pompy padają wszystkie.. Skoro żadna nie wytrzymała więcej niż kilka dni to coś musi być nie tak. Nawet gdyby nie było paliwa to przeciez od razu bym nie dał rady zapalić a nie np dopiero po tygodniu tak jak było w przypadku ostatniej pompy. Nie wiem jak jest skonstruowana moja instalacja LPG.

Nie wiem nic. Kupiłem tylko nową pompę i dałem mechanikowi żeby ją włożył bo miałem auto uziemione. j3drula, podczas odpalenia na gazie co chwile odzywa się 3krotny sygnał dźwiękowy informujący że auto zostało uruchomione w trybie awaryjnym

nie pali

paliwo jest. Po odebraniu auta dolałem jeszcze benzyny za 70zł. Jezdżę tylko na gazie więc brak paliwo można wykluczyć

to raczej odpada. W komorze w któej jest pływak jest ok 1/4 poziomu. Jeśli to ma znaczenie, to pływak z drugiej komory jest niepodłączony do licznika. No ale chyba po jednym czy dwóch odpaleniach od razu by się nie zatarła pompa ? Poza tym dzisiaj ta pompa zdechła po ok 300km jazdy i 10minutowym zatrzymaniu się na stacji. Wtedy wsiadłem do auta, rozrusznik kręcił i nic. Wcześniej dziś cały dzień było dobrze i rano auto odpaliło bez problemów.

panowie mam mega problem z pompą paliwa.. zerknąłby ktoś ? http://a4-klub.pl/index.php?/topic/309993-problem-z-pompa-paliwa-nowa-wytrzymala-tydzien/#entry4388698

Witam, Postaram się jak najbardziej szczegółowo opisać problem. Mam auto po swapie skrzyni oraz napędu. Włożyłem skrzynie z 3.0V6 oraz quattro. Auto posiada instalacje gazową. Swap wiązał się z przełożeniem zbiornika paliwa i tu pojawia się problem. Używana pompa, którą kupiłem razem ze zbiornikiem wytrzymała kilka odpaleń po czym zdechła. Mechanik wsadził inną pompę, tak na chwilę żeby dokulać się do momentu kupna nowej (odbierałem wtedy auto od swapu). Zdechła po drugim czy trzecim odpaleniu. Musiałem odpalać na gazie i umożliwiło mi to powrót do domu z uszkodzoną pompą paliwa. Kilka dni później auto dostało nową pompę paliwa - podobno BDB: http://allegro.pl/pompa-paliwa-audi-a4-1-8t-1-8-t-190km-2000-2004r-i5091139115.html Jeździłem bez problemu kilka dni, jednak przedwczoraj zauważyłem że raz po raz auto dlużej kręci zanim odpali. Dzisiaj na trasie zdechła doszczętnie. Zatrzymałem się na kawkę na stacji, wchodze do auta, kręce i nic. Odpaliłem na gazie i tak pokonałem dalszą trasę. Czy oprócz samego odpalania na gazie, jest to szkodliwe dla auta ? Czy ma ktoś pomysł jak rozwiązać taki problem ?

odpalone na gazie. Byłem na chwile w Szwecji, I dojezdzajac do lotniska wjechaliśmy na kawe na stacje. No i nie odpala.. masakra. Dobrze że na gazie odpala. Muszę to ogarnąć bo to nie możliwe chyba żeby pompa paliwa jebła w niecałe 2 tyg ?

mnie nie będzie. Dzisiaj w wawie jebła mi pompa paliwa, po tygodniu od włożenia nowej. Coś jest nie tak..

wiem. mowimy o ośkach

ja zawsze dążyłem do jak najlepszej trakcji w każdych warunkach... no ale przechwalanki komu pierwszemu zapali się kontrolka ESP przy przyśpieszalniu ? Panowie..

oby ! hehe jeszcze pytanko - jakie macie oponki? rozmiar i model.

czechu i fazi, pokażecie mi w niedziele jak na 3 biegu przy logach zrywa przyczepność na mokrym

fazi mówisz o 110konnym dizlu?

czyli jednak się nie rozumiemy

poka poka