podałem linka do firmy, która zajmuje sie wałkami rozrządu-po wymianie wałków na wyczynowe/rajdowe et cetera- silnik jest gruntownie przebudowany i właściwie-niewiele przypomina seryjny, taka przebudowa to całkowita zmiana wałków, które są ostrzejsze od seryjnych, co z kolei pozwala na "zaczerpnięcie" większej ilości powietrza w fazie ssania, w połączeniu z zaworami o specyficznej budowie-daje inny stopień sprężania, inne wtryski, inne ciśnienie paliwa, planowanie głowicy, inne korby i tłoki -dają zwiększoną pojemność, specyficzne odlewanie pokrywy i całkowita wymiana samego rozrządu,potem kompresor, program i to wszystko powoduje wzrost mocy o xx procent, ale dla sporo mniejszych kosztów-stosuje sie tylko kompresor, bo taka przebudowa silnika-to unikatowa sprawa i indywidualne zapotrzebowanie, uzależnione od ilości środków, jakie są na to przeznaczone-auto jest wtedy unikatem, a przed wszystkim zbudowane na imprezy sportowe, a nie do ruchu miejskiego, bo w normalnych warunkach- lepiej jest sprzedać auto i kupić mocniejsze, niż zabawa w taki upgrade, to coś takiego, jakby miał teraz zrobić S4 B5 na 750 koni- da radę, ale czy każdego wciskacza gazu stać na takie coś?