Witam mam taki problem auto dopiero po zakupie (Audi A4 2000rok 1.9 tdi 116km AJM) i na trasie lapie tryb awaryjny wiec podlaczylem pod kompa i pokazalo blad 17965 czyli za wysokie cisnienie doladowania ,sprawdzilem w BS 011 czy chodzi sztanga i okazalo sie ze ani drgnie wiec turbo na stol ,po rozkreceniu sprezarki okazalo sie ze wirnik jest uszkodzony jakby cos wpadlo i skosilo wszystkie lopatki w tym samym miejscu
po ogledzinach znalazlem cos co prawdopodobnie ja uszkodzilo ,oto ten kawalek metalu ma wymiar ok 9mm/4mm
po dalszych ogledzinach okazuje sie ze tulejki ktore znajduja sie miedzy czescia goraca turbiny a pierscieniem z kierownicami sa za niskie i po dokreceniu tych malutkich 3 srubek sciska tak kierownice ze niema mozliwosci ich ruszenia ,po poluzowaniu 3 srubek kierownice chodza lekko.Wydaje mi sie ze ktos zlozyl z 2 turbin jedna nie chodzaca .aha i jeszcze jedna sprawa ktora znalazlem to na obudowie jest rocznik 97 a przeciez w 97roku nie bylo silnikow 116konnych wiec turbo musi byc od 110 konnego??
czy sa rozne rodzaje tych tulejek dystansowych , i czy z takim wirnikiem ta turbina pochodzi czy nie nadaje sie ??