milart

Mam ten aparat i przyznaję że z ceną przegięli ale zdjęcia robi piękne. Rozmycia wychodzą naprawdę fajne i ma dużo ciekawych funkcji + tryb full manualny. Takie poręczne maleństwo doganiające lustrzanki.

Polecam książkę "Prawdziwy Gangster" Evana Wright'a(to ten co Generation Kill napisał a później HBO zrobiło mini serial). Tą książkę podobno też mają zekranizować i Mark Wahlberg ma zagrać główną rolę. za***ista biografia czytając którą aż trudno uwierzyć, że jeden człowiek mógł tyle przejść. Fajna jest też książka Joaquin'a "Jack'a" Garcii i Michaela Levin'a "Gangster". Prawdziwa historia agenta FBI, który przeniknął do mafii. Niedawno też czytałem "Operację Geronimo" - dobra jeżeli ktoś lubi klimat wojskowy + Osama itd. Howard E. Wasdin, Stephen Templin "Snajper". Opowieść komandosa SEAL Team Six - j.w Richard Marcinko, John Weisman "Komandos" - j.w Przeczytałem je praktycznie jedna po drugiej i są naprawdę dobre jeżeli ktoś lubi literaturę "powiedzmy" faktu. Dwie pierwsze są mega. Polecam

Dokładnie. Nic złego się nie dzieje.

Mój bierze wedle humoru od 125ml do 200ml na 1000km. Z tym że te 200ml to przy kręceniu na czerwone i upalanie po mieście Przy tym silniku i takiej mocy to tak jak by Ci nic nie brało. Właściwie to szybciej odparowuje niż jest zjadany. Może lepszy olej trzeba zalać?

V8 olej będzie brało z tej stajni czy z innej i nie zawsze to będzie napisane w instrukcji. Przy takich pojemnościach i mocach elementy silnika muszą być odrobinę luźniej spasowane a to też wpływa na zjadanie oleju. Mocniejsze porszaki wciągają do kilku litrów na 1000km. Mietki podobnie:facepalm: A co do klocków to możesz zastanowić się nad twardszymi tylko wtedy z kolei zjedzą Ci tarczę albo np zacząć jeździć jak emeryt:wink: Powodzenia z synkiem.

Kreatyna + hmb to bardzo dobre połączenie a w przerwie np tribullus. No i do tego jakieś białko na noc. A co do biegania to w niczym nie przeszkadza a wręcz przeciwnie. Ja np biegam 3x w tygodniu po ok 10km + 3x siłka i każdy trening na siłowni zaczynam od 5 minut rozgrzewki na bieżni + 12 minut biegu szybkiego(tak ok 2800m). A później trening siłowy (drążek,brzuch,wyciskanie płaskie,uginanie ramion na poręczach,martwy ciąg, wszystko to w różnych konfiguracjach) trochę w trybie crossfitowym. Na koniec 2000m wiosła. Cały czas utrzymuję wagę w przedziale 88-90 kg.

Piekny samochód:eek: Bezawaryjnosci Wysłane z mojego Transformer TF101 za pomocą Tapatalk

Dobra dieta jest lepsza niż jakiekolwiek odżywki. Nad ta kwestią nie ma co sie spierać. Tylko nad wcinaniem kury po 1 kg codziennie też bym sie zastanowił bo to przecież sterydami i innym ścierwem wypychane jest. Wysłane z mojego GT-I9300 za pomocą Tapatalk

No jeżeli ktoś się spodziewa, że mu mięśnie po tym urosną to faktycznie może dołączyć do grona zdziwionych "jak Kurski" a później będzie rozpowiadał że nie działa. Wszystko działa tylko trzeba wiedzieć co chce się osiągnąć. A najlepiej działa dieta i sumienny trening + jakieś zabezpieczenie antykataboliczne ewentualnie. Wszystkie suplementy można zastąpić jedzeniem kurczaków itp. Tylko ile trzeba tego zjeść?

To zależy co się chce osiągnąć. HMB na pewno nie działa anabolicznie ale za to ma bardzo dobre właściwości antykataboliczne więc jest zalecane podczas redukcji tkanki tłuszczowej zabezpieczając mięśnie przed spaleniem przez organizm. A nasz organizm jest tak skonstruowany, że podczas ataku głodem lub ekstremalnym wysiłkiem najpierw zjada mięśnie zostawiając zapasy(tłuszcz) na "czarną godzinę".

Wiem że to samo nie zejdzie, dieta jest, ćwiczę również. Dodatkowo aeroby przed snem. Słodycze odstawiłem bo UWIELBIAŁEM sie nimi obżerać Alkohol to u mnie okazyjnie wiec luz kurcze to co podałeś na nioc trochę za drogie na moją kieszeń Podałem Ci przykładowo opakowanie 2,5Kg a przecież możesz kupić mniejsze np 1kg. Będzie dużo tańsze a spokojnie starczy na ok 2 miesiące. Nie trzeba tego pić codziennie a wystarczy w dni cięższych treningów czyli zapewne jakieś 3-y razy w tygodniu. Niestety białka kazeinowe są dość drogie ale czas ich rozkładu to ok 7-8 godzin więc kiedy śpisz Twój organizm ani przez chwilę nie jest głodny i nie odkłada zapasów na czarną godzinę.

Jak byś chciał skonsultować wyniki badań jeszcze z innymi specjalistami niż ci co zajmują się Twoją żoną to wal śmiało na priv a postaram się pomóc. Powodzenia i trzymam kciuki.

To prawda. Dieta i dużo ruchu a opona zniknie. Co do spalaczy a w szczególności termogeników to lepiej je omijać bo działają katabolicznie i razem z tłuszczem spalają mięśnie. Co prawda można brać z nimi HMB ale mimo wszystko odradzam. Jak już chcesz coś co pomoże spalić tłuszczyk to np samo hmb: OLIMP HMB MEGA CAPS sloj 300 kap.MOCNE 1250 mg (3154082334) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. Tylko to samo nie zadziała. Odpowiednia dieta jest niezbędna i intensywne treningi także. Pamiętaj żeby regularnie jeść niewielkie posiłki np co 2 czy 3 godziny jakaś kanapka, owoc, czy coś innego(niewielkiego). I raczej niech to przekąski białkowe będą. Jak lubisz słodycze to też niestety trzeba odstawić. Alkohol do minimum itp....itd... Na noc żeby ogranizm nie był głodny dobrze wypić np coś takiego: BIAŁKO NA NOC NIGHT PROTEIN BLEND 2500g TREC !! (3181533427) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.

Z dorianem raz się tak załatwiłem że kilka dni odleżałem. Problem jest taki że podczas intensywnego wysiłku zużywa mega zapas cukrów z organizmu i można się wtedy naprawdę nędznie czuć a na dłuższą metę zajechać jak to raz uczyniłem. A wystarczy po mocnym treningu zjeść jakiegoś snickersa i gra gitara. No i nigdy nie stosować przed wieczornym treningiem chyba że ktoś planuje w nocy nie spać ---------- Post dopisany at 22:57 ---------- Poprzedni post napisany at 22:47 ---------- Odradzałbym l-carnitynę bo to raczej jest dobre do modelowania syletek kobiecych. Jeżeli masz zamiar ciężko pracować nad sylwetką i biegać to HMB jest bardzo dobre. Np jakiś OLYMP HMB Mega Caps. Do tego jakieś białko o długim czasie rozkładu na noc(w dni treningowe) i można zacząć się bawić. Wśród lekkoatletów ostatnio modne są (i zalecane przez lekarzy sportowych) tabletki ziołowe z bułgarskiego tribullusa(najlepiej wchłania się z cynkiem ZMA który jest dobrym nośnikiem). Stymulują jądra do wydzielania większej ilości naturalnego testosteronu co wpływa na poprawę kondycji, utrzymanie masy mięśniowej i łatwiejsze spalenie tłuszczu. Są też inne pozytywne aspekty stosowania tych ziół, które mogą zauważyć wasze panie:decayed: Tribullus jest super w przerwach od kreatyny. Np sesja 3-y miesiące kreatyna i miesiąc tribullus i znowu kreatyna i tak w koło. Uzyskany efekt się utrzymuje a jak wracamy po tribullusie do kreatyny to możemy robić dalsze postępy.

Chcecie żeby kopało to spróbujcie dorian yates nox pump. Proponuję na początek 1/2 zalecanej dawki lub mniej żeby poczuć jak działa. A co do spadków wydolności organizmu to warto co max 3-y miesiące zrobić sobie przerwę w intensywnych treningach i poćwiczyć bardzo lekko przez dwa do trzech tygodni(pobiegać, porozciągać się lub ćwiczyć z minimalnym obciążeniem). Wtedy mięśnie ładnie się zregenerują i znowu będzie można zaszaleć.

Przy zmianie samych sprężyn nie powinno być różnicy w sztywności zawieszenia, więc jeżeli coś będzie obcierać to przydadzą się sztywniejsze amortyzatory. Polecam jakieś z regulowaną siłą tłumienia. Można dostosować do potrzeb.

Co prawda to prawda. Czasem jeździmy z kolegą na rajdy(teraz niestety rzadziej niż kiedyś z braku czasu), ale do takiej zabawy służy nie wygodny rodzinny dupo-wóz a Mazda 323 GTR z 1993r. To maleństwo ma 4x4, 1,8T(obecnie 250Ps, wcześniej 315Ps ale coś kiepsko się odpychał i teraz mimo mniejszej mocy jedzie lepiej) a o wadze nie wspomnę. Czasami w nocy to plastikowe "coś" robi objazd po mieście wywołując śmiech na twarzach właścicieli Porsche i innych lanserskich furek a później płacz bo nie mogą go dojechać Jak sam patrzę na to maleństwo to też chce mi się śmiać:

Zainstaluj sobie program do ściągania Jdownloader, jak masz go włączonego to na YT pod filmikiem masz ''udostępnij'' klikasz na to i kopiujesz linka wówczas automatycznie wkleja Ci do programu wszystkie formaty danego filmiku w tym nawet mp3 która leci w tle Nie trzeba mieć żadnych kont premium wykupionych. Warto wiedzieć o tym. Fakt. Nie pomyślałem. A ciągle korzystam z tego programu:banghead: w każdym bądź razie sytuacja została rozwiązana. Wysłane z mojego GT-I9300 za pomocą Tapatalk

Wygląda super. Elegancko i sportowo.

Więc co do sprzęgła, jeżeli wszystko jest w miarę zdrowe, to poniżej 700Nm powinno być ok. Problemy zaczynają się powyżej. U mnie wszystko pracuje równo, cicho i nic nie drży przynajmniej na razie. Co do chmury z tyłu to na poprzednim programie potrafił zakopcić ale tragedii nie było a obecnie na nowym "wirusie" praktycznie nie widać różnicy. Myślę że jadąc za samochodem ciężko poznać że jest to jak ktoś na forum niedawno napisał "gruźlik":grin:

Kupując samochód stałem przed wyborem B7 4,2, B8 3,2(ale ten motor miałem już w poprzednim choć co prawda zastanawiałem się nad zrobieniem biturbo) i tego co mam. Z ciekawości kupiłem pierwszego w życiu diesla i jak na razie nie żałuję. Ale powiem szczerze, że jak by ten silnik dalej wkładali do s4 to bym się spiął i kupił, ale teraz niestety jest tylko w RS a ten jest dla mnie poza zasięgiem. Za każdym razem jak go słyszę powtarzam sobie że jeszcze będzie stał u mnie w garażu:decayed: ---------- Post dopisany at 20:09 ---------- Poprzedni post napisany at 20:05 ---------- Dzięki

Zauważyłem niewielką rozbieżność między wskazaniem prędkości na fisie a na liczniku. Jak wyświetla 100km/h na fisie to na wskazówce jest jakieś 95km/h, przy 200km/h właściwie się zgadza. Wiecie może z czego to wynika? Da się to jakoś wyskalować? Które jest bliższe prawdy, fis czy wskazówka? Widać to na filmiku który zamieszczałem. ---------- Post dopisany at 07:20 ---------- Poprzedni post napisany at 07:02 ---------- Nie było pytania. Na innym filmiku widzę że się zgadza. Po prostu przy przyspieszaniu cyferki nie nadążały się przełączać Za wolny procesor chyba wsadzili do licznika:grin: ---------- Post dopisany at 11:37 ---------- Poprzedni post napisany at 07:20 ---------- Filmik sklejony. Idą łeb w łeb. Może w weekend zrobię jeszcze raz taki test z odciążonym samochodem ale na szerszych oponach. Ciekawe jaka będzie różnica?

Fakt. 245km w takim samochodzie to trochę mało. Tylko ciekawe jak z żywotnością małej turbiny w biturbo? Idzie to pięknie:wink:

Jak uda mi się skombinować jakieś narzędzie, które umożliwi taki montaż to wtedy tak zmontuje.

Dzięki. Skrzynia jest manualna a przeskoki zapewne wynikają z błędów jakie popełniłem podczas testu:kwasny: