ajax

Umm moglbys wyjasnic nieco blizej? Bo ja nie potrafie sobie wyobrazic jak silnik okazuje owa wole. Wyjmujesz kluczyk ze stacyjki a on sie dalej kreci?! P.S. Przeczytaj regulamin i zmodyfikuj posta z prefixem

kolega nic nie pisze nic o gazowaniu, chyba ze ma zamiar gazowac, to co innego, wiem ze piszemy tu o swiecach, i to nie temat o tym co gaz robi z autem, ale dorzuce dwa zlowa gazowanie 1.8T to zabojstwo. Ale ja wiem ze on zaklada gaz i dlatego taka a nie inna odpowiedz. Gazowanie kazdego samochodu to zabojstwo jezeli nie eksploatuje sie instalacji z glowa. Ja mam gaz od roku i wszystko jest ok, tylko ze ja bardzo dbam o niunie

Lukasz bedziesz gazowal samochod wiec tam beda troszke inne swiece i do tego wymiana co 12k wiec nie wydawaj 180 PLN tylko poczekaj co powie Ci gazownik....

Nie ma znaczenia gdzie ;P Poprostu lubie sobie czasem pokrecic. Napisalem pare razy w tygodniu bo nie robie tak notorycznie, nie chce zeby ktos pomyslal ze "katuje" moja sliczna niunie Samochod calkiem inaczej jedzie jak go wkrecisz na obroty niz jak cisniesz z dolu.

Ja krece silnik do 4,5k przy normalnej jezdzie. Wyprzedam tylko 2,8k + ( najczesniej przy 4,5 juz mam zioma daleko za soba ) Pare razy w tygodniu na 2 i 3 biegu do 6,2k i silniczek jezdzi jak marzenie Jak sie trafi BMW na drodze to ile mam pod noga tyle cisne ( ostatnio objechalem 2.5i e34 kombi ) O silnik dbam i to bardziej niz o siebie wiec takie krecenie to dla niego przyjemnosc!

Umm to zalezy, ale przy budynkach powinna wydawac odglos takiego delikatnego swistu ( przypominajacy silnik odrzutowy ) U mnie wczesniej bylo slychac szum powietrza jak zaczynala pakowac Ciezko opisac ten dzwiek o.O

Hmm to wyglada na to ze faktycznie nie kreci. Gdyby byl rozszczelniony dolot to pewnie byloby ja slychac jak diabli. Sprawdz jeszcze raz czy napewno nie ma cisnienia w dolocie i chyba trzeba bedzie wymienic/regenerowac turbawke

NIe pomoge Ci w tym problemie ale mam pytanie Da sie wymienic popychacze ( i wogole dostac do zaworow ) bez rozbierania rozrzadu?

No w sumie turbina to spory wydatek wiec lepiej sie upewnic ze jest padnieta zanim sie zdecydujesz.... jak pojedziesz do mechanika to nie mow ze myslisz ze to turbawka bo oni sie sugeruja i potrafia bezmyslnie wymienic. Ja jeszcze sprawdzilbym dokladnie czy masz szczelny caly uklad dolotowy oraz czy zawor od turba jest sprawny ( swoja droga jezeli to tylko zawor i jest caly czas otwarty to moze przekrecic turbo ) Tak czy inaczej na Twoim miejscu sprawdzilbym to dokladnie. Ja prawie tez turbo wymienilem a okazalo sie ze moje pompuje elegancko tylko mechanik bzdury mowil. #edit A na jakiej podstawie twierdzisz ze autko jest slabe? Od kiedy nim jezdzisz i czym jezdziles wczesniej?

Czyli robiliscie to na postoju? Turbina nie osiaga pelnych predkosci na biegu jalowym.... nawet nie pompuje jak trzeba. Dopiero pod obciazeniem zaczyna pracowac prawidlowo.. Ja mam rure zamiast kata i jak przyspieszam to slychac turbawke jakbym mial silnik rakietowy. Na biegu jalowym przy otwartej masce nie ma opcji zebym ja uslyszal Sprobuj tak jak napisalem ...

moze gdziesz sie uklad rozszczelnil? Dzwiek turbo nie zawsze jest slyszalny na zewnatrz. Wykonaj prosty test: -otworz okno od pasazera - jedz na trzecim biegu okolo 2,6k obrotow i zacznij dodawac gazu ;P Ja w busie TDI tak sprawdzalem bo tez nie moglem jej uslyszec.... okazalo sie ze pracuje a przyczyna byla pompa o.O Poziek, co moze byc jeszcze przyczyna oprocz turbawki jak nie ma cisnienia?

Wielkie dzieki Blind! W ASO chcieli 1,2k pln za lotke z esy ( wlasnie taka delikatna a nie jak normalne B5 potrafi miec ) Dzisiaj kupuje Pozdrawiam!

KOX Prosze o zdjecie z profilu + z gory jak sie da Oraz info gdzie zakupiles lotke, za ile i jak sie ja montuje Piekna!! Pozdrawiam!

Dla tych ktorzy twierdza ze sie nie zapali... olej zawsze kapie na wydech blisko silnika ( bo niby skad mialby sie wziac na jego dalszej czesci? ) a tam temperatury sa bardzo wysokie wiec niech nikt nie probuje tak jezdzic bo moze go to kosztowac samochod lub cos gorszego! Ciesze sie ze udalo Ci sie rozwiazac problem Ja mialem podobny ale to byla uszczelka pod pokrywa zaworow Pozdrawiam!

Po raz kolejny : Jakart AutoGaz Wroclaw www.jakart.pl Wlasciciel slowny i przyjaznie nastawiony, podczas montazu stosowali pokrowce ochronne, silnik przykrywali kocem i operowali tylko na potrzebnym obszarze. Do tego pozniej zasypalem ich pytaniami na ktore cierpliwie odpowiadali. Na poczatku troszke problemow z mapa ale regulacja w trasie to dla nich nie problem i nie trzeba o to prosic. Zdecydowanie na PLUS!

to nie trabant, nie ma srubki na gazniku Ja jeszcze dorzuce czyszczenie przepustnicy, to bylo to w moim przypadku

hmm Civica to dopiero trzeba krecic wiec troszke dziwne ze Cie 1.8T nie zaspakaja. Mam nadzieje ze sie fani Quattro nie obraza ale jak dla mnie to Quattro w 1.8T to troszke przegiecie... moze to jest przyczyna tego ze masz takie wrazenia. No ale w sumie na polskie, krete drogi to moze byc calkiem niezly wynalazek...

Wlasnie nie, te silniki maja pasek rozrzadu ktory sie wymienia wraz z napinaczem, rolka i pompa wodna ( jak Ci mechanik powie ze rozrzad za 600 PLN zrobi to zabieraj samochod.... to minimum kosztuje 1,2k PLN ) Druga sprawa to lancuch ktory z przeciwnej strony spina razem walki ( bo sa dwa ). On niby jest dozywotnio ale w z tego co wyczytalem to w tych silnikach czesto sie sypie ;/ Czyli to jest osobna impreza... Jakim wczesniej jezdziles samochodem? Moze Twoje oczekiwania sa zbyt wysokie. Przyznam szczerze ze jak wsiadlem do tego samochodu to tez bylem troszke rozczarowany. Ale nim poprostu musisz nauczyc sie jezdzic... ja teraz mam taka frajde ze naprawde ciezko bedzie mi sie z nim rozstac... tylko po 140 troszke mocy malo o.O Moj wujek mial A6 C4 2,5 TDI i jak pozyczylem mu samochod to pozniej mowil ze on wcale jezdzic nie chce, ze mul i szarpie A na drodze go objezdzalem ... bo to benzynka z turbawka i trzeba go ladnie pedalem gazu sterowac. Jezdzilem tez duzo ADR-em ( 1.8 benzyna ) i nawet tam Ci sie wydaje ze mocniejszy samochod... bo od razu reaguje na pedal, szarpie mocno itd. Ale to pozory, ma duzo krotsza skrzynie biegow a szarpniecie jest jednorazowe. Z turbawka czuc przyrost mocy wraz z obrotami. Do tego dwu masowe kolo zamachowe zabiera troszke wrazen ale tez tylko pozornie.... ( w tym ADR-e ktorym jezdzilem bylo zwykle sprzeglo ) Ja jestem codziennie we wrocku wiec nie widze zadnego problemu ze spotkaniem. Posluchamy, pojezdzimy i wtedy bedzie mozna scos wiecej powiedziec. Info o gazie dam przez pw zeby reklamy nie bylo A pompa pada ale nie notorycznie. Zalezy jak jezdzisz, ludzie maja to do siebie ze jak juz gaz zaloza to w baku trzymaja 2 litry benzyny i tak potrafia az do dna wypalic.... potem na stacji nakapiemy zeby bylo z czego odpalic samochod. A to jest blad i przyczyna awarii pompy. Problem polega na tym ze instalacja gazowa dziala rownolegle z benzynowa ( a nie zamiast niej ) - parametry sa czytane np z wtryskow benzyny ( ktore defakto tej benzyny nie wtryskuja ), tak samo pompa trzyma non stop cisnienie paliwa a wcale go nie przetlacza. Ja jezdze 3 baki gazu / 1 bak paliwa i jest ok Wszystko zalezy od tego jak bedziesz uzytkowal instalacje gazowa, nie licz na to ze jak ja zalozysz to samochod bedzie za friko jezdzil bo to jest niemozliwe o.O Pozdrawiam

Hmm BOV-y w AEB sa montowane na miejscu DV. Wiec jeszcze przed IC i upuszczaja cieple powietrze. Tworzy sie podcisnienie i tak jak mowisz powietrze jest dostarczane przez filtr powietrza.... bez agresji. Bardzo dobrze wiem jak dziala BOV, tylko ze jego zastosowanie jest szerokie i w kazdym przypadku ( samochodzie, silniku ) mozna powiedziec scos innego.... niekonczaca sie dyskusja... a wniosek jeden! Nie warto...

Hmm nie chce krakac ale w moim samochodzie wlasnie przy 153 000 zaczal lancuch walkow rozrzadu tak halasowac. Co smieszne, przejechalem z tym problemem 30 000 ( bo nikt nie potrafil zdiagnozowac co wydaje taki odglos ). Dzisiaj mi ten Lancuch i napinacz wymieniaja. Zobaczymy jaki bedzie efekt. Odnosnie dzwieku to sprobuje go opisac. Cichy metaliczny, obrotowy dzwiek ktory slychac w zakresie 1,5k do 3k obrotow ( pozniej silnik zaglusza ). Mysle ze mozna to porownac do tarcia dwoch przedmiotow. Jak rozmawialem z mechanikiem ktory wyglada jakby mial pojecie o czym mowi to stwierdzil ze mozna tak jezdzic do konca zycia lub ze lancuch strzeli a wtedy silnik na zlom. Koszt czesci w ASO ( lancuch + napinacz ) to 640 PLN. A jezeli chodzi o gaz to dluga historia jest. Ja mam BRC ale dalem za nia 3 600 rok temu. Opinie sa bardzo podzielone. Jedni fachowcy mowia ze super inni ze nie o.O Jak ze wszystkim..... Po instalacji samochod nie bardzo chcial jezdzic. W momencie kiedy wlaczalo sie turbo wystepowal duzy spadek mocy. Bylem upierdliwy i pozniej gazownik jezdzil z laptopem ze mna ( w sumie okolo 3 h ) i mi tak wyregulowal ze teraz prawie nie widze roznicy. Samochod jest bardzo czuly na jakosc gazu... wlejesz syf i bedziesz sie zastanawial jak go z butli wylac o.O Ogolnie, przy moim rocznym przebiegu zdecydowalbym sie na to jeszcze raz. Robie okolo 40k rocznie. Spalanie gazu : trasa - okolo 9,5 -10,5 ( przyspieszamy od 3k do 5k ) predkosc okolo 150 - 160 autostrada - 9 - predkosc 180 - 190 miasto - okolo 14 ( 2 bieg i do 5k ) mieszany - 12,5 ( agresywnie, raczej nikt mnie nie wyprzedza ) Do tego musisz brac pod uwage krotsze okresy serwisowania. ( no chyba ze lubisz silnik zajezdzac ) Olej - co 8k Filtr paliwa - co 24k Czesto pada pompa paliwa o.O Wybor nalezy do Ciebie! Pozdrawiam! P.S. widze ze kolega mieszka we wroclawiu? Moze podjedziesz i posluchamy tego silniczka?

To ziomale scos spaprali Jak sie dobrze BOV-a zrobi to on podnosi osiagi silnika ( w przypadku AEB jakies 6 km i 8 Nm - sa wykresy w necie ). Wynika to z tego ze BOV upuszcza czesc goracego powietrza ktore zostalo wielokrotnie podgrzane przez turbo. W ten sposob jest miejsce na swieze powietrze z atmosfery. Ponoc taka wymiana gazowa dziala lepiej niz IC jezeli chodzi o tem powietrza. Ehh ale mysle ze nie jest to zabawa dla zwyklych smiertelnikow Hmm widze ze wszystko rozbija sie o ladne pssst a tak jak Poziek powiedzial i tak bedzie potrzebne odpowiednie cisnienie. A co wy na to zeby w rure ktora odprowadza cisnienie z turba ( zaraz za DV ) wmontowac jakis malutki gwizdek ( bez zmiany srednicy o.O ) To tylko pomysl # Pawu Nie trzeba az tak duzo krecic zeby sie dostac do DV. Wystarczy wyciagnac filtr + jego obudowe i masz idealny dostep. Tylko obejmy na rurach moga byc trudne do odkrecenia... nie wiem czy to zlosliwosc ale w moim przypadku wszystkie byly skierowane w dol tak ze nie moglem zadnym narzedziem podejsc

Mozesz wykrecic DV i sprawdzic za pomoca kompresora jak dziala ( pod odpowiednim cisnieniem powinien sie otwierac a bez powinien pozostac szczelny ) Hmm a gdzie ten zegar podlaczyles? NIe wiem jak jest z tym olejem w dolocie ale sprawdze u siebie. W ktorej czesci byl olej?

Czesc, czas 0-100 dla serii AEB ( chyba taki sam silnik ) to 8,3 sekundy ale z napedem na przod. Jak juz wiemy quattro przynosi wieksze straty oraz spadek osiagow ( mowie tylko o przyspieszaniu ) w zamiana za trakcje Wydaje mi sie ze to co zmierzyles moze byc bliskie prawdy biorac pod uwage ze jeszcze pare dziesiatek milisekund da sie z tego urwac ( zmiany biegow, dobry start itd ) strzelam ze jest ok Ciezko bedzie o hamownie ze wzgledu na quattro o.O Mozesz bardziej szczegolowo opisac ten dzwiek ? Metaliczny? Obrotowy? Stukanie? Jaki jest przebieg samochodu? Pozdrawiam!

Uwielbiam ignorantow. Przeczytaj wlasny temat a potem tresc.... wogole nie maja ze soba nic wspolnego! Po drugie, ciezko zdiagnozowac cokolwiek po opisie typu "Moj samochod nie chce jechac!". Bardzo dobrze ze nikt nie silil sie na rady bo napewno bylyby one bledne Ciesze sie ze znalazles rozwiazanie problemu!

Ja tez chcialem wstawic BOV-a do mojego AEB ale po 3 nocach w necie wiedzialem ze to jest w przypadku mojego silnika bardzo skomplikowane. Krotka teoria. Silnik 1.8T AEB ma zamkniety obieg powietrza w silniku. Znaczy to ze wszsytko co pobierze jest mierzone przez przeplywke i nic nie moze uciec.... inaczej komputer bedzie posiadal bledne informacje i nasz samochod nigdnie nie pojedzie. Spadek mocy wiekszy niz przy zepsutej turbinie! Normalny DV puszcza cisnienie z turbiny do uklady dolotowego przez co powietrze sie rozpreza lecz pozostaje w ukladzie. BOV upuszcza nadmiar w atmosfere ( stad slynne Psssssssss ) Ale w ten sposob powoduje niedobor powietrza w ukladzie ( o czym komputer nie wie i nie jest w stanie tego uzupelnic ). Efekt taki ze nasz silnik jest zalewany benzyna bo w ukladzie tworzy sie podcisnienie. Jednym slowem duza lipa. Zle to wyglada.... ale zawsze jest promyczek w ciemnosci:D Sa trzy rodzaje BOV-a ( podzial ze wzgledu na budowe ) - tloczkowe : najtansze, malo trwale i malo precyzyjne ( odpada poniewaz upuszcza nadmiar w atmosfere ) - membramowe : drogie, precyzyjne i trwale ( odpada, j/w ) - hybrydowe : najdrozsze, natrwalsze i mozna je plynnie regulowac Te ostatnie nadaja sie do AEB poniewaz czesc powietrza jest oddawana do atmosfery ( psssst ) natomiast reszta ( wieksza ) upuszczana jest do ukladu dolotowego. Z tego co wyczytalem na forach w ameryce to i tak pozniej trzeba wyregulowac mape silnika i poprawic pare innych elementow dolotu. Zalety BOV-a : - regulacja - bardziej zywotne od DV - dzwiek jaki wydaja - nie przeladuja turbo kiedy nastapi awaria ( non stop zamkniety ) - nie wystepuje efekt "cichego zabojcy" turba ( non stop otwarty - przekrecenie turba ) Moim zdaniem gra nie warta swieczki ze wzgledu na koszty i wymagane kombinacje. Ja wstawilem rure zamiast kata i slychac turbawke jakby rakieta startowala NIedlugo bedzie filtr stozkowy ktory rowniez sprawia ze slychac prace zwyklego DV ( jest dzwiek ale ponoc nie taki mocny ) To chyba tyle