Skocz do zawartości

dominikk

Pasjonat
  • Postów

    225
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez dominikk

  1. Czujnik temperatury cieczy chłodzącej nie jednemu utoczył dużo krwi. ECU do dobrania optymalnej mieszanki potrzebuje odczytów z kilku czujników: położenia wału, przepływomierza, czujnika temp. cieczy chłodzącej, itp. Błędne wskazania temperatury cieczy chłodz. przekładają się na źle skonfigurowaną mieszankę i mogą prowadzić do problemów z uruchomieniem silnika. Może być tak, że czujnik może mieć przerwę w zasilaniu spowodowaną zanieczyszczeniem styków, dlatego raz problem jest, innym razem go nie ma. Poza tym łatwo go wymontować, więc od tego bym zaczął. Nawet podmianka ze znajomym, żeby mieć pewność. Można też oporność czujnika sprawdzić jeśli masz jakiś miernik uniwersalny.
  2. Specjalna lampa stroboskopowa jest do tego potrzebna. Pamiętam, że trzeba rozgrzać silnik do normalnej temp. pracy, tzn. tak, żeby olej miał odpowiednia temperaturę. Potem na wyłączonym zapłonie podłącza się lampę: + i - do akumulatora, a specjalny krokodylek na przewód WN pierwszego cylindra. Dalej trzeba uruchomić silnik, chwilę odczekać no i lampą oświetlić znak kąta wyprzedzania zapłonu. Obok aparatu zapłonowego jest taki jajowaty otwór w który widać rant obracającego się koła, na którym jest nacięcie kąta wyprzedzania zapłonu. W momencie gdy lampa oświetla ten otwór, to na jego środku powinno być widoczne nacięcie na kole. Musi to być zsynchronizowane tak, że lampa daje błysk i w tym momencie pojawia się nacięcie. Jeżeli rozjechał się kąt wyprzedzania, to musisz poluzować aparat zapłonowy i delikatnie go obrócić tak, żeby udało się uzyskać synchronizację znaków. Jak ustawisz prawidłowo to chronologicznie się cofasz: tzn. mocujesz aparat, wyłączasz motor odpinasz sprzęt. Koniecznie sprawdź jak się wkręca na obroty po ustawieniu, zarówno na jałowym i podczas jazdy. Dawno u siebie regulowałem zapłon, ale pamiętam, że na znakach było ok ustawione, a przy wyższych prędkościach obrotowych silnika jednak gubił iskrę, dlatego kilka podejść robiłem.
  3. dominikk

    Płukanie silnika

    A ja mam pytanie czy w dość wyeksploatowanej jednostce, której przydałaby się wymiana większości uszczelek, takie płukanie nie zrobi krzywdy?
  4. No to szukajmy rozwiązania wspólnie. Założyłem nowy akumulator, parametry ma dobre, instalacja jest sprawna, ale... dokładnie tak jak u Ciebie - na zimnym musi kilka razy obrócić zanim odpali, a na ciepłym jest ok. Jak możesz to napisz czy pompa paliwa załącza Ci się gdy zapłon jest włączony, czy dopiero gdy zaczynasz kręcić?
  5. dominikk

    Przerywanie,szarpanie.

    To chyba możliwe. Wtryskiwacze niby podawały taka samą dawkę benzyny co zawsze, ale z powodu braku regularnego zapłonu mieszanki część paliwa nie była spalana, więc silnik osiągał mniejszą sprawność. Żeby to nadrobić deptałeś mocniej gaz, więc pewnie więcej spalił. Wydaje się to logiczne, ale mogłeś się też nieco machnąć w obliczeniach. Pewnie jedno i drugie. Najważniejsze, że masz to za sobą i jest już w porządku. PZDR!
  6. dominikk

    Przerywanie,szarpanie.

    Kopułka do wymiany, palec też wymień. A nie ma pęknięć na kopułce przypadkiem?? Jeśli nie luzowałeś mocowania aparatu zapłonowego do bloku silnika, to nie przestawiłeś kąta zapłonu. Świece są zalecane w zależności od kodu silnika: Do ADP lub AHL - Bosch F 7 LTCR Do ANA lub ARM - NGK BKUR 6 ET-10
  7. To ma piernik do wiatraka, że jak aku nie jest sprawny (mikro zwarcie na celach, siara na płytkach lub wyeksploatowany), to nie trzyma napięcia prawidłowo i po dłuższym postoju da za mały prąd rozruchowy. Zwłaszcza przy niskich temperaturach da się to odczuć, że szybciej się rozładowuje. A klemy, przewody (np. masowy do budy) mają za zadanie przewodzić prąd z jak najmniejszymi oporami. Dlatego czyści się klemy, wymienia się stary masowy przewód od akumulatora, daje się wazelinę techniczną lub pastę miedziana na miejsca połączeń, żeby ta przewodność była jak najlepsza. Zaśniedziałe klemy utrudniają przepływ, czasami do tego stopnia, że jest problem z odpaleniem, bo rozrusznik który dostaje za mało prądu nie jest w stanie rozkręcić silnika do minimalnych obrotów potrzebnych do jego uruchomienia. uff Ale skoro twierdzisz, że sprawdziłeś aku i przewody i jest ok wszystko, to trzeba szukać gdzie indziej przyczyny.
  8. Się zobaczy. Wg zaleceń Audi do mojego "wypasu" już 36Ah/175A powinno wystarczyć do prawidłowej eksploatacji. Ale biorąc pod uwagę fakty, że inżynierowie Audi dobierając aku do mojego modelu A4 mieli do dyspozycji baterie lepszej jakości i w Ingolstadt jest raczej cieplejsza zima niż na dzikim wschodzie Polski, wziąłem właśnie S3 45Ah/400A. Poprzedni był Perion 60Ah/600A - jedyne 3 lata, chociaż działał bez zarzutu do czasu, gdy zaczął mi nawalać rozrusznik. Tym razem wolałem mniejszy, ale bardziej renomowany przetestować. Kasa ta sama, a szczerze wątpię, czy w takim Perionie było rzeczywiście te 60Ah na 600A PZDR
  9. Pewnie Moll. Bardzo dobre swoją drogą. Ale wszystko co dobre... Zacznij od tego. Weź miernik (jak nie masz, to pożycz/kup) i rano, przed uruchomieniem autka, sprawdź jakie napięcie daje akumulator. Jeśłi: 12,6 V lub więcej - Super! 12,4/ 12,5 - Norma. 12,3 lub mniej - ładowanie/wymiana Możesz też przy okazji napięcie ładowania sprawdzić, już po włączeniu silnika. Powinno być w przedziale od 14 do 15,5 V. Sprawdź to i daj znać czy wartości są w normie.
  10. dominikk

    Przerywanie,szarpanie.

    Jak najbardziej! Z twoich opisów wynika, że problem jest z elektryką silnika - zapłonem. Wymień przewody WN koniecznie. Powinno być ok, a jeśli nie, to do sprawdzenia cewka (nie cewki), kopułka, palec rozdzielacza, aparat zapłonowy, świece. A masz jakiś kontakt z poprzednim właścicielem, co by Ci uczciwie powiedział czy coś było mieniane w ogóle kiedykolwiek? Wiedziałbyś za co się zabrać. O resetach zapomnij. ---------- Post dopisany at 22:03 ---------- Poprzedni post napisany at 22:01 ---------- To do zi0allegro napisałem ---------- Post dopisany at 22:15 ---------- Poprzedni post napisany at 22:03 ---------- Nie ma u Ciebie kopułki, palca i rozdzielacza. Jak jest wszystko w porządku i nie masz objawów jak wyżej były opisywane, to nie szukaj dziury w całym, bo przedobrzysz.
  11. dominikk

    Przerywanie,szarpanie.

    Tak przez łącze to ciężko diagnozować. Napęd masz na przednie koła? W opisie zaznaczyłeś, że na tylna oś. Wracając do tematu... od jak dawna masz samochód? nie było wcześniej żadnych innych objawów? To szarpanie jest jak dynamicznie gazujesz, czy też jak spokojnie się rozpędzasz? ---------- Post dopisany at 22:21 ---------- Poprzedni post napisany at 22:15 ---------- I jak możesz, to dokładniej opisz te objawy, tzn. jak mocne to szarpanie? trzęsie budą, czy delikatnie czuć?
  12. 193 konny ma na pewno inny sterownik. U ciebie jest MPI, a w 2.8 30V jest Motronic. 2.8 30V wymaga też lepszego paliwa, zalecane jest 98 oktanowe. Nie wiem jak z mocowaniem silnika i osprzętem typu alternator, etc. Niech bardziej kompetentni się wypowiedzą Jako ciekawostkę powiem Ci, że od końcówki '96 roku niektóre skrzynie biegów robiono ze stopu magnezu, a użycie części aluminiowych do montażu takiej skrzyni lub śrub do połączenia jej z blokiem silnika spowoduje ich korozję. Także jeżeli przekładka jest razem ze skrzynią, to trzeba na to uważać i zaopatrzyć się w elementy ze specjalną powłoką ochronną
  13. dominikk

    Przerywanie,szarpanie.

    LPG czy czysty PETROL??
  14. Możesz mieć problem, bo w ADP czujnik położenia wału (jeśli mówimy o tym samym, czyli Halla, a nie wałka rozrządu) jest zintegrowany z aparatem zapłonowym. Temat do ogarnięcia we własnym zakresie, ale nie myśl, że poziom trudności jest porównywalny do podmianki karty graficznej czy twardziela w PC, bo się rozczarujesz. :/
  15. Może uku masz w podeszłym wieku i po nocce nie daje tyle rozruchowego, ile by chciał rozrusznik. Zakładam, że przyjechałeś z tą baterią z Reichu...
  16. Niby sporo jest napisane na temat, ale brakuje konkretnego, kompetentnego kryterium doboru baterii. Dlatego proszę o wypowiedź elektryków z doświadczeniem. Dzwoniłem do ASO, sprawdziłem też w kodzie wyposażenia i te źródła polecają aku o poj. 36 Ah i prądzie rozruchowym 175 A. Trochę dziwne parametry zwłaszcza, gdy VARTA w swoim katalogu zaleca min. 45Ah/400A, ale wyczytałem na forum, że wartość prądu rozr. zczytana z kodów wyposażenia jest podana wg niemieckiej normy DIN i odpowiada dzisiejszej EN o prądzie rozr. ok 300A. Więc teoretycznie potrzebuję aku 36Ah/300A(EN), ale lokalny dystrybutor VARTY wyśmiał mnie przez telefon i twierdził, że takie parametry to do cinqecento Ktoś pisał, że zalecenia producenta dotyczą nowego samochodu, w pełni sprawnego, więc dobierając aku do leciwego autka można zwiększyć parametry o ok. 10%. Ale wg sprzedawców 40Ah/340A to wciąż za mało do mojej a4. Niektórzy jadą po bandzie i polecają nawet 56Ah.. Podsumowując: 1# mogę bezkarnie wziąć aku z większym prądem rozruchowym, np. 390/400/420/440, licząc na mniej stresu przy silnych mrozach ?? nie zaszkodzi elektryce?? 2# jak jest z pojemnością? alternator mam 70, więc ile maks. Ah mogę wziąć, żeby aku nie był niedoładowywany (przebiegi mam mieszane trasa/miasto)?? 3# czy może wziąć dokładnie to co zaleca AUDI, czyli 36Ah/ok.300A?? ---------- Post dopisany 13-11-2012 at 00:10 ---------- Poprzedni post napisany 12-11-2012 at 22:53 ---------- W kodach wyposażenia masz podany prąd rozruchu wg niemieckiej normy DIN. Przekładając to na współcześnie, raczej powszechnie stosowaną przez producentów baterii normę EN AUDI zaleca Ci 44Ah/ok.360A. Ale, jak widzisz, odbiega to znacznie od zaleceń producentów aku. Mam ten sam problem, nie wiem na co się zdecydować. Chyba pozwolę żeby głęboko zakorzeniona, paranoiczna skłonność do demaskowania teorii spiskowych pokierowała moim wyborem i.... zaufam AUDI. Może dobieranie większych pojemności aku ma na celu szybsze ich zużycie (poprzez niedoładowywanie, zasiarczanie) i w konsekwencji częstszą wymianę? To w końcu większy zysk dla koncernów. A może przesadzam? Wydawałoby się prosta sprawa wymienić akumulator. A jednak... ---------- Post dopisany at 14:35 ---------- Poprzedni post napisany at 00:10 ---------- I co?? Jakieś pomysły?? ---------- Post dopisany 14-11-2012 at 19:35 ---------- Poprzedni post napisany 13-11-2012 at 14:35 ---------- Zdany na samego siebie wybrałem opcję po środku: Bosch S3 45Ah/400A. Zresztą zarówno Varta jak i Bosch polecają do A4 B5 1.6 aku od min. 44Ah do 72Ah pojemności, w zależności od wyposażenia. Moja wersja jest uboga, więc mam nadzieję, że S3 się sprawdzi, zwłaszcza po dociepleniu PZDR
  17. Ja wziąłem ze starej 80 B4 cewkę, kierując się wyglądem (różnice były delikatne). Zapłaciłem 80 zł i od kilku lat mam spokój. Nie pamiętam na 100 %, ale moduł został mój chyba.
  18. Pod zegarami??!! Są tam przekaźniki? To może być przekaźnik pompy paliwowej skoro masz problem z odpaleniem. Albo immobiliser.
  19. A nawiew z taką samą siłą dmucha na postoju i podczas jazdy, czy czujesz różnicę?
  20. Witam. Dziwna sprawa. Być może potrzebne jest kolejne płukanko. Może przy pierwszym tylko część tego szlamu wywaliło. A teraz to co pozostało znowu przytkało nagrzewnicę? Tylko taka przyczyna zaniku ogrzewania wydaje mi się logiczna. Na pewno nie zaszkodzi jeszcze raz przepłukać. Pamiętaj, że wkrótce ogrzewanie będzie niezbędne PZDR
  21. Witam. Cztery razy obejrzałem Twój filmik uważnie słuchając i nic niepokojącego nie usłyszałem. Zwłaszcza jakiegoś "wycia". A słuch mam raczej dobry W silniku pracuje wiele elementów, które wydają różne dźwięki. Wraz z eksploatacją silnika będą się zmieniały tony tych dźwięków lub ich brzmienie. To naturalne, przecież na skutek tarcia ścierają się paski, rolki, wałki, zużywają łożyska, itp. Może ktoś inny się czegoś dosłucha, ale równie dobrze możesz przesadzać PZDR
  22. Swoją drogą po co wymieniać cały komplet jak jeden jest wybity? Tam wyżej jest sytuacja opisana. Nie, no kupujący musi wiedzieć który wahacz jest spanachany:kwasny: ---------- Post dopisany 16-10-2012 at 00:02 ---------- Poprzedni post napisany 19-09-2012 at 19:15 ---------- Witam. Byłem w końcu u mechanika z tym zestawem kości, który niedawno zdemontowałem i, co dziwne, po dokładnym sprawdzeniu wszystkich elementów stwierdził, że cały zestaw jest w dobrym stanie. Sworznie nie mają luzów, pracują prawidłowo, gumy są ok. Wychodzi na to, że niepotrzebnie się wkopałem w wymianę. Niestety to nie wybity wahacz powodował hałas, który skłonił mnie do zamówienia nowego zestawu. Jak okazało się w trakcie remontu, sprężyna była pęknięta i pewnie to ona mnie zmyliła. Dziwne tylko, że mechanik podczas wymiany nie wysnuł żadnego wniosku. Z drugiej strony miałem mu tylko zapłacić za robociznę - czego wiec wymagać. Diagnozą i wnioskami, na moje nieszczęście, zająłem się osobiście. Niepotrzebnie zaufałem swoim pseudo mechanicznym kwalifikacjom. Jako mądry polak następnym razem trzy razy sprawdzę słuszność podejmowanej decyzji. PPU! Powtarzał mi dziadek, że pycha poprzedza upadek. Jak dla mnie temat do zamknięcia. PZDR
  23. 400 to rzeczywiście drogo, ale przynajmniej będziesz miał spokój i przyjemność z jazdy. Swoją drogą - wadliwa listwa - to że niby co? Powiedział Ci jakieś konkrety, coś co mogłoby się przydać innym uzytkownikom?
  24. Sorki, ale nie miałem dostępu przez parę dni:kwasny: Wykminiłeś coś?? I co z tym VAG-iem?? Niekoniecznie od razu cieknie. Może być bardzo mała szczelinka, która nie przepuszcza cieczy tylko powietrze. Sprawdź jeszcze czujnik temp. zasysanego powietrza. Podobno jak on bzikuje, to ciężko odpalić i nierówno pracuje po odpaleniu
  25. Ja swoją zaraz po kupnie musiałem udrażniać, a było to roku pańskiego 2009, w maju. Tak żęśmy z koleżką sumiennie podeszli do tematu, że, odpukać, do dzisiaj mam suchą saunę jak podkręce:heat:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...