Witam,
mam pytanie do lakiernika z prawdziwego zdarzenia, czy jest szansa na pozbycie się rdzy z rantów przednich błotników chociaż na kilka lat?
W październiku zeszłego roku miałem malowany przedni prawy błotnik (ktoś miły zrobił mi kilka rys). Przy okazji dojrzałem kilka bąbli na rancie błotnika, więc zwróciłem lakiernikowi na to uwagę, żeby się tym zajęli.
Sprawa wygląda tak, że po kilku miesiącach (dokładnie w marcu) na rancie wyszła rdza. Fakt ten zgłosiłem, lakiernik powiedział że poprawi. Byłem ostatnio żeby się konkretniej umówić, to główny właściciel powiedział że jeszcze nie wie czy zrobią to w ramach gwarancji :/ Wg mnie tak szybko rdza nie powinna się pojawić.
Przy okazji pytam czy jest sposób żeby to zrobić dobrze, chociaż na kilka lat. Chcę zrobić drugi błotnik, bo też są bąble, i nie wiem czy robić to u tego samego lakiernika, bo może po zimie mi powie że tak musi być.
Rdza oczywiście jest powierzchowna, ranty nie są przegnite na wylot. Uprzedzę pytania, oba błotniki miały ori lakier, może to efekt szerokich opon?
Pozdrawiam