Skocz do zawartości

horny devil

Pasjonat
  • Postów

    531
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez horny devil

  1. Po robocie. Juz mam dosc i nie chce mi sie kulac na gl z reszta i tak juz raczej nikogo tam nie ma
  2. Właśnie widać jak to ciężko pracujesz, pół dnia na forum A tam zaraz pól dnia tylko 4 godziny a 8 pracuje lol Egon to załatw mi robotę u Ciebie Ty też masz mało? kupił nowego hujdaja a narzeka na robote W miarę jedzenia apetyt rośnie, od kilku miechów ma robote, kupił se nowego hjundaja i już narzeka, czysty Polak Mój status co do roboty się nie zmienił. Nadal na okresie wypowiedzenia. A co do hultaja to moja za niego zapłaciła ja dostałem pół w prezencie A ja myślałem że taki burżuj Jesteś Ps. Wpadasz tym na H dzisiaj? hultaj jeszcze w salonie stoi. Papierologia termin dopiero na 7.02. A co do dziś to postaram się na kebsa wpaść. Roboty w piz*u tak że nie wiem jak się wyrobie ale nie omieszkam zadzwonić kaj się ulokowaliście
  3. Właśnie widać jak to ciężko pracujesz, pół dnia na forum A tam zaraz pól dnia tylko 4 godziny a 8 pracuje lol Egon to załatw mi robotę u Ciebie Ty też masz mało? kupił nowego hujdaja a narzeka na robote W miarę jedzenia apetyt rośnie, od kilku miechów ma robote, kupił se nowego hjundaja i już narzeka, czysty Polak Mój status co do roboty się nie zmienił. Nadal na okresie wypowiedzenia. A co do hultaja to moja za niego zapłaciła ja dostałem pół w prezencie
  4. Właśnie widać jak to ciężko pracujesz, pół dnia na forum A tam zaraz pól dnia tylko 4 godziny a 8 pracuje lol Egon to załatw mi robotę u Ciebie
  5. Jeszcze byś uronił łezkę za niejedną "mordą" ---------- Post dopisany at 11:21 ---------- Poprzedni post napisany at 11:21 ---------- :polew:
  6. Jakby się znalazło chociaż 10-15 aut żeby pojechać to już można coś skombinować Ja byłem rok temu i mam fotkę pamiątkową http://img191.imageshack.us/img191/2643/dilb.jpg ---------- Post dopisany at 09:15 ---------- Poprzedni post napisany at 09:14 ---------- Który kamper Twój??
  7. :hi: Chłopaki się na salmopol nie potrafią zgadać a wy chcecie do rumunii
  8. A nie wymieniałeś przy heblach?? Ja robiłem komplet właśnie by uniknąć takiej sytuacji. Może ktoś chętny: http://a4-klub.pl/marki-150/ford-ka-2000-2001-a-313265/
  9. A możliwe możliwe. Toczyłem się tam
  10. horny devil

    Moje prace

    Griffe a powiedz mi co zrobić z nowym lakierem?? Czym najlepiej go zabezpieczyć (zwłaszcza teraz zimą)?
  11. Daj mi te 150tysi to Ci kupię coś nowego nie ma nic nowego za 150 tyś zł a nawet za 170 tyś zł co da mi wiekszą frajde niż obecne ---------- Post dopisany at 22:11 ---------- Poprzedni post napisany at 22:04 ---------- Na dzień dzisiejszy nie ma banku w polsce, który udzieli kredytu we franku. Jeżeli masz znajomego, który ma przed sobą dość poważną decyzję (taką jak zadłużenie się na pół życia) i zastanawia się nad kredytem we franku - to świadczy tylko o tym że ten znajomy ma zerowa wiedze na temat kredytów. Wyślij go do mnie na pogadanke (jeżeli oczywiście zależy mu na tanim kredycie) bo jak z taką wiedzą trafi do pierwszego lepszego banku to go tak przekręcą że zanim się zorientuje że ma drogi kredyt to będzie w 2 roku spłacania. Wyślij go do mnie a gdzie ostatecznie z kredytu skorzysta to już sam sobie zadecyduje - tylko niech powie że od Ciebie jest Oki doki ---------- Post dopisany 22-01-2014 at 07:08 ---------- Poprzedni post napisany 21-01-2014 at 22:21 ---------- :hi:
  12. No myśmy się długo bili z myślami nowy czy używka. Wszystko ma swoje za i przeciw. Zapewne gdybym brał pod siebie to padło by na używkę. Przez rok czasu było milion koncepcji. Mieszkaniowo jakoś tam jesteśmy ogarnięci. A za kilka lat jak będą dzieci to już na bank nie będzie nówki ---------- Post dopisany at 19:46 ---------- Poprzedni post napisany at 19:44 ---------- P.S. Miron sorki że nie wpadłem. Miałem zajob max i do gl wpadłem na 5 minut na poli. Generalnie to sprawa się rozchodzi o to że kumpel chce kupić mieszkanie i potrzebuje jakieś 150kzł (mieszkanie za 300) kredytu i zastanawia się czy warto brać kredyt we frankach teraz
  13. za tą kasę masz weekend z młodą w górach...............................i bzykania od groma.............szkoada kapuchy na takie cuda..... Arturo jak doradzi to od serca
  14. Ta jest dojebana ---------- Post dopisany at 02:10 ---------- Poprzedni post napisany at 02:08 ---------- Piotrek, co by nie było, to masz nówkę i nic przez jakiś czas Cię nie obchodzi. Trzy razy już w życiu odbierałem auto w salonie i za każdym razem był ten dreszczyk emocji No chyba że się ma pecha i trafi się na bubel z fabryki niestety teraz to wszystko idzie na ilość a jakość ... jakoś to bedzię Coś wiem na ten temat No to zawsze jest loteria. Ja się zastanawiam czy nie zabrać ze sobą na odbiór czujnika lakieru
  15. Ta jest dojebana ---------- Post dopisany at 02:10 ---------- Poprzedni post napisany at 02:08 ---------- Piotrek, co by nie było, to masz nówkę i nic przez jakiś czas Cię nie obchodzi. Trzy razy już w życiu odbierałem auto w salonie i za każdym razem był ten dreszczyk emocji Ja raz ale nie swoje. I byl to kiszkaj za dobra stowke.
  16. Chętnie go pooglądam live.. ostatnio mam styczność z nową fiestą ale bez ecoboosta i tez jest ciekawa ale to już 42 tys za nówke ale biała plus czarne szyby robi robote... Podglądowy przykład Ford Fiesta 41000.00 PLN. Nowy Targ - otoMoto.pl Albo taka... Ford Fiesta 66900.00 PLN. OLSZTYN - otoMoto.pl Te są w pyte. I ten gril przedliftowy bo polift to już średnio się prezentuje : Ford Fiesta 32600.00 PLN. Bieruń - otoMoto.pl ---------- Post dopisany at 00:55 ---------- Poprzedni post napisany at 00:54 ---------- To jest dokłdnie ten samochód ze zdjęcia tylko bez bagaja na dachu Chodzi mi po głowie by go zaraz okleić folią np błękitny mat a słupki i dach zostawić czarne
  17. Chętnie go pooglądam live.. ostatnio mam styczność z nową fiestą ale bez ecoboosta i tez jest ciekawa ale to już 42 tys za nówke ale biała plus czarne szyby robi robote Fieste też przymierzaliśmy. Niestety jest dość niewygodna. Ciasna na szerokość. Najładniejsze 3 drzwiowe z pakietem spojlerów i to skrzydło i dyfuzor rodem z WRC. Względy praktyczne przesądziły. P.S. Co do przeglądów w hultaj pierwszy po roku lub 20kkm 400zł drugi 700zł kolejne w tych granicach tak że jeśli tyle średnio-rocznie będzie nas kosztować to będziemy happy bo ceny przeglądów uwzględniają części już. W ka tylko w zeszłym miesiącu wpakowaliśmy 1kzł
  18. aaa i jutro może oddam w hultaju kaczkę w zamian za radio z kamerą cofania (ale wartość :polew:) o taką:
  19. Mały wywód: a co se bede jak se mogę Auta szukaliśmy dość długo bo gdzieś rok temu były pierwsze przymiarki. Pomysłów wiele a samochodów jeszcze więcej. Kaczka sprawuje się ok. Ma silnik starej konstrukcji ale też dzięki temu bezawaryjny. Tylko raz nas zawiodła bo poszło coś w pompie hamulcowej i zakleszczało heble. Na szczęście było pod domem i do mechanika zatoczyła się sama. Główna wada to rdza z którą walczymy. Teraz jest chyba jej ostatni moment bo to co było do zrobienia jest ogarnięte a lada miesiac zacznie zapewne gnić na potęgę jak to ford ma w zwyczaju (sorry tomaszu). Audik ma swoje humory. Pomimo że silnik słabawy też nas nie zawiódł niestety prawda jest taka że to stary parch i co chwilę coś. Jak nie czujnik to elektryka, jak nie elektryka to rolki. Tu guma się rozejdzie tam się coś odklei. w koło macieju. Mieliśmy tego już serdecznie dość. Najpierw chciałem puścić CCCO kupić coś młodszego (np. B7). Tu jednak ekonomia powiedziała swoje. Wiem można było szukać 3.0 albo 1.8T Ale nie ukrywajmy to też są już pomału parchy co będą się coraz częściej psuć. Postawiliśmy sobie za cel poszukać coś nietuzinkowego co przez najbliższe 5 lat nie sprawi większego problemu. Oczywiście nie ma tak że będzie auto 100% bezawaryjne ale można to minimalizować odrzucając niektóre modele. Ostatecznie zapadła decyzja że kaczka idzie na sell po części że Audikiem żyje no i nie zjada go rdza. Tu muszę nadmienić że Pati sama to zaproponowała mówiąc "Bez tego auta byś się zapłakał poza tym to twoja zabawka". Swoją drogą w kaczkę nie wpakowaliśmy za dużo pieniędzy (Czujnik ABS 500zł+przekładnia 1000zł i chyba z 500 skasował Heniek co pospawał wlew paliwa bo wygnił reszta to eksploatacja (płyny, filtry, opony) co jak na 5 lat użytkowania jest mega wynikiem. Audi wręcz przeciwnie przez 2 lata wchłonął dwukrotnie swoją wartość w częściach przez co nikt mi tego nie zwróci przy sprzedaży. Co do samego zakupu auto miało być nietuzinkowe i kolorowe. Był jakiś tam pułap cenowy ustalony. początkowo był pod uwagę brany golf i skoda ale ani to kolorowe ani to młode w stosunku do kasy jaką trzeba było dać. Auto też miało z założenia czasem przewieźć 4os. W perspektywie 5 lat też pojawi się bajtel (albo dwa ) więc musi być miejsce na wózek i fotelik. Grupa Vag odpadła w przedbiegach bo: 1 stare a drogie 2. Wszystko na jedno kopyto (Serio seat/skoda czy VW w środku szarość i nuda) 3. Drogie serwisy 4. Kradną W połowie roku wpadł pomysł na B-max`a ale to bardzo droga impreza. Używek mało a jeszcze mają zakończyć produkcję to będzie z częściami problem. Dodatkowo kuzyn ma grand c-max`a i wyleczył mnie skutecznie z odsuwanych drzwi. Stoi to na pochyłości z/pod górkę to zapomnij że przesuniesz drzwi a już na pewno trzymając bajtla na rękach. dodatkowo przecierają się instalacje w drzwiach i skrzypi to na Max`a Pod koniec zeszłego roku rozważaliśmy C3 2010r w górę i Honde jazz. Niby spoko ale jakoś w każdym z nich coś było nie tak. W C3 te całe visio drive z panoramiczną szybą u mnie powodowało że garbiłem się jak mamut no i jest to francuz który ma problemy z elektryką. Honda jest ładna zwłaszcza w tej najnowszej budzie ale znaleźć coś w komisie godnego uwagi to jak wygrana w totka. Oglądałem chyba 3 i każda była ulepem przystanku i bramy wjazdowej do posesji komisiarza. No i tak pewnego dnia z głupot wpadliśmy na salon Hyundaia. Od razu IX20 i zrobił to wyczekiwane WOW. Bagaj 440l ładnie to się prezentuje parę gwiazdek to dostało i nawet ma tam jakieś wyposażenie. O kradzieżach nie słyszałem. Model mało widoczny na ulicach prędzej bliźniaczą Vengę się zobaczy. W środku mega dużo miejsca. Wysoka pozycja za kieratem no i jakieś ma tam wyposażenie Oczywiście wzdłuż i w szerz forum hyundaia przeleciałem. model jest od końca 2010 i jedyne z czym ludzie mieli problemy to amorki słabej jakości. Model już trochę na rynku jest więc doczekał się paru poprawek no i niektóre elementy wnętrza otrzymały detale w stylu podświetlenia czy coś. Co do wspomnianych amorków ciekawe jest to że w UE producent daje 3 lata gwarancji na nie a w polsze 2 Są też niuanse typu światła soczewkowe w UE chyba w każdej wersji wyposażenia u nas niedostępne Auto ma oczywiście wady pierwsza to słaby i dość paliwożerny silnik ale głównie ma sie nim poruszać moja dziewczyna więc przesiadka z 40 na 90KM mocy to i tak przeskok o 100% Silnik jest starej konstrukcji co ogranicza ilość rzeczy które mogą się w nim zdupić a i na forach nie doczytałem się awarii. wszystkie te renaultowe 0.9 czy fordowski ecoboost do mnie nie przemawia. w ropniakach znowu DPF z którym nie mam zamiaru się użerać bo auto w 75% porusza się po mieście. Lakier rysuje się od patrzenia (Ja nawet na salonówce znalazłem odłażący klar albo go ktoś przepalił) Kierownica skórzana która jest z plastikowej świni dość szybko się rozłazi ale producent ją wymienia w ramach gwarancji na nową więc spox. Można było kupić Vengę ale przód ładniejszy w IX20 no i może trochę po znajomości dostaliśmy cenę jakiej KIA nie zaproponowało. Udało się nam też zarezerwować ostatni model z 2013 dostępny na polskim rynku w takiej specyfikacji. Jak pojechałem do konkurencji to było "Panie nie ma już". ---------- Post dopisany at 00:25 ---------- Poprzedni post napisany at 00:22 ---------- Nikt dlatego mówie że bym się zamienił ... mi się zawsze małe ale nowe autka podobały ... i za takie pieniądze to rozsądne propozycje... na 5 lat spokój z awariami drogim ubezpieczeniem itd. A silnik 1.4 w takim autku daje rade to nie wyścigówka tylko auto głównie do roboty i zakupy... ale Horny wzioł chyba używke... to cena jak za mojego leona a rocznik młodziutki i szczerze to chętnie się tym przejade... środek pewnie lepszy niż Puckowe Volvo ... żenada... tylko dotknąc klamki .. pobawić sie lewarkiem zmiany biegów... zobaczyc multifunkcje zaślepioną chamskim plastikiem i wszystko jasne... moja ma nawet multifunkcje w clio za 33 tyś za nówke... a volvo nowe pewnie kosztowalo z 80 tys... tak jak kiedyś miałem we włoszech na tydzień najbogatszego sparka za jakieś 38 tyś ... super sie jeździło ... mały gokart na wypasie... brakowało tylko skóry... a silnik tylko 1.2 ale fajnie sie jeździło ... i wydech wpasowany w zderzak a końcówka jak w 1.8t :thumbup: Srodek ix20 http://img.tapatalk.com/d/14/01/21/a3yne8eb.jpg Używkę ciężko trafić dobrą. Przymierzałem dwie i obie trefne. Różnica w cenie między nowym a użwyką 10tyś więc w niektórych przypadkach nawet mniej. IX20 traci nie tak aż dużo. Jak już sprzedają to w rodzinie bądz po znajomych bo to niezawodne auto. Teraz nie mamy mga opłat za 4kąty ani dzieci jeszcze więc postanowiliśmy dołożyć 10k zabrać nówkę i ułożyć pod siebie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...