Tak dokładnie, na pierwszy ogień poszedł cały wydech na wszystkie wieszaki i max do przodu tak żeby kominy weszły pod zderzak a później mierzenie, mierzenie i jeszcze raz mierzenie od krawędzi dokładki, końca zderzaka i wysokości (b. dużo zabawy), później odrysowanie od kubka na herbatkę półkul (kubek musi być większy średnicy niż końcówki może być też słoik itp) na końcówki i rzeźbienie najpierw lutownicą później diaxem a na koniec coś takiego Cylinder szlifierski 45mm na wiertarkę Wolfcraft 2038000 Świat Narzędzi - narzędzia, elektronarzędzia ładnie nawet tym szło bez zadr i chyba na tyle z najważniejszych przedsięwzięć.
A no i najlepiej samemu tego nie robić bo jest przejebane, wydech jest ciężki w moim przypadku było jeszcze dwóch pomocników i obowiązkowo 3x 4pak, bo kurw... człowieka brała z tym docinaniem dokładki.
Pzdr
---------- Post dopisany at 14:47 ---------- Poprzedni post napisany at 14:43 ----------
Może troszkę na jałowych obrotach jest świst całkiem przyjemny dla ucha.