Skocz do zawartości

Rotor

Pasjonat
  • Postów

    234
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Rotor

  1. No to należysz do szczęśliwców którzy nie muszą wyszukiwać nie wiadomo czego i mogą łatwo kupić felgi. Jak założę opony na felgi a koła na samochód, to cyknę fotki
  2. Na pewno pasuje ale jak to wygląda - jak koło od Żuka...
  3. I dokonałeś jak najbardziej racjonalnego wyboru. Mi zależało dodatkowo na tym, żeby felga była ciut szersza bo wygląda wtedy trochę ciekawiej (o ile czarne stalówki w ogóle mogą wyglądać ciekawie), opona jest szerzej rozciągnięta, dodatkowo uzyskuje się nieco większą sztywność boczną opony czyli mniejsze bujanie na zakrętach -tak czytałem A, no i jeszcze ET mam 37 więc koło będzie o pół cm mniej schowane. Takie tam pierdółki, do których 95% kierowców nie przywiązuje wagi.
  4. Rotor

    Znaczenie ET Felgi

    Czy ktoś w B6 ma taka konfigurację?: 7,5 x 16 ET30 205/55R16 lub 215/55R16 szerszych nie planuję. Nie chcę żeby mi żwirem sypało po nadwoziu. Wiem najlepiej byłoby mieć ET ok 35 i spokój ale akurat takie felgi widzę na allergo. Może ktoś ma coś takiego i pochwali się fotkami?
  5. Na allegro 90% stalówek 16" do B6 i B7 to właśnie ten rozmiar 6,5x16 ET42. Czyli że muszą pasować. Ale ja np uparłem się na 7cali żeby się opona ładniej ułożyła i powiem szczerze, że trudno było znaleźć wśród ładnych używek.
  6. Te rozmiary czyli 205/60R16 często są w wersji XL znaczy wzmocnione i mają sztywniejsze ścianki boczne więc nie powinno być mocnego bujania. Przez miesiąc jeździłem na takich z indeksem 92H XL, potem przesiadłem się na zwykłe 205/55R16 91V (bez XL) i nie zauważyłem istotnej różnicy. No ale zimą jeździłem na 195/65R15 więc może byłem przyzwyczajony. Z własnego kalkulatora w excelu wychodzi mi że 215/55R16 będą miały tylko 1,5% mniejszy obwód niż 205/60R16 co jest wielkością akceptowalną. Może więc z takiego rozmiaru coś się da wybrać?
  7. W takim razie wszystkie reklamowe opowieści o tym, że ta część bieżnika odprowadza wodę na zewnątrz spod opony to jest zwykły chłit martetindowy?
  8. Odświeżam stary temat. Klasyczny bieżnik typu jodełka do odprowadzania wody lub śniegu jest z oczywistych powodów kierunkowy. O np tu Opony zimowe 185/55 r15 Conti TS 770 :: Sklep Gold-Gum - Opony letnie - opony zimowe Jeżeli opona asymetryczna wygląda przykładowo tak, że po lewej stronie bieżnika jest klasyczna jodełka (w zasadzie pół jodełki) nachylona na lewo a po prawej powiedzmy pasy wzdłużne dla stabilności to sam się nasuwa wniosek że jest to opona asymetryczna i jednocześnie kierunkowa z racji tej pół-jodełki która ma odprowadzać błotko na zewnątrz a nie pod oponę. Przykład nr 2 : http://www.gold-gum.pl/galerie/8/86763c61d8f765a82278cde3acd239ec6641.jpg A jak się komuś nalewka nie podoba to pirelli sotozero 215/65/16 PIRELLI SOTOZERO (3485696889) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Wcale nie jest to rzadki widok a nawet powiedziałbym, że obecnie większość asymetrycznych zimówek tak wygląda. Z prostej geometrii wychodzi, że na samochód potrzeba dwie lewe opony i dwie prawe różniące się od siebie. Ale jak się patrzy na Allegro to wszyscy sprzedają te opony w kompletach po 4 sztuki jednakowe czyli jak się założy to po jednej stronie samochodu opony będą się toczyć "pod prąd". Czy tylko wąska grupa oszołomów takich jak ja ma te same rozterki czy po prostu większość sprzedawców nie wie co sprzedaje bo miała mierny z geometrii? Chciałbym kupić opony ale nie chcę żeby mi ktoś wciskał 4 lewe albo 4 prawe. Czy tam na pewno nie ma żadnych strzałek pokazujących kierunek toczenia???
  9. Rotor

    Polecane opony zimowe

    Czy ktoś ma jakieś doświadczenie z oponami Toyo Snowprox S953?
  10. Odgrzewam stary wątek bo też lubię symetrię. Czy trzeba by przeciągnąć dodatkowy przewód czy jest jakaś łatwiejsza kombinacja?
  11. To możę dokończę ten wątek - upadłą klapkę, o której pisałem wcześniej, wyciągnął zaprzyjaźniony fachman uchylając nadkole przy błotniku bez wyciągania lampy. Zgodnie z przewidywaniem druga żarówka spaliła mi się niedługo po pierwszej czyli 3 dni temu. Wczoraj kupiłem torxy światowej klasy marki Topex (potrzebne są długie) i rozpocząłem operację wyjmowania lampy (strona kierowcy). Dwie śruby na górze, dwie w środku na dole poluzowane, lampa dość łatwo wychodzi tylko jak zwykle wtyczkę trudno wyjąć. Nie chciało mi się biegać po śrubokręt dla podważenia zatrzasku więc powykręcałem rękę i wymieniłem żarówkę bez przygód. Potem powrót i tu trochę trudniej bo trzeba jakoś lę lampę ustawić, śruby są 4 a ręce są tylko dwie więc podparłem jeszcze kolanem i udało się ładnie wpasować. Nawet nie trzeba ustawiać świateł. To tyle przydługiego opisu dla tych co nie mając narzędzi, doświadczenia i garażu chcieli by szybko i sprawnie wymienić żarówkę świateł mijania. Tylko zostaje ta tęsknota za prostymi i skutecznymi rozwiązaniami sprzed lat jak w B4 gdzie żarówkę wymieniałem bez jakichkolwiek śrubokrętów niemalże jedną ręką.
  12. Drogi kolego Matek9292 Na poprzedniej stronie tego wątku ktoś zadał dokładnie to samo pytanie i dostał wyczerpującą odpowiedź. Było to 27-02-2013 o 21:03. Poza tym fora są pełne takich pytań oraz odpowiedzi.Wystarczy 5 sekund szukania w sieci i mamy: Za duży akumulator-fakty i mity - elektroda.pl NIE BĄDŹ LENIEM ŚMIERDZĄCYM!
  13. Radekst 6km do szkoły... Masz dwa wyjścia: albo wyjeżdżaj co weekend w trasę albo przejdź do wątku o ładowarkach do akumulatorów, bo jakiej baterii byś nie kupił to ona długo nie pociągnie. Taniej będzie raz kupić prostowniczek niż co 3 lata nowy akumulator.
  14. Na pewno masz dużo większy niż producent przewiduje. Większość osób pisze tak: za duży akumulator będzie ciągle niedoładowany i szybko się go zarżnie. Ale jeden człowiek gdzieś napisał inaczej: raz naładowany do pełna będzie tracił tyle ile pobierzesz na rozruchy, co jest na bieżąco uzupełniane w czasie jazdy znowu do pełna więc nie powinno być problemu i w sumie ma to sens. Jeśli nie jest bardzo stary to ja bym go zostawił i tylko profilaktycznie raz na kwartał podładował. Jakiej marki jest ta bateria?
  15. Przewody zawsze warto mieć. To co piszą producenci na swoich wyrobach typu 300A to są pobożne życzenia przy założeniu że jest -10st C (dobre chłodzenie) a rzeczony prąd jako maksymalny startowy płynie przez 0,5s. Jak ktoś chce mieć przewody o obciążalności 300A w trybie ciągłym to trzeba by zajrzeć do jakiejś polskiej normy, poradnika elektryka czy coś w tym stylu ale na inżynierskie oko zakładało się chyba 10A na 1 mm2, co daje 100A przy 10mm2. Do osobowego diesla typu 1,9TDI powinno wystarczyć. Jeśli ktoś jest dociekliwy to może sprawdzić parametry rozrusznika, w końcu to jest nic innego jak silnik elektryczny i ma swoją moc znamionową i wynikający z niej pobór prądu. To właśnie ten prąd musimy mu dostarczyć z sąsiedniego samochodu naszymi przewodami. Oprócz dopuszczalnej obciążalności ważna jest też rezystancja. Im cieńszy przewodzik tym wyższa rezystancja. Im dłuższy tym wyższa rezystancja. . Wyższa rez. to oznacza niższe napięcie na końcu. Zatem kupujemy najgrubszy przekrój żyły jaki uznamy za wygodny do trzymania w bagażniku i najkrótsze jakie uznamy za poręczne. To co sprzedają w supermarketach jest oczywiście za krótkie i czasem nie ma ma jak sięgnąć. Ja zrobiłem sobie przewody bodajże 6mm kw. o długości 4m czyli musiałem kupić w sumie 8m. Co do czekania z kupnem akumulatora do jesieni - nie wiem jak świeże dostawy maja teraz w sklepach ale widzę, że ceny to są teraz (koniec lutego) zdecydowanie niższe niż w grudniu. Zyskać te 8-9miesięcy ale potem wydać więcej? - kwestia wyboru. PS. Sprawdziłem w necie - rozrusznik do 1,9TDI ma 1,8kW co przy 12V daje 150A w stanie ustalonym, prąd początkowy będzie większy ale pojawia się na krótko. Rozrusznikiem też nie kręci się przez 2 godziny więc te 6mm2 uznałbym za w miarę bezpieczne, chociaż pewnie idealne byłyby 16mm2 - przy takim przekroju rozrusznik można by pewnie załączyć na stałe
  16. No co ty, ładowarka w zasadzie najtańsza z możliwych: Tronic T4X czyli "z Lidla" z tych starszych modeli, jakieś 70zł. Każdy kierowca powinien mieć coś takiego jak ładowarka i przewody rozruchowe. A woltomierz niecałe 20zł (z czego przesyłka chyba 8zł) a ile radości z tym że potestowałem go w gnieździe zapalniczki ale jeszcze nie zamontowałem... Za to dowiedziałem się że na zimnym silniku mam wyższe napięcie niż po rozgrzaniu.
  17. wodór i tlen jako produkty gazowania na pewno się nie skroplą, chyba że chodzi o parowanie elektrolitu, w końcu to ciecz, roztwór wodny i musi parować. Dlatego się specjalnie nie napalałem na bosche, varty czy nawet Futurę, tylko kupiłem ładowarkę automatyczną i mam zamiar kilka razy w roku podładowywać, mimo że teoretycznie jeżdżę wystarczająco dużo. Nawet ten świeżo kupiony akumulator od razu podładowałem na dobry początek, bo w końcu stał kilka miesięcy. A dodatkowo dla pewności kupiłem sobie mały elektroniczny woltomierz do zamontowania w ustronnym miejsu pod kierownicą dla stałej kontroli napięcia ładowania
  18. Muszę doczytać o pastowaniu płyt. Odgazowanie zmniejszone prawie do zera czyli co się dzieje z gazem - po prostu wolniej wychodzi na zewnątrz? Prąd rozruchowy - dla mnie ważniejsze jest żeby aku po 5 latach nadal w miarę trzymał początkowe parametry niż żeby miał niebotyczny prąd rozruchowy w pierwszym roku użytkowania. Póki nowy to prawie każdy sobie poradzi, ważniejsze jest to co będzie potem. Obawiam się, że po kilku latach te prądy rozruchowe i tak się zrównują a może i ten zwyklejszy akumulator będzie miał lepsze parametry - może się mylę, proszę o skorygowanie. PS. Akumulatory Yuasa dostępne na Alle, jak się przyjrzałem mają prąd wg SAE, czyli jak ktoś nie wie, to myśli, że ma więcej a w rzeczywistości ma mniej.
  19. Jak nie zapomnę to spiszę sobie oznaczenia ale jak pamiętam sprawdzałem je przy zakupie i wychodziło mi na to że data produkcji to chyba sierpień (kupowałem w grudniu). Ale tak w ogóle to powiedz konkretnie wiesz albo nie wiesz - jaka jest różnica technologiczna Plus a Futura? Co lepszego jest w Futurze? Nie oczekuję odpowiedzi typu Futura pochodzi 2 lata dłużej albo odpali przy temp o 4 st C niższej tylko czym różnią się bebechy? Nie jestem specem i być może nie zrozumiem odpowiedzi ale właśnie dlatego próbuję się dowiedzieć. Dlaczego tak drążę? Bo w kwestii akumulatorów mam poczucie kupowania marketingowego kota w worku. Producenci podają prąd rozruchowy wg czterech różnych norm a my się podniecamy.Trochę podobnie jak z paliwem: nasze paliwo jest lepsze bo jest lepsze - pokażcie, kurna, parametry a ja nauczę się je czytać i będę wiedział czyje paliwo jest lepsze. I czy warto tankować super-ultra-verwę czym ona się rzeczywiście różni od zwyklejszej ropy. Karty ze specyfikacją produktu powinny wisieć przy każdym dystrybutorze niczym etykietki na produktach spożywczych. To taka dygresja.
  20. Hortomagiko Katalog Centry to ja przeglądałem i dane znam, o tym 72Ah też myślałem ale jak się trafił w sklepie za rogiem akumulator Plus 74Ah za 279zł to była oferta trudna do przebicia. Chodzi mi o różnice w technologii Plus a Futura oraz jak to się przekłada na trwałość użytkowanie itd. Takie bajery jak dłuższa gwarancja czy assistance traktuję z przymrużeniem oka, bo w praktyce z tej dłuższej gwarancji i tak piekielnie trudno skorzystać.
  21. Hortomagiko No to jeszcze proszę opowiedz jakie są różnice między akumulatorem Centra plus CB740 a Centra futura CA770 jeśli dobrze pamiętam oznaczenia. Pytam z czystej ciekawości bo baterię jakiś czas temu kupiłem czyniąc założenie, że Centra plus pewnie nie będzie dużo gorsza niż futura.
  22. kopek07 Pomogło?
  23. Rotor

    Biegi przymarzają?!

    Dzięki. Ten pierwszy to automat, drugi mi rozjaśnił. W szukajkę wpisywałem "biegi" a trzeba było "skrzynia". Widzę że są dwa wyjścia: albo liczymy na to że samo przejdzie, jak się wysuszy albo trzeba sporo rozgrzebać, sprawdzić i przesmarować trudno dostępne elementy nad skrzynią. obrazki dla AVF (zapożyczone z innego wątku): http://img186.imageshack.us/img186/8672/dzwignia3sm6.jpg http://img186.imageshack.us/img186/2979/dzwignia1hx2.jpg http://img186.imageshack.us/img186/4441/dzwignia2rg1.jpg
  24. Rotor

    Biegi przymarzają?!

    Zdarzyło mi się 2 dni temu - po nocy (temp -7) uruchamiam silnik, wszystko cacy tylko nie mogę wyrwać wstecznego. Drążek zmiany biegów jakby przymurowany. Dopiero po ok 2min coś się rozgrzało i poszarpując z wyczuciem ale dosyć mocno udało się bieg wyjąć. Potem w czasie jazdy czułem że chodzi zdecydowanie bardziej opornie niż normalnie. Wczoraj sytuacja podobna (w nocy tylko -5 może -6) tym razem nie wsteczny tylko zostawiłem na jedynce. Poszło łatwiej niż poprzednio. Dziś rano -10st C -bez problemu! O co chodzi???? Mrozy już były w tym sezonie i nic podobnego się nie działo. Nigdy nawet nie słyszałem żeby ktoś miał taki przypadek. B6 AFV Quattro
  25. No to możemy już pogadać bo gdzieś w 2008 lub 2007 r. kupiłem Centrę Futurę CA770 za 278zł i do października 2012 wytrzymała bez mrugnięcia, bez zaglądania, sprawdzania poziomu elektrolitu i żadnego podładowywania. Samochód sprzedałem i nie wiem czy wytrzyma 8 lat czy tylko 7 ale proponowany przez Ciebie okres testowy wytrzymał i w poprzednią zimę w Kościelisku odpalałem bez żadnych problemów przy -18st C. Można owszem przekładać akumulator przy zmianie samochodu ale myślę sobie że jaki by nie był ten aku to po 6 latach i tak nie miałbym pewności czy jak przyjdzie -20st będę w stanie pojechać czy nie, czyli najdalej za 2 lata musiałbym kupić nowy. Czyli wolę kupić od razu i korzystać z nowego niż sprzedać za 4 lata samochód z nowym akumulatorem. Jeśli uważnie czytasz to już zrozumiałeś, że jak przystało na posiadacza Audi, nie robię dziadowszczyzny i kupując nowy samochód, kupuję też do niego nowy akumulator Ten Moll za 370zł to już jest sensowna propozycja ale nie 480zł - Gospodi pomyłuj...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...