Dzięki! Ostatnio wiele się nie dzieje, ale powoli do przodu Zaraz Twojego obczaję
Nadal wiele się nie dzieje.
Z aktualności, to jeżdżę z tylną wycieraczką od Golfa. Faktycznie pióro już nie skacze po szybie i wygląda też jakoś ładniej z zewnątrz, mimo, że to tandetny w wykonaniu zamiennik. Wczoraj też była wymiana kroćca wodnego, tego z tyłu silnika, bo obudowa pękła i oring pod czujnikiem też puszczał. Efekt był taki, że osuszyło mi zbiorniczek wyrównawczy w kilkanaście kilometrów Zderzak S wciąż leży i kwiczy, progi tak samo... Purchle na masce też wołają, a mi sięczipa chce... i nie wiem co najpierw robić