Byłem tam raz kilka lat temu z polecenia kolegi z tego forum, mieli mi zblokować i złożyć rozrząd na nowo, ale po całej akcji niestety nic nie poprawili, było wciąż tak samo jak przed. Nie, że silnik chodził źle czy coś, po prostu chciałem mieć wszystko jak najbliżej 0, 0, 0, 0 w MVB 093 sterownika silnika, takie moje dążenie do perfekcji Później doczytałem, że rozrzut kątów wszystkich wałków jest i tak kompensowany przez ECU, rzecz jasna w pewnym zakresie, więc jak silnik równo chodzi, a w MVB 014, 015 i 016 licznik wypadniętych zapłonów pokazuje 0, to nie ma co drążyć tematu.
W każdym razie byłem tam z nimi na warsztacie przez te ok. 6-8h, bo nie miałem się gdzie podziać (nie jestem z tych okolic) i siłą rzeczy patrzyłem im na ręce. Papudractwa ani błądzenia po omacku nie wyczułem Czuć było, że chłopaki wiedzą co robią. No i za robotę wystawili symboliczny rachunek, tak jak się umówiliśmy
Wspomniany wyżej kolega co też przyjechał do nich 3.0 był z ich usług zadowolony, jemu, z tego co pamiętam, silnik wyprowadzili na prostą.
Jeśli auto nie reaguje na gaz to zacząłbym od czyszczenia przepustnicy i sprawdzenia wałka w dolocie. Jak i gruszek które go przestawiają przy ok. 4000rpm. Jakie błędy wypluwa VCDS?